Strona główna/Aktualności/Nie będzie dalszych odstrzałów nutrii. GDOŚ zawiesza (..)

Nie będzie dalszych odstrzałów nutrii. GDOŚ zawiesza działania do końca roku

24.10.2024 Miasto

Piotr Otawski, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, ogłosił dziś na konferencji prasowej, że odłów nutrii na terenie województwa śląskiego zostanie zawieszony. – Wstrzymujemy działania związane z odłowem nutrii do końca roku. Od przyszłego roku planowane jest wznowienie działań, tak aby ten gatunek ostatecznie zniknął ze środowiska – wyjaśnił.

Zapadła decyzja o wstrzymaniu do końca roku odłowu nutrii na Śląsku. Jak poinformował Piotr Otawski, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, w Rybniku odłowiono i uśmiercono do tej pory sześć sztuk tych gryzoni. W całym województwie śląskim liczba ta wynosi 116, a dodatkowo, w wyniku działań niezależnych od GDOŚ, odłowiono około 90 do 100 nutrii.

– Początkowe szacunki dotyczące populacji nutrii w województwie śląskim wskazywały na około 200 osobników, jednak obecnie wiemy, że ta liczba jest znacznie wyższa. Szacujemy, że łącznie zostało odłowione ponad 200 osobników. W międzyczasie zidentyfikowane zostały nowe miejsca, które będą wymagały interwencji w przyszłym roku. Celem jest całkowite wyeliminowanie tego gatunku ze środowiska – zaznaczył Piotr Otawski. Podkreślił też, że pogróżki, kierowane w stronę RDOŚ oraz wykonawcy przetargu również wpłynęły na decyzję o wstrzymaniu odłowu.

Jednocześnie zaznaczył, że nutria powoduje wiele szkód w środowisku, co potwierdzają liczne zgłoszenia, które GDOŚ otrzymał na przestrzeni lat.  Elektrownia Rybnik informowała od 2021 roku o szkodach wyrządzanych w zabudowie hydrotechnicznej. Miasto Rybnik zgłaszało również przypadki, w których nutrie zasiedlały piwnice jednego z gospodarstw. Jak wynika z danych GDOŚ, Regionalny Zarząd Wód Polskich przeznaczył w 2022 roku ponad 340 tysięcy złotych na odbudowę nadbrzeży i skarp, które zostały uszkodzone przez te gryzonie.

– Chcę podkreślić, że nutria jest inwazyjnym gatunkiem obcym, który podlega obowiązkowi zwalczania. Powoduje znaczące szkody zarówno w środowisku naturalnym, jak i w infrastrukturze. To zobowiązuje nas do podjęcia działań mających na celu eliminację tego gatunku ze środowiska – dodał.

Piotr Otawski, Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska, ogłosił, że odłów nutrii na terenie województwa Śląskiego zostanie zawieszony do końca roku. Zdj. (D)

Od stycznia 2025 roku możliwe będzie wznowienie odłowów, a w przyszłych umowach na ich przeprowadzenie zostaną zawarte klauzule dotyczące możliwości przekazywania osobników do azylów. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska zwrócił się do osób, które chcą stworzyć azyl dla nutrii, o aktywne podejmowanie działań w tym zakresie.

– Zachęcam wszystkie podmioty, które chcą zająć się przetrzymaniem nutrii, do podjęcia stosownych działań do końca tego roku, bo to jest czas, który daje możliwość odpowiedzi tym, którym los nutrii jest w jakiś sposób istotny. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska na swojej stronie internetowej zamieściła informacje na temat procedury uzyskiwania wniosków, co one powinny zawierać oraz jak spełnić te wymogi – mówił.

W tej chwili w Rybniku powstają dwa azyle, które zapewnią schronienie dla 55 nutrii – 30 w „Zagrodzie 3 Siostry” prowadzonej przez Martynę Fojcik w Rybniku-Kamieniu oraz 25 w ośrodku Agnieszki Kułakowskiej w Radziejowie. Obecnie w obu miejscach trwają prace nad rozbudową infrastruktury dla zwierząt.

Dr Rafał Maciaszek, znany jako Łowca Obcych, ostrzega, że wkrótce inne gatunki zwierząt może spotkać ten sam los, co nutrie. Zdj. (D)

Nutrie w 2021 zostały zaklasyfikowane jako Inwazyjny Gatunek Obcy. GDOŚ przekonuje, że działania dot. gryzoni powinny zostać niezwłocznie podjęte, aby nie doprowadzić do ich dalszej ekspansji. Dr Rafał Maciaszek, znany jako Łowca Obcych, zwrócił uwagę na szereg zaniedbań dotyczących obecności nutrii nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach Europy. W Francji rocznie odstrzeliwuje się ponad 400 tysięcy nutrii, we Włoszech liczba ta wynosi ponad 60 tysięcy, a w Wielkiej Brytanii przekracza 30 tysięcy.

– To nie wina tych zwierząt, że mogą stwarzać zagrożenie dla przyrody i gospodarki. Sytuacja ta dotyczy także innych krajów w Europie, ponieważ nutrie nie pochodzą stąd i nie występują tu naturalnie. Ich populacje powstały z zaniedbań człowieka, takich jak porzucanie tych zwierząt, co jest przestępstwem według ustawy o ochronie zwierząt – powiedział Maciaszek.

Podkreślił także, że reakcja społeczeństwa na problem była niewłaściwa, ponieważ nutrie przez wiele lat były traktowane jak lokalna atrakcja, a nie jako zwierzęta bezdomne, wymagające opieki. Zamiast tego, stały się maskotkami, które fotografowano i dokarmiano, co tylko pogłębiło problem.

– Te zwierzęta zostały tutaj zamienione w atrakcje, były dokarmiane, a reakcja społeczeństwa była nie taka jak powinna być. Jeżeli komukolwiek zależy na ich losie, powinien je przede wszystkim odłowić i zadbać o to, aby trafiły do bezpiecznego schronienia. Takie działania powinny były być podejmowane już lata temu – wyjaśnił.

Maciaszek ostrzegł, że podobny los mogą spotkać inne obce gatunki w Polsce.

– Aleksandretta obrożna, papuga, która często pojawia się w mediach społecznościowych i przyciąga uwagę, zwłaszcza zimą. Niestety, to zwierzę jest bezdomne i powinno być odłowione, jednak zamiast tego jest traktowane jak atrakcja.Ludzie przyjeżdżają, aby je fotografować, zamiast szukać dla nich bezpiecznego schronienia. Taka sytuacja może w przyszłości doprowadzić do tego, że te ptaki podzielą los nutrii.

Podobnie jest z sosnowiórką czerwoną, również występującą na Śląsku. Mimo, że nie ma jeszcze żadnej ustawy o gatunkach obcych, która obowiązywałaby do tych działań, bo ustawa nie była potrzebna do tego, żeby takie działania prowadzić. Nutrie można było odłowić na podstawie obowiązującej od lat w Polsce ustawy o ochronie zwierząt. Bo to są po prostu jako zwierzęta bezdomne. Tak samo można cały czas odłowić aleksandrettę obrożną i samo sosnowiórkę czerwoną – dodał na koniec.

dziennikarz
Dominika R
do góry