Strona główna/Aktualności/Koszykarze zakończyli sezon

Koszykarze zakończyli sezon

04.04.2024 Sport

Po dramatycznym rewanżowym meczu I rundy II-ligowych play-offów koszykarze MKKS-u Rybnik wygrali wczoraj w hali Ekonomika z KK UR Bozzą Kraków 75:69. Dużych strat z pierwszego meczu (25 pkt) nie zdołali jednak odrobić i to ich rywale, jako zwycięzcy dwumeczu awansowali do kolejnej rundy.

Po słabym pierwszym meczu w Krakowie, by awansować do II rundy play-offów koszykarze MKKS-u musieli wygrać rewanżowy mecz z KK UR Bozzą Kraków róznicą 26 pkt. Wygrali, ale tylko 6 punktami i to rywale grają dalej. Zdj. Wacław Troszka
Wiadomo było, że odrobienie 25-punktowej straty w meczu z solidną krakowską drużyną będzie zadaniem niezwykle trudnym. Drużyna musiałaby wzbić się na wyżyny swoich umiejętności i zagrać z niemal 100-procentową skutecznością, a to się nie udało. Pierwsza kwarta zakończyła się remisem. W drugiej gospodarze wypracowali sobie całkiem konkretną przewagę i na 4 i pół minuty przed końcem kwarty prowadzili już 13 pkt. Niestety kolejne 8 pkt z rzędu zdobyli rywale, który przed przerwą wypracowali sobie jednopunktową przewagę. Po niej, w kwarcie trzeciej drużyna Bozzy zagrała dużo bardziej skutecznie i przed ostatnią kwartą MKKS przegrywał 53:61 i wiadomo już było, że odrobienie strat z pierwszego meczu w Krakowie jest możliwe już tylko w teorii. Młodzi koszykarze rybnickiej drużyny, którzy tak samo, jak w pierwszym meczu grali bez swego kapitana, najwyższego i najbardziej doświadczonego w zespole Adama Anduły, zdołali wyszarpać zwycięstwo, ale o odwróceniu losów dwumeczu nie było już mowy. Tym samym mecz z Bozzą Kraków okazał się dla naszej drużyny ostatnim spotkaniem sezonu.

W rewanżowym meczu najwięcej punktów dla rybnickiej drużyny - 26, zdobył  Karol Jagoda (z piłką). Zdj. Wacław Troszka

- To pierwsze zwycięstwo tej drużyny w play-offach, mamy więc mały sukces na zakończenie sezonu - mówił po zakończeniu meczu Jakub Krakowczyk trener MKKS-u Rybnik. Trener, któremu przedstawiciel Polskiego Związku Koszykówki wręczył przed meczem statuetkę będącą wyróżnieniem dla najlepszego trenera grupy C II ligi.

- Sport jest dla marzycieli. My bardzo wierzyliśmy, że uda nam odrobić duże straty z pierwszego meczu. W sporcie profesjonalnym takich przykładów jest wiele, by wspomnieć tylko finał piłkarskiej Ligi Mistrzów z 2005 roku, w którym Liverpool z Jerzym Dudkiem w bramce przegrywał już z Milanem 0:3, by wygrać w rzutach karnych. Też chcieliś my dzisiaj napisać taką piękną historię. Niestety okazało się, że pierwszy mecz w Krakowie przegraliśmy zbyt wysoko. W drugiej kwarcie, gdy prowadziliśmy 33:20 strach zajrzał w oczy naszych rywali i to było w tym meczu dla nas najcenniejsze. Kończymy ten sezon przedwcześnie, bo nie ma co ukrywać, że chcieliśmy osiągnąć więcej.
Jako trener chciałbym całemu naszemu zespołowi podziękować za cały sezon. Wkład pracy i to, co zrobiliśmy w tym sezonie to coś niesamowitego. Zostałem dzisiaj wyróżniony nagrodą dla najlepszego trenera sezonu zasadniczego naszej grupy, ale traktuję to jako wyróżnienie dla całej drużyny, która zrobiła w tym sezonie zasadniczym dużo więcej niż od nas oczekiwano i się po nas spodziewano.
Nasza stosunkowo krótka ławka zmienników ograniczająca rotację w składzie odbiła nam się w drugiej części sezonu. Już nie byliśmy czarnym koniem, który wychodził z cienia i wygrywał mecz za meczem. Wszyscy byli już do meczów z nami dobrze przygotowani i trudno było polegać wyłącznie na dużej intensywności gry i szczęściu, bo mierzyliśmy się z lepiej przygotowanymi rywalami niż w pierwszej rundzie. Nasz bilans: 22 zwycięstwa; 8 porażek bardzo mnie cieszy. W lidze kobiet do kolejnej rundy awansuje drużyna, która wygra dwa mecze. Gdybyśmy grali według tych samych zasad mielibyśmy przed sobą decydujący mecz w Krakowie, a tak kończymy sezon. Gdyby mecze odbywały się w soboty, grałby z nami Adam Anduła, niestety w środy (oba mecze z Bozzą Kraków), ze względu na jego obowiązki zawodowe było to po prostu niemożliwe. W pierwszym meczu w Krakowie, w pewnym sensie uczyliśmy się gry bez niego, a dzisiaj było z tym już dużo lepiej. Adam, tak jak pozostali zawodnicy kocha koszykówkę i gdy tylko może oddaje się jej bez reszty.
W ciągu sezonu walczyliśmy nie tylko z rywalami, ale też z wieloma przeciwnościami. Przez cały sezon ze względu na dostępność tej hali trenowaliśmy w późnych godzinach wieczornych. Często kończyliśmy treningi o godz. 22, co dla naszych zawodników, którzy albo uczą się jeszcze bądź studiują, albo pracują zawodowo, było sporym kłopotem. Na treningi siłowe za każdym razem musieliśmy z kolei cały sprzęt, ważący około 700 kilogramów, najpierw załadować do samochodu, a potem przewieźć i rozładować w hali MOSiR-u. Tak było co wtorek.
Mam nadzieję, że ten sezon oka że się dla naszych zawodników trampoliną w przyszłość, bo wielu z nich może grać na wyższym poziomie, czego im życzę. Przyszłość stoi przed nimi otworem.
Chciałbym podziękować całemu zarządowi klubu, czyli działaczom, którzy robili co mogli, by zapewnić nam jak najlepsze warunki codziennej pracy. Dziękuję też moim najbliższym współpracownikom, czyli Jackowi Barachimowi, który świetnie przygotowuje zawodników motorycznie i Weronice Sobczyk, która z dużym zaangażowaniem dbała o ich zdrowie - powiedział nam po meczu trener MKKS-u Rybnik Jakub Krakowczyk.

Najwięcej punktów dla rybnickiej drużyny - 26, zdobył Karol Jagoda.

W minionym już sezonie najwięcej punktów dla MKKS-u Rybnik - 526 zdobył Kacper Wydra, który 15 kwietnia będzie obchodzić swoje 24 urodziny. Zdj. Wacław Troszka

MKKS Rybnik - KK UR Bozza Kraków 75:69 (34:35)
16:16; 18:19 - 19:26; 22:8

Wynik dwumeczu MKKS Rybnik - Bozza Kraków 2:2 (147:166)

 

MKKS Rybnik: Paweł Respondek 1; Sebastian Kołowrot 2; Marcin Kosiorowski 13 (2x3); Piotr Kawczyński 9 (1x3); Kacper Wydra © 15 (1x3); Jan Czorny 2; Karol Jagoda 26 (1x3); Tymoteusz Krok 2; Adrian Ścieszka 5 (1x3)

Przed meczem z Bozzą Kraków trener MKKS-u Rybnik Jakub Krakowczyk otrzymał wyróżnienie dla najlepszego trenera grupy C II ligi. Zdj. Materiały prasowe MKKS-u Rybnik

A oto dorobek punktowy zawodników MKKS-u Rybnik w sezonie 2023/24 i ich miejsce w rankingu obejmującym zawodników wszystkich czterech grup II ligi, czyli łącznie 64 drużyny. Zestawienie obejmuje tylko tych koszykarzy, w przypadku których liczba oddanych rzutów jest równa lub większa od dwukrotności liczby rozegranych meczów. W kolejnych kolumnach: miejsce w zestawieniu, imię i nazwisko koszykarza, liczba rozegranych meczów i liczba zdobytych punktów.

  14. Kacper Wydra        32   526 pkt
  26. Piotr Kawczyński       32   479 pkt
  31. Karol Jagoda          32  463 pkt
  63. Marcin Kosiorowski    31  420 pkt
190. Adam Anduła ©      28  288 pkt
195. Paweł Respondek       32  287 pkt
484. Adrian Ścieszka      32  118 pkt
537. Sebastian Kołowrot     32    87 pkt
654. Tymoteusz Krok      25    34 pkt

Ostatni mecz sezonu 2023/24 koszykarzy MKKS-u Rybnik

34 zdjęcia

3 kwietnia w hali rybnikiego Ekonomika w meczu rewanżowym I rundy II-ligowych play-offów koszykarze MKKS-u Rybnik pokonali KK UR Bozzę Kraków 75:69, ale że pierwszy mecz w Krakowie róznicą 25 punktów wygrali ich rywale to oni awansowali do kolejnej rundy, a rybniczanie zakończyli sezon.

                                                                                                                 

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry