Strona główna/Aktualności/Historia/30 lat temu w Rybniku powstało 6 rondo w mieście (Gazeta (..)

30 lat temu w Rybniku powstało 6 rondo w mieście (Gazeta Rybnicka sierpień 1994)

08.08.2024 Historia

"Wkrótce rozpoczną się prace związane z budową szóstego już w Rybniku “ronda nieprzezroczystego”, które powstanie w miejscu dużego skrzyżowania u zbiegu ulic Gliwickiej, Wyzwolenia i Kotucza - pisała w sierpniu 1994 roku Gazeta Rybnicka.

Budowę szóstego ronda zapowiadała Gazeta Rybnicka 12 sierpnia 1994 roku.

30 lat temu, w sierpniu 1994 roku Gazeta Rybnicka zapowiadała budowę szóstego w mieście ronda:

"Rybniccy kierowcy powoli przyzwyczajają się do jazdy na okrągło, czyli rond, które w kilku miejscach z powodzeniem zastąpiły tradycyjne kłopotliwe skrzyżowania. Wprawdzie z używaniem kierunkowskazów i płynnością jazdy bywa jeszcze bardzo różnie, ale generalnie rzecz ujmując, można powiedzieć, że ronda się sprawdziły. Potwierdzają to i drogowcy, i sami kierowcy, przynajmniej ci mniej konserwatywni, potrafiący docenić zalety nowych rozwiązań" - czytamy w Gazecie Rybnickiej z 12 sierpnia 1994 roku.

Dziennikarz przewidywał wówczas, że w przyszłości ronda będą pełniły ważną rolę pisząc: "W ostatnim czasie na rondach pojawiła się również efektowna zieleń i z czasem będą one bardziej przypominać oazy, niż skrzyżowania ulic."

"Wkrótce rozpoczną się prace związane z budową szóstego już w Rybniku “ronda nieprzezroczystego”, które powstanie w miejscu dużego skrzyżowania u zbiegu ulic Gliwickiej, Wyzwolenia i Kotucza. Prace związane z jego budową podzielono na dwa etapy. Po raz pierwszy skrzyżowanie wyłączone zostanie z ruchu w dniach od 13 do 18 sierpnia i wtedy wykonane zostaną wszystkie prace związane z modernizacją znajdujących się pod skrzyżowaniem różnego rodzaju instalacji. Niektóre z nich znajdują się na głębokości 2,5 metra. Po zakończeniu pierwszego etapu prac skrzyżowanie znów zostanie udostępnione kierowcom. Po raz drugi skrzyżowanie zamknięte zostanie prawdopodobnie we wrześniu, gdy rozpoczną się właściwe już prace budowlano-drogowe. W wydziale komunikacji Urzędu Miasta zapewniono nas, że trasy objazdów będą dobrze oznaczone i nie powinny sprawiać one kłopotów żadne mu kierowcy" - pisała Gazeta Rybnicka w sierpniu 1994 roku.

ZDJĘCIE ARCHIWALNE Nowe rondo otwierano w nocy, by nie zakłócać ruchu. na zdjęciu od lewej ówczesny prezydent Józef Makosz, naczelnik wydziału komunikacji Jerzy Wróbel, i wiceprezydent Michał Smigielski. Zdj. Wacław Troszka

Potem, gdy otwierano gotowe już rondo, doszło do zabawnej sytuacji.

- Do oficjeli stojacych na wysepcje podjechał motorowerzysta i zapytał jak jechać na Gliwice. Ówczesny prezydent Rybnika Józef Makosz chcąc przekonać motorowerzystę do nowego rozwiązania komunikacyjnego, zauważył, że "rondo jest dobrze oznakowane, wystarczy rozejrzeć się i jechać". Motorowerzysta  skorzystał z rady, ale zamiast na Gliwice, pojechał na... Żory - wspomina dziś Wacław Troszka, długoletni redaktor Gazety Rybnickiej.

W trakcie 30 lat zdążyliśmy się przyzwyczaić do okrągłych skrzyżowań i dziś nie wyobrażamy sobie Rybnika bez rond. W sumie mamy ich w mieście ponad 40, a niektóre z nich udekorowano efektownymi rzeźbami. Obecnie wybudowane 30 lat temu rondo na skrzyżowaniu Gliwickiej, Wyzwolenia i Kotucza zdobi instalacja z żużlowcami pobliskiego ROW-u Rybnik. (AK)

Dziś rondo zdobi instalacja z żużlowcami. Zdj. Aleksander Król

 

do góry