Dzień promocji pomocy
W minioną słoneczną sobotę w Kampusie odbył się III Rybnicki Dzień Pomocy, którego głównym prganizatorem był Ośrodek Pomocy Społecznej w Rybniku.
W godzinach popołudniowych przedstawiciele działających w mieście instytucji, urzędów i organizacji pozarządowych dzielili się z mieszkańcami wiedzą o dostępnych formach pomocy w różnych sytuacjach życiowych.
Tłumów nie było, ale ci którzy się zjawili mogli choćby tylko dowiedzieć się, kto działania pomocowe na rzecz mieszkańców prowadzi. Na bieżąco prezentowano bowiem na tamtejszej plenerowej scenie kolejne instytucje i stowarzyszenia, opowiadając o konkretach - zakresie działania, jego charakterze i adresatach prowadzonych działań oraz warunkach skorzystania z takiej czy innej formy pomocy.
- Ta impreza jest po to, by mieszkańcy dowiedzieli się, że Ośrodek Pomocy Społecznej, ale też inne placówki oraz działające w naszym mieście stowarzyszenia mają dla osób w potrzebie całościową ofertę pomocy dla ludzi młodych, osób pracujących i seniorów. Jak widać, to nie jest impreza masowa, ale jednak w ciągu popołudnia odwiedziło nas sporo osób - mówi Anna Sowik-Złotoś, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku.
Dla odwiedzających przygotowano kiermasz rękodzieła, a dla dzieci różnego rodzaju atrakcje od dmuchańców zaczynając, a na malowaniu twarzy kończąc.
Na miejscu można się też było zarejestrować jako potencjalny dawca szpiku i wyrobić sobie Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego.
O oprawę muzyczną sobotniego popołudnia zadbał natomiast zespół Old Sounds.
.jpg?1694695624076 "W Kampusie nie zabakło przedstawiciela Miejskiej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Na zdjęciu Dariusz Piotrowski")
- Współpraca popłaca. Dlatego, że się tu wszyscy znamy i sporo wiemy o swojej działalności, możemy skutecznie pomagać osobom potrzebującym, właściwie dobierając formy tej pomocy. W ten sposób nasi podopieczni są traktowani bardzo indywidualnie - mówi Anna Sowik-Złotoś.
Jak mówi dyrektorka OPS-u, jednym z poważnych cywilizacyjnych wyzwań jest stosunkowo duża liczba starszych, samotnych osób, które np. po śmierci małżonka nie potrafią znaleźć sobie miejsca. Domów wielopokoleniowych jest niestety coraz mniej. Tymczasem oferta pomocy i wsparcia skierowana do seniorów jest w Rybniku bardzo bogata. Dobrze spisują się tu organizacje z tzw. III sektora, by wspomnieć tylko Superfundację, która w dzielnicy Północ prowadzi Klub Seniora.
