Strona główna/Aktualności/Fojermany na Hoymie pokazały co potrafią!

Fojermany na Hoymie pokazały co potrafią!

12.08.2023 Miasto

Odbywający się przy pięknej, słonecznej pogodzie strażacki piknik "Fojermany na Hoymie" okazał się strzałem w dziesiątkę! Nikt kto dziś (12 sierpnia) wybrał się na Zabytkową Kopalnię "Ignacy" w Niewiadomu, z pewnością tego nie żałował.

Fojermany na Hoymie pokazały co potrafią! Zdj. Sabina Horzela-Piskula

Zgodnie ze strażackimi zapowiedziami, atrakcji nie zabrakło - była parada wozów strażackich oraz pokaz ratownictwa technicznego, w czasie którego strażacy-ochotnicy z Gotartowic pokazali, jak wiele wysiłku potrzeba, aby uratować zakleszczonego w samochodzie pasażera.

Pokaz ratownictwa technicznego w wykonaniu strażaków-ochotników z Gotartowic. Zdj. (S)

Oczywiście było też coś dla dzieci - terenowa gra strażacka, dmuchańce i animacje, ale największą radość sprawiła, i to nie tylko tym najmłodszym, piana party, którą przygotowali strażacy z OSP w Niewiadomiu, główni organizatorzy dzisiejszego pikniku „Fojermany na Hoymie”.

Piana party i ... tyle radości! Zdj. (S)

Naczelnik tej jednostki - Łukasz Materzok - świętował dziś swoje 33 urodziny i z tej okazji koledzy-druhowie przygotowali dla niego nietypową niespodziankę - kąpiel w pianie, a wszyscy uczestnicy pikniku odśpiewali mu gromkie „Sto lat”.

Urodziny w pianie świętował Łukasz Materzok, naczelnik OSP Niewiadom. Zdj. (S)

To oczywiście niejedyne atrakcje dzisiejszego popołudnia, a że pogoda wreszcie dopisała, na pełnym atrakcji pikniku rybnickich strażaków bawiły się tłumnie całe rodziny. 

Fojermany na Ignacym pokazały co potrafią!

42 zdjęcia

Odbywający się dziś (12 sierpnia) przy pięknej pogodzie strażacki piknik „Fojermany na Hoymie” w Zabytkowej Kopalni „Ignacy” w Niewiadomu, okazał się strzałem w dziesiątkę. Były pokazy ratownictwa, strażackich wozów bojowych i sprzętu, dmuchańce i animacje dla dzieci, ale największą radość sprawiła, i to nie tylko najmłodszym, piana party, którą przygotowali strażacy z OSP Niewiadom.

 

Dziennikarz
Sabina Horzela-Piskula
do góry