Piłkarze derbami rozpoczynają sezon

Generalnie nic się nie zmieniło Zielono-Czarni wciąż grają w IV lidze, tyle, że zamiast dotychczasowych dwóch grup śląskich mamy jedną, którą zapewne ze względów marketingowych nazwano I Ligą Śląską. Cel jaki przed drużyną, która po emocjonującym barażowym dwumeczu utrzymała się w IV lidze stawia kierownictwo klubu jest awans do III ligi, o co na pewno będzie bardzo trudno.
W IV lidze śląskiej gra aż 20 drużyn, więc w każdej rundzie (jesiennej i wiosennej) każdy z zespołów rozegra aż po 19 meczów.
W jego osiągnięciu celu ma pomóc mała kadrowa rewolucja, bo w krótkiej przerwie między piłkarską wiosną, a rundą jesienną klub zakontraktował 9 nowych piłkarzy, a jeszcze kilku powróciło z wypożyczenia. Jednym z nich jest całkiem doświadczony już bramkarz 23-letni Dominik Brzozowski, który zastąpi 19-letniego Dominika Stannego, który przeniósł się do I-ligowej drużyny ze Stalowej Woli. Brzozowski ostatni sezon spędził w IV-ligowym również Orle Miedary, ale ma za sobą m.in. dwa sezony w Polonii Bytom i cieszy się bardzo dobrą opinią. Oczywiście zapewnia, że zrobi wszystko, by rybnicka drużyna traciła jak najmniej bramek. Jak w czasie czwartkowej konferencji prasowej mówił trener rybnickiej drużyny Dawid Jóźwiak, nie wszyscy pozyskani piłkarze są już zdolni do gry, ale piłkarze z wyjściowej 11-ki są zdrowi i dobrze przygotowani do nowego sezonu.

Oczywiście kilku piłkarzy odeszło z zielono-czarnej drużyny, a wśród nich ci, którzy na wiosnę zdobyli dla drużyny całkiem sporo bramek – efektownie grający Nigeryjczyk David Ubong James, Arystydes Pachucy, który na razie zrezygnował z gry oraz Kasjan Szewieczek.
W czasie czwartkowej konferencji prasowej w Halo! Rybnik członek zarządu klubu, który wciąż świetnie sobie radzi bez prezesa Dominik Kawka, mówił m.in. o dwutorowych działaniach klubu. To z jednej strony walka na ligowych boiskach drużyny, która w kolejnych sezonach ma piąć się w górę i docelowo grać w lidze centralnej, przynajmniej w II lidze, a z drugiej strony budowa sprawnie i rzetelnie funkcjonującego wiarygodnego klubu, który na dziś wciąż jeszcze boryka się z problemem zadłużenia sięgającego prawie 300 tys. zł. Niewielką część długów pozwoli spłacić kwota, którą ROW 1964, jako klub macierzysty, otrzyma za transfer wychowanka Bartosza Slisza z Legii Warszawa do amerykańskiej Atlanty. Jak mówił Dominik Kawka będzie to kwota około 6700 dolarów, ale na te pieniądze trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
Działania klubu, którego drużyna wystartował w rundzie wiosennej głównie za sprawą akcji cegiełkowej swoich wiernych kibiców, mogą się podobać i świadczą o tym, że wiele zmieniło się w nim na lepsze. Jednym z tych interesujących przedsięwzięć jest np. zaangażowanie piłkarzy w akcję zachęcającą do adopcji bezpańskich psów z rybnickiego schroniska.

Ale rzeczą najważniejszą będą oczywiście poczynania drużyny w I Lidze Śląskiej. Trener Dawid Jóźwiak jest przekonany, że dysponuje dzisiaj silniejszym zespołem niż na finiszu poprzednich rozgrywek. Jak podkreślał w czasie konferencji w Halo! Rybnik kapitan zespołu doświadczony Jan Janik bardzo ważną częścią przygotowań było tygodniowe zgrupowanie w ośrodku w Kamieniu zakończone wygranym sparingiem z Szombierkami Bytom, rozegranym bez udziału publiczności.
Dzisiaj, w sobotę 3 sierpnia derby z Odrą w Wodzisławiu Śl., a pierwszy mecz w Rybniku przy Gliwickiej w sobotę 10 sierpnia o godz. 19 z Kuźnią Ustroń.