Strona główna/Aktualności/Masłowski pożegnał się z urzędem i podziękował (..)

Masłowski pożegnał się z urzędem i podziękował rybniczanom. "Zajmował się trudnymi sprawami"

27.10.2023 Miasto

26 października podczas sesji rady miasta ustępujący ze stanowiska wiceprezydenta Rybnika w związku z uzyskanym mandatem senatora Piotr Masłowski pożegnał się z radnymi i urzędem, dziękując współpracownikom za 9-letnią współpracę, a mieszkańcom za głosy. - Specjalnie chciałem podziękować mieszkańcom, bo w Rybniku dostałem 3,5 tysiąca głosów więcej niż mój największy konkurent, pan Wojciech Piecha. Myślę, że to wynik dobrego kontaktu z ludźmi - mówił Piotr Masłowski.

Prezydent Piotr Kuczera wręczył Piotrowi Masłowskiemu na pamiątkę wizerunek z Zabytkową Kopalnią Ignacy.

- Dziś kończy się moja 9-letnia przygoda pracy w Urzędzie Miasta Rybnika. To ostatni dzień, kiedy jestem pracownikiem urzędu. Nie wiem, jak ta historia się potoczy, czy tu kiedyś nie wrócę, ale dziś zamyka się pewien etap. Rano podczas narady uświadomiono mi, że to był dłuższy okres niż szkoła podstawowa, a to wydaje się długa cezura czasu - mówił podczas ostatniej „swojej sesji” senator elekt Piotr Masłowski.

Ustępujący ze stanowiska wiceprezydent Rybnika dziękował prezydentowi Piotrowi Kuczerze za 9 lat - jak to ujął „koleżeńskiej, fajnej współpracy”. Przy okazji dziękował też pozostałym wiceprezydentom i „ścisłemu kierownictwu”, a także swojej sekretarce Barbarze Krok oraz żonie Dorocie, którą poznał właśnie w Urzędzie Miasta.

- To, co dla mnie jest najtrudniejsze, to rozstawanie się ze swoją kadrą. Kiedyś obecny senator, a wówczas prezydent Frankiewicz powiedział prezydentowi Kuczerze, że dopiero pod koniec drugiej kadencji miał swój zespół, czyli takich pracowników, których sobie sam dobrał, i których kompetencji był pewny. I ja dziś odchodzę z poczuciem, że udało mi się zmontować bardzo fajną ekipę w swoim pionie. Dziś żegnam się z tymi ludźmi, co jest chyba najtrudniejsze. Mam nadzieję, że będą dalej mieli przestrzeń do realizowania swoich zadań - mówił Masłowski.

Piotr Masłowski wygrał z Wojciechem Piechą w wielu dzielnicach Rybnika. Infografika Sebastian Śmieja

Masłowski dziękuje rybniczanom

Specjalne podziękowania Masłowski skierował jednak do rybniczan.

- Specjalnie chciałem podziękować mieszkańcom, bo w Rybniku dostałem 3,5 tysiąca głosów więcej niż mój największy konkurent pan Wojciech Piecha. Myślę, że to wynik dobrego kontaktu z ludźmi. A szczególną wisienką na torcie okazały się Stodoły (red. omyłkowo wspomniał Chwałęcice, ale chodziło o Stodoły). To mi pokazało, że do ludzi trzeba wychodzić z otwartą przyłbicą. Byłem zaskoczony tym, że uzyskałem tam lepszy wynik niż pan Piecha. Myślę, że przyczynił się do tego konflikt z osadą rybacka, ale też odwaga stanięcia przed ludźmi i rozmawiania z nimi w uczciwy sposób - mówił Piotr Masłowski.

Odchodzący wiceprezydent Rybnika mówił, że w trakcie 9 lat w mieście sporo się zmieniło. Zaznaczył, że diametralnie zmalał problem smogu. - To jest rzecz, za którą jesteśmy bardzo często doceniani na zewnątrz. Do Rybnika przyjeżdżają wycieczki, by zobaczyć, jak miasto takiej wielkości mogło zainwestować tak wiele w termomodernizację - mówił Masłowski. - 9 lat temu w Rybniku był tylko jeden żłobek. Dziś nasza opieka żłobkowa wygląda o wiele lepiej. Niedawno miasto zajęło 4 miejsce w rankingu Wspólnoty, jeśli chodzi o pomoc społeczną, gdzie żłobki są istotną sprawą. Wreszcie w Rybniku wybudowana została droga Pszczyna Racibórz, nad czym przeszliśmy do porządku dziennego - wyliczał zmiany Masłowski.

Masłowski: "Liczę, że uda się zmienić finansowanie samorządu"

Senator elekt opowiadał też o swoich planach politycznych, które nawiązują do tego, co zapowiadał w kampanii. 

- Chciałbym  się przede wszystkim zajmować klimatem i transformacją górnictwa, działaniami związanymi z pomocą społeczną, organizacjami pozarządowymi, czy wreszcie kwestiami związanymi z samorządem - mówił Masłowski, zapowiadając, że o samorządzie nie zapomni. 

- Liczę na to, że uda nam się w krótkim czasie zmienić zasady finansowania samorządu, bo teraz to mogę powiedzieć nie jako osoba, która siedzi po stronie prezydenta, że jeżeli finansowanie samorządu się nie zmieni, szczególnie miast, to w ciągu 3, 4 lat, czeka nas masowe bankructwo kolejnych gmin, co wiem z  dobrych relacji z włodarzami innych ośrodków miejskich - mówił Masłowski.

Swoje wystąpienie zakończył anegdotą o eksperymencie społecznym przeprowadzonym w Wielkiej Brytanii pod dyskotekami, gdzie dochodziło do największej ilości bójek. Rozdano tam pakowane czekoladki, wobec czego obdarowani zamiast na bójkach koncentrowali się na odpakowywaniu słodkości, które dodawały im endorfin, wpływających na odczucie szczęścia. Okazało się, że ilość bójek spadła, dlatego Masłowski zaprosił w przerwie radnych na czekoladę. 

Piotr Kuczera: Imponowała mi społeczna wrażliwość Masłowskiego

Swojemu zastępcy za 9 lat pracy podziękował także prezydent Piotr Kuczera. 

- Pamiętam rok 2014, kampanię wyborczą i debatę w naszej bibliotece na temat przyszłości miasta. Wtedy tak naprawdę po raz pierwszy rozmawialiśmy z Piotrem o mieście. Potem była druga tura i poparcie Piotra Masłowskiego dla Kuczery, a w efekcie wygrane wybory. 11 grudnia 2014 roku z moich rąk Piotr Masłowski otrzymał dokument, który był powołaniem na stanowisko wiceprezydenta miasta. Tak zaczęła się ta 9-letnia przygoda - mówił Piotr Kuczera, dziękując za współpracę.

- Piotr nie miał łatwej działki, zajmował się trudnymi sprawami. Zawsze imponowała mi w nim pewna społeczna wrażliwość i to się dało odczuć w pracy z klientem czasem trudnym, związanym z opieką społeczną, z pewnymi sprawami powiązanymi z ZGM - tam różne sytuacje życiowe się zdarzają - mówił Kuczera.

- Masłowski zostanie zapamiętany w Urzędzie Miasta, jako ktoś kto zawsze stawiał czoła dzielnie i z otwartą przyłbicą wielu problemom - dodał Kuczera.

- W imieniu nas wszystkich mogę życzyć Piotrowi na lata pracy w senacie, by niósł głos samorządu. Bo to jego korzenie, a jak silne korzenie to potem piękne i zdrowe drzewo - mówił Kuczera, dodając, że przed samorzadami stoi nowe otwarcie.

 

Na kogo w wyborach senackich głosowały dzielnice Rybnika?

5 zdjęć

Piotr Masłowski zwyciężył wybory do senatu w okręgu nr 73, który obejmował miasto Rybnik, powiat rybnicki i mikołowski. Na wiceprezydenta Rybnika zagłosowało 69.713 mieszkańców
(40.86 proc.). Drugi w kolejności Wojciech Piecha, który zdobył 62.189 (36 proc.) w powyborczy poniedziałek około godz. 13.30 pogratulował Masłowskiemu zwycięstwa.

Trzeci Andrzej Fojcik dostał 22.264 głosy (13.05 proc), a Mirosław Małek - 16.463 (9.65 proc.)

Jak głosowały dzielnice Rybnika zobacz na infografikach przygotowanych przez Sebastiana Śmieję.

Redaktor Naczelny
Aleksander Król
do góry