Jak smakuje Rybnik? Tomek je w LOFT Bistro&Wine Bar
- Loft na rybnickiej starówce to stosunkowo nowe miejsce, które odwiedziłem zaraz po otwarciu. Wówczas nie wzbudziło we mnie entuzjazmu. Czy coś się zmieniło? - zastanawia się Tomek Dawidziuk, który testuje dania serwowane w rybnickich restauracjach. Dziś odwiedził LOFT Bistro & Wine Bar, zlokalizowany tuż przy rynku, na ulicy Kościelnej 2.
Moja degustacja trwała kilka dni, podczas których miałem okazję spróbować zarówno śniadania, jak i dań z głównego menu. Na moje kulinarne wyzwanie wybrałem szakszukę, krem z pora z boczkiem oraz pizzę Diavola.
Szakszuka to danie, które można łatwo zepsuć. Często jajka są przesadnie "ścięte", a sos bywa nijaki. Jednak w tym bistro jajka były cudownie kremowe, a sos to prawdziwa poezja smaku. Duże kawałki papryki i wyraźnie wyczuwalny kumin, choć sosu mogłoby być go nieco więcej.
Krem z pora z chipsem z boczku absolutnie triumfował. Warzywny bulion, będący bazą zupy, przygotowano po mistrzowsku, a każda kolejna łyżka uwydatniała smak pora. Zupa była wykończona aromatyczną oliwą ziołową i podawana z delikatną, własnoręcznie wypiekaną bagietką, na której znalazł się domowy hummus i dodatki. Jedyna uwaga - boczek mógłby być bardziej chrupiący, bardziej wysmażony.
Pizza Diavola to prawdziwa ciekawostka. Nie przypiszesz jej do żadnej klasycznej kategorii - ani to classica, ani napoletana ani rzymska. To raczej pizza w domowym stylu, choć nie tak puszysta. Smaczne ciasto w połączeniu z dodatkami tworzyło interesującą kompozycję, a gorgonzola dodawała jej wyrazistego charakteru.
Jedyną rzeczą, która mnie irytowała, był sposób podania sztućców, które bezpośrednio dotykały maty na stole - średnio to higieniczne, ale łatwe do poprawienia.
Moja kolejna wizyta w Loft napawa mnie optymizmem. Z szefową kuchni Kasią Gają na pokładzie, właściciele mają szansę na prawdziwy sukces. Trzymam za Was kciuki!
Tomek Dawidziuk
Tomek Dawidziuk związany jest z gastronomią od 2007 roku. Jego przygoda zaczęła się od technikum gastronomicznego, a następnie kontynuował naukę na studiach z technologii żywności. Pracował również w dziale kontroli jakości w przemyśle spożywczym. Hobbystycznie oceniał lokale gastronomiczne na Google Maps, a od niedawna dzieli się swoimi recenzjami na profilu na Facebooku.
Jak smakuje Rybnik? Tomek je w LOFT Bistro&Wine Bar
Tomek Dawidziuk testuje dania serwowane w rybnickich restauracjach. Jak smakuje Rybnik? Dziś Tomek odwiedził LOFT Bistro&Wine Bar!
Czytaj także:
Goście pytali o śniadania albo lampkę wina. Nowy lokal na Kościelnej w Rybniku