Strona główna/Aktualności/Alicja w krainie olimpijczyków

Alicja w krainie olimpijczyków

02.06.2024 Sport

Miała zaledwie 8 lat, gdy po raz pierwszy stanęła na planszy ze szpadą w dłoni. Wtedy pewnie nie śniła jeszcze o tym, że kiedyś przeniesie się do fantastycznego świata igrzysk olimpijskich. Alicja Klasik, szpadzistka Rybnickiego Młodzieżowego Klubu Sportowego, weźmie udział w letnich igrzyskach, które latem odbędą się w Paryżu!

Zdj. Dominika Kufieta 

Na klubowej plakietce RMKS-u przyszytej do prawego rękawa szermierczego stroju Alicji, widnieje rok 1927; od tego roku sekcja szermiercza, nie licząc lat II wojny światowej, działa nieprzerwanie w naszym mieście. Alicja Klasik ma ledwie 20 lat i mieszka w sąsiednich Stanowicach, ale już dzisiaj jest najwybitniejszą wychowanką w całej tej pięknej i budującej historii rybnickiej szermierki.
Na igrzyska do stolicy Francji Alicja poleci razem ze swoim chłopakiem Janem Jurkiewiczem. To 24-letni florecista z Torunia, który również wywalczył olimpijską przepustkę.

- Gdy o tym myślę, to aż trudno mi uwierzyć, że tak pięknie się to wszystko poukładało. W Paryżu byłam już kilkakrotnie i czuję się tam całkiem swobodnie. Tym bardziej się cieszę, że razem weźmiemy udział w igrzyskach - mówi Alicja.

Poznali się w 2019 roku na mistrzostwach Europy juniorów i kadetów we Włoszech, ale tak bliżej nieco później. Dzisiaj dzieli ich spora odległość, bo Jan studiuje psychologię w Nowym Yorku. Razem trenują więc bardzo rzadko. Alicja przyznaje, że bardzo lubi rozmawiać z nim o sporcie. Wspomina trening, w czasie którego, właściwie dla zabawy, najpierw zmierzyli się ze sobą walcząc szpadami, a potem floretami. - Trudno mi to ocenić, ale chyba to ja lepiej poradziłam sobie z floretem niż Jan ze szpadą… Oczywiście pojedynek na szpady wygrałam ja, a na florety on - mówi Alicja. Ona również studiuje, ale na Uniwersytecie Śląskim; kierunek: zarządzanie zasobami ludzkimi w organizacji.

Mała smarkula
Wtedy jeszcze „mała smarkula” została szpadzistką za sprawą Szkoły Muzycznej Braci Szafranków. Mama przywoziła tam na lekcje starszą siostrę Alicji, Joannę, a z młodszą córką nie bardzo miała co zrobić. - Trafiła kiedyś do mnie z pytaniem, czy mogłaby przyprowadzać na zajęcia ośmioletnią córkę. Zgodziłem się, ale zaproponowałem jej zajęcia, które w ramach uczniowskiego klubu sportowego prowadziłem w Szkole Podstawowej nr 5 w dzielnicy Rybnik-Północ. I tak się zaczęło - opowiadał nam kiedyś Artur Fajkis, klubowy trener Alicji, łączący pracę w rybnickim klubie z obowiązkami trenera kadry narodowej juniorek. Dziś wspólnie piszą historię rybnickiej szermierki złotymi literami.

Trudne wyzwanie
Dwa turnieje olimpijskie będą bardzo elitarne, bo weźmie w nich udział stosunkowo niewielka liczba szermierzy. W niedawnych mistrzostwach świata juniorów, które w połowie kwietnia odbyły się w Arabii Saudyjskiej, w turnieju szpadzistek wzięło udział 169 zawodniczek. W indywidualnym turnieju olimpijskim zaplanowanym na 27 lipca wystąpią tylko 32. A trzeba pamiętać, że szpada jest najpopularniejszą z szermierczych broni; floret i szabla tak popularne nie są. Olimpijski turniej będzie więc wyjątkowo trudny.

Po pierwsze w tym wąskim gronie nie będzie już słabszych rywalek, a po drugie nie będzie już eliminacji grupowych, od których rozpoczyna się większość nieolimpijskich zmagań. Takie eliminacje dają zawodniczce margines błędu. Bo jeśli wygra tylko trzy lub cztery z pięciu walk grupowych, awansuje do fazy pucharowej. W turnieju olimpijskim będzie tylko faza pucharowa i dziewczyny, które przegrają pierwsze walki, odpadną z rywalizacji. A zatem od pierwszego pojedynku na olimpijskiej planszy emocje, z którymi będą musiały sobie poradzić, będą właściwie ekstremalne.

- Stając na planszy nie myślę o tym, że walczę z zawodniczką dużo bardziej doświadczoną. Gdybym się miała nad tym zastanawiać, to pewnie w ogóle nie wyszłabym na planszę. W szermierce psychika odgrywa kluczową rolę, dlatego od dwóch lat pracuję z psycholog sportową. To ważne zwłaszcza teraz, gdy coraz częściej rywalizuję z czołowymi seniorkami świata. Bardzo dużo mi to daje, bo wiem, jak mam „o siebie” zadbać - mówi Alicja Klasik.

O tym, jak będzie wyglądać turniejowa drabinka, zdecyduje losowanie, ale istotne znaczenie będzie miał tu światowy ranking szpadzistek. Zasada jest prosta: im wyżej jesteś w rankingu, tym lepiej; i na odwrót: im niżej, tym gorzej. Jeśli zawodniczka plasuje się w rankingu wysoko, w pierwszej walce spotka się z rywalką sklasyfikowaną na niższym miejscu. Dlatego Alicja Klasik ma jeszcze zaplanowane starty w dwóch turniejach Pucharu Świata seniorek (w Kolumbii - 3-5 maja i w Abu Zabi - 17-19 maja) oraz w mistrzostwach Europy, które 18 czerwca rozpoczną się w Bazylei. Głównym celem przedolimpijskich startów Alicji będzie więc poprawienie pozycji w światowym rankingu.

Ale duże znaczenie będą też miały ewentualne pojedynki z zawodniczkami, z którymi szpadzistka RMKS-u zmierzy się być może w Paryżu. Olimpijski turniej drużynowy będzie właściwie już tylko finałem rywalizacji zespołów narodowych, bo w nim też wystąpi tylko 8 najlepszych drużyn.

Kropka nad „i”
Szermierkę uprawia już od 12 lat, ale właśnie trwa jej najdłuższy i najtrudniejszy sezon. Przygotowania do niego rozpoczęła już w sierpniu, a dwa turnieje olimpijskie - indywidualny i drużynowy - odbędą się w Paryżu dopiero w końcu lipca. W szermierce kwalifikacje olimpijskie były długie i trudne, a Alicja starty w turniejach seniorek łączyła z występami w gronie juniorek. Polskie szpadzistki punkty do olimpijskiego rankingu zbierały już przez cały ubiegły rok, startując w różnej rangi turniejach krajowych, a przede wszystkim zagranicznych.
W kwestii swojego udziału w IO kropkę nad „i” Alicja Klasik miała postawić w czasie mistrzostw Polski, które na początku kwietnia odbyły się na warszawskim Torwarze. Postawiła i to jak! W finałowej walce pokonała starszą od siebie o 10 lat Kamilę Pytkę i jako juniorka została mistrzynią Polski. Drugiego takiego przypadku w rywalizacji szpadzistek nikt nie pamięta. To też pierwsze indywidualne mistrzostwo kraju w historii rybnickiej szermierki.

23 kwietnia na stronie Polskiego Związku Szermierczego opublikowano informację o składzie olimpijskiej reprezentacji związku. W Paryżu powalczą polskie szpadzistki, florecistki i floreciści. W składzie drużyny szpadzistek obok naszej 20-letniej zawodniczki znalazły się 36-letnia Renata Knapik-Miazga i 30-letnia Martyna Swatowska-Wenglarczyk. Nazwisko czwartej zawodniczki poznamy wkrótce. Niewykluczone, że Alicja Klasik będzie najmłodszą uczestniczką olimpijskiego turnieju szpadzistek.

Dziennikarz
Wacław Troszka

Zobacz także

Kinga i Gloria w brązowej drużynie na Mistrzostwach Europy w Turcji
Kinga i Gloria w brązowej drużynie na Mistrzostwach Europy w Turcji

Kinga i Gloria w brązowej drużynie na Mistrzostwach Europy w Turcji

do góry