- To pierwsza ogólnodostępna stacja wodorowa do tankowania samochodów i autobusów na Górnym Śląsku. To najnowocześniejsza stacja wodorowa na świecie. Dlaczego Rybnik jest tak bliski sercu grupy Polsat Plus? Dlatego, że Rybnik jest liderem zielonej transformacji. Tutaj jeżdżą nasze Nesobusy, autobusy wodorowe, z których jesteśmy bardzo dumni. One teraz jeżdżą z pasażerami Komunikacji Miejskiej - mówił uśmiechnięty jak zawsze Krzysztof Ibisz, który jako pierwszy dziś zatankował w Rybniku wodorową toyotę.

Cała operacja trwała dwie, może trzy minuty.

- Nic nie kapie nam na buty, nic nie śmierdzi - uśmiechał się Krzysztof Ibisz, chwaląc paliwo przyszłości.

Minister  Klimatu i Środowiska Ireneusz Zyska, mówił, że tak tworzy się historia.

- To historyczny dzień dla Rybnika, ale też Górnego Śląska i całej Polski - oficjalne otwarcie stacji tankowania wodoru, pierwszej na Śląsku, a drugiej w Polsce. Pierwszą niedawno mieliśmy zaszczyt otwierać w Warszawie. To jest symboliczny, widomy znak zmian, które następują w polskiej gospodarce. To jest transformacja nie tylko energetyki i transportu. To jest transformacja w wymiarze szerszym, całej gospodarki ale i życia każdego z nas - mówił minister Zyska.

Minister tłumaczył, NFOŚiGW przeznaczył dotację na budowę 5 ogólnodostępnych stacji wodorowych w Polsce, niedługo zostaną otwarte też: we Wrocławiu, Gdyni, Gdańsku, Lublinie. Minister Ireneusz Zyska mówił też o programie zielonego transportu publicznego z budżetem 2 mld złotych. Wspomniał, że Rybnik otrzymał dofinansowanie na autobusy wodorowe, a to jeden z największych projektów w Polsce.

- Stąd ogromne gratulacje dla pana prezydenta Piotra Kuczera, władz samorządowych i mieszkańców, którzy już niedługo będą korzystać z najnowocześniejszego na świecie transportu zeroemisyjnego korzystającego z paliwa przyszłości, jakim jest wodór - mówił minister, dodając, że Polska buduje cały ekosystem nowej gospodarki, gospodarki wodorowej.

O  historycznym dniu dla miasta Rybnika mówił prezydent Piotr Kuczera. Wspomniał, jak dwa lata temu spotkał się z prezesem Zygmuntem Solorzem.

- Dla mnie ta rozmowa była bardzo wizjonerska. Mówiła, że tak naprawdę na Górnym Śląsku stoimy węglem, to była podstawa naszego rozwoju. Ale prezes zapytał, co dalej? Czy mamy jakieś perspektywy dla naszego miasta? Weszliśmy na tematy wodorowe. Wydawało się to wręcz nierealne, ale wiedziałem, że trzeba odważnych decyzji. Pan Zygmunt Solorz jest dziś dla mnie ojcem transformacji naszego regionu. Wiem, że te inwestycje będą zmieniały Polskę, a dziś zmieniają oblicze Rybnika, miasta o którym mówiło się w kontekście smogu. Ja wiem, że jest potężna zmiana dzięki mieszkańcom, i ludziom, którzy mieli wizję i odwagę i chcę dziś im podziękować - mówił prezydent Kuczera.

Prezydent tłumaczył, że siłą Rybnika byli ludzie tworzący Rybnicki Okręg Węglowy.

- W mojej głowie narodził się pomysł, aby zachować tożsamość, coś co jest naszą wartością. Chcemy zachować ROW, ale chcemy go w nowej odsłonie. Chcemy Rybnickiego Okręgu Wodorowego, chcemy zachować to co jest nasze, ale pójść dalej. Unia Europejska tworząc program Zielonego Ładu pokazała, jaka może być Europa w roku 2050. Rybnik robi wszystko, by nadążyć i iść w dobrym tempie - mówił Piotr Kuczera, zapraszając do wysłuchania "Ody do radości" granej przez orkiestrę górniczą.

Ibisz zatankował wodór w Rybniku

20 zdjęć

W poniedziałek 30 października przy ul. Budowlanych w sąsiedztwie dworca komunikacji miejskiej Zygmunt Solorz i prezydent Rybnika Piotr Kuczera oficjalnie otworzyli ogólnodostępną stację tankowania wodoru firmy Neso, produkującej też elektryczne autobusy na wodór. Jako pierwszy samochód zatankował prowadzący spotkanie Krzysztof Ibisz. Pierwszych pięć z 20 zakupionych autobusów Neso ma już w swoim taborze komunalna spółka Komunikacja Miejska Rybnik.