Historia
Marek Szołtysek: Gęsi na rynku
11 Listopada 2024Były takie czasy, że po rybnickim rynku i jego bocznych ulicach, zwłaszcza w okolicach Nacyny, chodziły kury, kaczki i gęsi. Skupmy się jednak na gęsiach, bo listopad to w naszej tradycji taki gęgający miesiąc.
Marek Szołtysek: Chwałowicka wieża
20 Października 2024W letnim numerze naszego czasopisma w tekście o wołowinie umieściliśmy stuletnie zdjęcie przedstawiające dzieci pasące krowy. Powstał wtedy problem, bo fotografia została zrobiona na terenie dzisiejszego Rybnika, ale nie było pewności gdzie. Dlaczego? Bo widoczna w tle wieża nie przetrwała do dnia dzisiejszego. Zagadkę rozwiązali nasi Czytelnicy!
Marek Szołtysek: Róża z ulicy Zielonej
5 Października 2024Spacerując ul. Zieloną na rybnickich Nowinach dostrzegłem w jednym z ogródków różę, która z ledwością szukała sobie przestrzeni do życia między płotem a tujami. Ta odmiana róży pochodzi z Francji i na Śląsk przybyła po roku 1871.
Marek Szołtysek: Wołowina i wieża wodna
18 Sierpnia 2024Bogactwo śląskiej kultury sprawia, że pojawiają się setki pytań, na które czasami musimy długo szukać odpowiedzi. Jak się więc przykładowo mówi po śląsku na atrament - tinta czy inkoust? A może obie odpowiedzi są poprawne? Jak się pisze: „przoć” czy „pszoć”? Powinno się godać „bifyj” czy „byfyj”? Dzisiaj jednak zajmiemy się wołowiną.
Marek Szołtysek: „Nędzne bytowanie” w Rybniku
12 Lipca 2024Wpadła mi w ręce książka wydana przez Fundację Zamek Chudów. Należy ona do historycznego cyklu „Pamiętniki Śląskie”, w której znalazłem nieznany mi XVIII-wieczny opis Rybnika, a właściwie jego zamku. Ale wszystko po kolei…
Marek Szołtysek: Rybnicka klinika lalek
1 Czerwca 2024Z opowiadań starych rybniczan i przyjeżdżających tutaj na zakupy wiem, że przynajmniej od końca XIX wieku w Rybniku było kilka liczących się w okolicy sklepów z zabawkami. Nie wiem natomiast nic, czy w naszym mieście była kiedykolwiek jakaś fabryka zabawek albo tylko zabawkarski zakład rzemieślniczy. Potwierdzone zaś jest istnienie rybnickiej „Kliniki lalek”.
Marek Szołtysek: Luty szyje buty
11 Lutego 2024W najstarszej kronice Rybnika sprzed około 160 lat czytamy, że przykładowo w 1784 roku w naszym mieście było aż 20 warsztatów szewskich, czyli to nie luty w Rybniku szył buty. A zresztą to przysłowie nie może być stare, bo używa współczesnego określenia „buty”, a nie staropolskiego „trzewiki”, co na śląsku funkcjonuje w wersji regionalnej - „szczewiki”.
Marek Szołtysek: Rybnicki przywilej piwny
28 Stycznia 2024Najprawdopodobniej już od XIII wieku i to aż do 1854 roku obywatele Rybnika mieli niezwykły przywilej, pozwalający im warzyć piwo i je legalnie w domu sprzedawać. Czy są powody i możliwości, by tę tradycję w Rybniku odtworzyć? Może tylko raz w roku, w czasie Dni Rybnika? Oto pytania na tegoroczny karnawał, który kończy się w ostatki - 13 lutego.
Dziesięć przykazań śląskiego Dzieciątka
24 Grudnia 2023Jeżeli zapomnimy o starej śląskiej tradycji mówiącej, że w naszym regionie Dzieciątko podczas wigilijnej wieczerzy przynosi podarki pod choinkę - to będziemy borokami. Ale samo pamiętanie o Dzieciątku nie wystarczy, bo ta bogata tradycja ma bardzo konkretne zasady.
Marek Szołtysek: Czy Rybnik nazywał się inaczej?
19 Listopada 2023Słowo „rybnik” po staropolsku znaczy „staw”, czyli miejsce hodowli ryb. A staw to twór ludzki. Logicznie więc rozumując, na terenie naszego miasta najpierw musieli zamieszkać ludzie, a dopiero później zrobili oni stawy. Pewnie więc na początku jakoś tę osadę nazwano inaczej. Ale jakie było to pierwsze nazwanie naszego miasta?