Strona główna/Aktualności/Biznes/W rybnickiej krainie czekolady... Czekolateria otwarta na (..)

W rybnickiej krainie czekolady... Czekolateria otwarta na rybnickim deptaku

12.09.2024 Biznes

Za oknem szaro i ponuro, przydadzą się dodatkowe endorfiny… Niedaleko rynku, na rybnickim deptaku przy ulicy Sobieskiego otwarto kilka dni temu Czekolaterię, gdzie można napić się gorącej czekolady, albo posmakować jej w innej formie. - Czekolada dostarcza bardzo dużo endorfin, które po prostu pozytywnie wpływają na nasz organizm i nasze samopoczucie - przyznaje nam w rozmowie z rybnicką.eu Krzysztof Wysłucha, właściciel pierwszego takiego lokalu w Rybniku. 

Oprócz deserowej mamy także czekoladę mleczną z różnymi dodatkami smakowymi, z różnymi owocami, bardzo popularna jest np. z malinami albo truskawkami - mówi Krzysztof Wysłucha. Zdj. Aleksander Król

Panie Krzysztofie kojarzymy pana z inną branżą…

Wywodzę się z rodziny o tradycjach piekarniczych, bo w 1937 roku mój dziadek założył piekarnię w Ochojcu, która funkcjonuje do dziś. Początkowo była to przede wszystkim piekarnia, ja wprowadziłem tam cukiernictwo.

Nie samym chlebem człowiek żyje. Jak zaczęło się z tą czekoladą?

Dwa lata temu uczestniczyłem w pierwszym konkursie na najlepszą pralinę. Konkurs był organizowany w czasach pandemicznych, dlatego nie był specjalnie promowany medialnie, zorganizowano go w zaciszu, ale był to rzeczywiście pierwszy konkurs na najlepszą pralinę w Polsce. Chociaż nie wygrałem tego konkursu pewnym zaskoczeniem był smak, który zaproponowałem. Tematem przewodnim tego turnieju było „przedwiośnie”. A mnie przedwiośnie kojarzy się trochę z okresem przeziębień. Dlatego pomyślałem sobie, że coś w tej pralinie należałoby przemycić prozdrowotnego. Postawiłem na czarny czosnek. Nie do końca jest to składnik kojarzony z czekoladą, ale z racji tego, że to jest czosnek fermentowany, jest on pozbawiony tego charakterystycznego odoru czosnkowego. Poprzez fermentację pozbawiony jest zapachu, a walorów zdrowotnych ma bardzo dużo.

Trochę jak w domku Baby Jagi... zjeść chciałoby się nawet ściany. Zdj. Czekolateria

Wspomniał pan o przedwiośniu, a już lato się kończy. Idzie jesień… Ta „złota” szybko się kończy, a potem będzie trochę szaro i smutno. Przydadzą się dodatkowe endorfiny…

Tak czekolada dostarcza bardzo dużo endorfin, które po prostu pozytywnie wpływają na nasz organizm i nasze samopoczucie. Czekolada po prostu jest zdrowa. A już najzdrowsza jest ta może nie do końca najbardziej lubiana przez dzieci, czyli czekolada deserowa 70-80%, czyli tzw. gorzka czekolada, która najwięcej zawiera magnezu i wszystkich innych składników prozdrowotnych.
My naszą pitną czekoladę deserową przygotowujemy na bazie czekolady deserowej 72%, zaś lody robimy na czekoladzie 80%.

Praliny... pycha! Zdj. AK

Co jeszcze oprócz pitnej czekolady gorzkiej możemy posmakować?

Czekolateria to takie typowe miejsce czekoladowe, aczkolwiek nie zamykamy się tylko na czekoladę. Można u nas zamówić także kawę, herbatę. Właśnie jestem na etapie szukania herbaty o nutach czekolady, tak by wszystko co tutaj goście będą mogli skosztować kręciło się wokół czekolady. Bo czekolada nie jedno ma imię, można ją podawać w różnych odsłonach.

Jeżeli chodzi o pitną czekoladę, na dzień dzisiejszy oprócz deserowej mamy także czekoladę mleczną z różnymi dodatkami smakowymi, z różnymi owocami, bardzo popularna jest np. z malinami albo truskawkami.
Należy nadmienić też o tzw. „czekoladzie białej”, choć ja uważam, że ta nazwa jest nieadekwatna, bo biała czekolada to tak naprawdę tylko masło, tłuszcz kakaowy, mleko w proszku i cukry, więc tych składników najbardziej zdrowych w tej czekoladzie praktycznie nie ma.

Czekolada w różnej formie. Zdj. AK

Natomiast jeśli chodzi o galanterię czekoladową, czyli praliny, to szykujemy się na jesień. Oferta będzie naprawdę bogata, a znajdą się w niej też smarowidła, czyli kremy typu Nutella, ale takie naturalne, bez tłuszczów palmowych, które będzie można kupić i zabrać sobie do domu.
Będziemy mieć też ofertę śniadaniową - śniadania na słodko, czyli wypieki typu croissanty, pierożki podawane z czekoladą w formie kremu do smarowania. Będą też naturalne konfitury. Zaś jeżeli chodzi o ofertę stricte cukierniczą, to wszystkie desery, wszystkie ciasta, które będą w ofercie też będą na bazie czekolady.

Czekolada jest zdrowa - mówi pan Krzysztof. Zdj. Aleksander Król

Zamierza pan produkować swoją czekoladę rzemieślniczą?

Owszem, jeszcze tego nie robię, ale mam apetyt na to, by gdzieś tam zaistnieć w tym kręgu „czekoladziarzy”, którzy produkują czekoladę z ziarenka kakaowca. Czyli samemu przeprowadzać cały proces produkcyjny począwszy od sprowadzenia ziaren kakao, a skończywszy na konszowaniu czekolady. Takie są plany. Na dzień dzisiejszy mam takie urządzenie, które pozwala robić taką czekoladę, ale z racji tego, że jest ono mało wydajne – producenci korzystają z niego do przeprowadzania prób, na większą skalę się nie opłaca. Ale wszystko przede mną. Z biegiem czasu na pewno będzie u nas czekolada bean-to-barowa.
Mam dużo znajomych, którzy wyspecjalizowali się w produkcji czekolady, należy wspomnieć o Mirosławie Pelczarze, który na Podkarpaciu działa od lat. Szczerze polecam jego pracownię - słynną pijalnię czekolady w Korczynie, miejscowości pod Krosnem. Nie ma drugiego takiego lokalu w Polsce o takim charakterze, takim klimacie. Jeżeli ktoś będzie się wybierać w Bieszczady, to warto zjechać z drogi w kierunku Krosna i zajrzeć do Korczyna – to godne polecenia czekoladowe miejsce. Bliżej mamy w Beskidy, a tam warto odwiedzić Beskid Chocolate w Węgierskiej Górce.

Czekolateria miesci się na rybnickim deptaku. Zdj. Aleksander Król

Planujecie jakieś warsztaty dla dzieciaków?

Tak, jak najbardziej. Moim marzeniem jest jeszcze powołanie fundacji, której celem byłoby po prostu edukowanie społeczeństwa o tym, że warto spożywać zdrowe produkty, warto zwracać uwagę, na to, co spożywamy. Nie kierować się ceną a jakością. Tania czekolada z marketu może nie do końca być zdrowa. Swego czasu chciałem w Rybniku zorganizować festiwal czekolady, ale wtedy nie wyszło, dlatego zacząłem myśleć o tym, by stworzyć takie miejsce, do którego ludzie mogą przyjść i skosztować dobrej, zdrowej czekolady. Dlatego tutaj jestem.

Rozmawiał: Aleksander Król

Czekolateria jak domek Baby Jagi. Nawet ściany chce się zjeść

14 zdjęć

W otwartej właśnie na rybnickim deptaku Czekolaterii jest trochę jak w domku Baby Jagi. Nawet ściany chce się zjeść...

Redaktor Naczelny
Aleksander Król
do góry