Strona główna/Aktualności/Historia/Wyruszyli na Warszawę!

Wyruszyli na Warszawę!

09.01.2025 Miasto

Przed siódmą rano pracownicy w tym związkowcy elektrowni Rybnik oraz górnicy z rybnickich kopalń, w sumie blisko 500 osób wyruszyło 10 autokarami do Warszawy, by tam protestować przeciwko wcześniejszemu, niż zakłada to umowa społeczna, zamknięciu elektrowni Rybnik. Dwoma autokarami jadą też do stolicy górnicy kopalń Rydułtowy i Anna.

 

Piotra Rajman, szef rybnickiej "Solidarności" (na zdjęciu z kierowniczką związkowego biura Patrycją Kogut) zwraca uwagę, że przyszłość rybnickiej elektrowni jest związana z unijnym "Zielonym ładem". "Solidarność" zbiera właśnie podpisy pod wnioskiemo o ogólnonarodowe referendum w sprawie jego odrzucenia Zdj. Wacław Troszka
Protest w stolicy ma się rozpocząć w samo południe przed siedzibą Polskiej Grupy Energetycznej, do której należy rybnicka elektrownia, a następnie uczestnicy manifestacji przejdą pod Ministerstwo Aktywów Państwowych, gdzie zaplanowano przemówienia związkowych liderów.
- Umów się dotrzymuje, a my mamy umowę społeczną, gwarantującą funkcjonowanie elektrowni do roku 2030. Ludzi nie można robić w konia. Zamkniemy elektrownię, a co w zamian? Skansen? – powiedział nam dzisiaj rano Piotr Rajman, przewodniczący rybnickiej „Solidarności” (na zdjęciu z kierowniczką rybnickiego biura związku Patrycją Kogut. Rajman zwrócił też uwagę, że nieprecyzyjna informacja o wydłużeniu pracy dwóch bloków węglowych rybnickiej elektrowni do roku 2027, pojawiła się tylko na stronie internetowej PGE i w mediach, ale dokumentów w tej sprawie brak.

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry