Nowy stadion w Rybniku
W czasie sobotniej prezentacji ligowej drużyny ROW-u Rybnik, obecny na niej prezydent Piotr Kuczera po zaprezentowaniu przygotowanych przez klub efektownych wizualizacji zapowiedział gruntowną modernizację Stadionu Miejskiego przy ul. Gliwickiej.
- Chcemy zapewnić naszym kibicom odpowiedni komfort oglądania meczów naszej drużyny. Inne żużlowe miasta nam odjeżdżają, a tego bym nie chciał - powiedział prezes żużlowego klubu Krzysztof Mrozek.
W odpowiedzi prezydent Kuczera zapowiedział gruntowną modernizację stadionu przy ul. Gliwickiej rozłożoną na kilka lat i kilka etapów. Na zaprezentowanych wizualizacjach, do których raczej nie należy się przywiązywać, widzimy przede wszystkim dwukondygnacyjne zadaszone trybuny stanowiące zamknięty owal, a na prostej startowej, pod dachem segment z zamkniętymi lożami VIP-owskimi. Obecnie na łuku od północy trybun nie ma i nigdy zresztą nie było. To tam w północno-zachodnim narożniku jest usytuowany m.in. tzw. park maszyn, z którego korzystają żużlowcy.
Tyle, że zgodnie z wytycznymi zarządzającej rozgrywkami spółki Ekstraliga, w przypadku występów ROW-u w tejże ekstralidze, ów park maszyn musiałby zmienić lokalizację i znajdować się na wysokości prostej przeciwległej do tzw. prostej startowej (prosta z polami startowymi i maszyną startową), czyli gdzieś w sąsiedztwie stadionu lekkoatletycznego.
Wymogi co do obiektów, stawiane klubom przez organ zarządzający rozgrywkami żużlowym budzą w środowisku wiele zastrzeżeń, bo koszty dostosowania się do owych „wytycznych” spadają na kluby bądź miasta i gminy będące właścicielami stadionów. Inna sprawa to nieuwzględnianie przez ich pomysłodawców faktu, że jeden stadion służy dwóm lub kilku klubom związanym z różnymi dyscyplinami sportu, tak jak ma to miejsce w Rybniku, gdzie z jednego miejskiego stadionu korzystają i żużlowcy, i piłkarze.
- I tak musimy zrobić na stadionie kilka rzeczy, które wymuszają żużlowe władze. Nie chcę modernizować stadionu byle jak. Stadion, taki jak ten, który widzieliście chcemy zbudować w ciągu kilku lat. Rozbijemy to na etapy i każdego roku jakąś konkretną część tego, co widzieliście wybudujemy. Potrzeba trochę cierpliwości, ale Rybnik na taki stadion zasługuje. Ten stadion będzie niejako bramą wjazdową do centrum naszego miasta - mówił do kibiców w Boguszowicach prezydent Piotr Kuczera.
Jak powiedziała nam Agnieszka Skupień, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Rybnika, kompleksowa modernizacja stadionu w oparciu o koncepcję przygotowaną przez klub jest podzielona na pięć etapów.
- W najbliższych tygodniach miasto ogłosi konkurs architektoniczny na projekt modernizacji stadionu oparty na koncepcji klubu. Chcemy, by był on gotowy na koniec roku. Rozstrzygnięcie konkursu wiele powie o dalszych krokach w przypadku tej inwestycji - powiedziała nam Agnieszka Skupień.
Gdy będzie znany już docelowy projekt, wiele dowiemy się też o wstępnym kosztorysie tejże inwestycji. Z naszych informacji wynika, że zmodernizowany miejski stadion przy Gliwickiej nadal miałby być dwufunkcyjny i służyć żużlowcom i piłkarzom.
