Strona główna/Aktualności/Grób Konrada Zimonia ze znakiem pamięci

Grób Konrada Zimonia ze znakiem pamięci

10.09.2024 Wielopole

33 lata po śmierci Konrada Zimonia z Wielopola, jego grób oznaczono znakiem pamięci „Tobie Polsko”. – W ostatnich latach o powstaniach śląskich mówi się dużo. Wspomina się Korfantego i Zgrzebnioka, ale przecież powstania śląskie to ruch, to ludzie, którzy mają imiona, nazwiska i twarze. I dzisiaj, również dzięki tej fotografii, stajemy niejako twarzą w twarz z jednym z takich ludzi - z Konradem Zimoniem – mówił dziś Jan Kwaśniewicz z katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Konrada Zimonia rybniczanie mogą kojarzyć z innego historycznego epizodu – wspólnie z żoną Reginą i córką Stefanią uratowali trzech Żydów, którzy uciekli z Marszu Śmierci.

Uczestnicy uroczystości oznaczenia grobu powstańca śląskiego Konrada Zimonia znakiem pamięci „Tobie Polsko” zorganizowanej przez Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. Zdj. Sabina Horzela-Piskula

Pamięć Zimoniów, bohaterskich małżonków, katowicki oddział IPN-u uczcił pod koniec marca, organizując na cmentarzu komunalnym w Rybniku pamiątkową uroczystość z okazji Narodowego dnia pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.

– To właśnie wtedy, podczas rozmów z rodziną, dowiedzieliśmy się, że Konrad Zimoń był też powstańcem śląskim, a przecież Instytut Pamięci Narodowej od kilku lat honoruje powstańcze groby, więc musieliśmy tutaj wrócić – wyjaśniał dziś na cmentarzu komunalnym Jan Kwaśniewicz.

IPN znakuje groby powstańców śląskich od lipca 2021 roku. – Kiedy chcieliśmy ustalić ile ich jest i gdzie się znajdują, okazało się, że nie istnieje baza takich grobów, a przecież 60 tysięcy osób, które brały udział w powstaniach spoczywa gdzieś na cmentarzach. Zaczęliśmy więc zbierać informacje na ten temat i ogłosiliśmy akcję, w ramach której zaczęły się do nas zgłaszać rodziny, czasem stowarzyszenia, kościoły czy samorządy – opowiada Jan Kwaśniewicz.

Tak zrodził się pomysł znakowania grobów specjalnymi plakietkami z porcelany nagrobnej, z inwokacją „Tobie Polsko”, białym orłem i datami powstań śląskich, również po to, by osoby odwiedzające cmentarze rozpoznawały miejsca, w jakich spoczywają powstańcy.

- Plakietka nawiązuje do proporca - mówił dziś Jan Kwaśniewicz z IPN-u. Zdj. (S)

– Plakietka nawiązuje do proporca, który znajduje się w Muzeum Czynu Powstańczego na Górze Świętej Anny. Oryginalny proporzec został wykonany w 1920 roku w Bytomiu i był niesiony przez ludność, która manifestowała swoją polskość – opowiadał Kwaśniewicz.

Taką właśnie plakietkę przytwierdzono dziś do nagrobka Konrada Zimonia.

Konrad powstaniec i dobry ojciec

– Ojciec był dość małomówny i zbyt wiele o powstaniach nie mówił, ale opowiadał, jak przewoził furmanką broń i amunicję. A całość dla bezpieczeństwa ukrywał pod obornikiem… – opowiada nam Tadeusz Zimoń, 85-letni rybniczanin, syn Konrada. – Bardzo czule go wspominam. Był dobrym ojcem – dodaje wzruszony.

Konrad Zimoń urodził się 15 lutego 1899 roku w Wielopolu, w ówczesnym powiecie rybnickim. W lutym 1918 roku został wcielony do armii niemieckiej i wysłany na front zachodni, gdzie we wrześniu trafił do niewoli francuskiej. Zgłosił jednak, że ma narodowość polską i został wysłany do obozu polskiego, a następnie przyłączył się do tworzonej we Francji Armii Polskiej, słynnej Armii Błękitnej generała Hallera, z którą wrócił do Polski i zaangażował się w ruch niepodległościowy. Walczył na froncie ukraińskim, m.in. pod Lwowem, Brodami, Tarnopolem oraz w wojnie polsko-bolszewickiej. Po bitwie pod Mławą w 1920 roku, w której został ranny i trafił do szpitala, zwolniono go z wojska.

Konrad Zimoń. Zdj. (S)

Po powrocie do domu rodzinnego wstąpił do Polskiej Organizacji Wojskowej i Towarzystwa Samopomocy Górnoślązaków i działał na rzecz powrotu Górnego Śląska do macierzy. Aktywnie uczestniczył w akcji plebiscytowej. Zasłużył się organizowaniem zapasów broni i amunicji, więc do wybuchu III powstania śląskiego, w którym brał czynny udział musiał się ukrywać. Został odznaczony Krzyżem Walecznych oraz Medalem Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości. Zmarł 1 lutego 1991, dwa tygodnie przed swoimi 92 urodzinami.

– Ojciec był bardzo pracowity. Był kolejarzem, ale zajmował się też małym gospodarstwem, jakie mieliśmy w Wielopolu – mówi Tadeusz Zimoń.

To właśnie do tego gospodarstwa w Wielopolu w styczniu 1945 roku trafiło trzech Żydów z obozu KL Auschwitz, którzy uciekli z tzw. Marszu Śmierci: Hans, Eli oraz Michael Goldman. Ten ostatni wciąż żyje w Izraelu, a żyje m.in. dzięki Reginie i Konradowi Zimoniom i ich córce Stefanii, która przez 6 dni nosiła jedzenie, ukrywającym się w ich szopie Żydom, ryzykując przy tym życie całej dziewięcioosobowej rodziny.

– Miałem wtedy 6 lat, ale pamiętam, jak nieżyjąca już dziś siostra Stefania, donosiła im jedzenie, które myśmy szykowali. Baliśmy się, bo czasy były trudne, a niektórzy ludzie donosili, więc towarzyszył nam strach, ale jakoś udało się przeżyć, im i nam – opowiada pan Tadeusz.

Tadeusz Zimoń, 85-letni rybniczanin, syn Konrada. Zdj. (S)

W Wielopolu wciąż mieszkają jego dwie siostry: 94-letnia Maria i Agnieszka, która w listopadzie będzie świętować 91 urodziny. A ocalony przez Zimoniów Michael Goldman-Gilad ma dziś 99 lat.

– Postawa Konrada nie wzięła się znikąd. Kształtowała się w rodzinie, zapewne od maleńkości, a on pozostał jej wierny przez całe swoje życie – wspominał dziś Konrada przedstawiciel IPN-u.

A historię bohaterskich Zimoniów opowiedziała na swoim blogu rybniczanka Małgorzata Płoszaj, która również uczestniczyła w dzisiejszej uroczystości na cmentarzu komunalnym. A wzięli w niej udział rodzina i bliscy Konrada Zimonia oraz przedstawiciele IPN-u, miasta i duchowieństwa.  

Mogiła ze znakiem "Tobie Polsko". Zdj. (S)

Warto przypomnieć, że Konrad Zimoń nie jest jedynym rybniczaninem, którego grób oznakowano pamiątkową plakietką. W 2022 roku w podobnej uroczystości zorganizowanej przez katowicki oddział IPN-u oznaczono groby innych powstańców śląskich - Leona Pajączka i Franciszka Krakowczyka.

Grób Konrada Zimonia ze znakiem pamięci

17 zdjęć

10 września na cmentarzu komunalnym w Rybniku przy ul. Rudzkiej odbyła się uroczystość oznaczenia grobu powstańca śląskiego Konrada Zimonia znakiem pamięci „Tobie Polsko” zorganizowana przez Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach.

Dziennikarz
Sabina Horzela-Piskula

Zobacz także

Zimoniowie, po prostu dobrzy ludzie
Zimoniowie, po prostu dobrzy ludzie

Zimoniowie, po prostu dobrzy ludzie

Mogiły powstańców ze znakami pamięci
Mogiły powstańców ze znakami pamięci

Mogiły powstańców ze znakami pamięci

do góry