W biegu o zdecydowanie rekreacyjnym charakterze pobiegli i wytrawni biegacze, i osoby, które biegają raz w roku, właśnie dla Szlachetnej Paczki. Wśród tych, którzy pierwsi dobiegli do mety był wiceprezydent Rybnika Piotr Masłowski.

Jak powiedziała nam Dobrosława Mikołajec z rybnickiego sztabu Paczki, osoby zaangażowane w świąteczną akcję pomocy działają co roku od września do czerwca. We wrześniu rozpoczyna się nabór wolontariuszy, a w październiku zgłaszanie rodzin potrzebujących pomocy. 12 listopada zostanie udostępniona baza rodzin, które potrzebują konkretnej pomocy np. lodówki albo opału na zimę. Od tego momentu rozpoczyna się również poszukiwanie darczyńców. Oczywiście najlepiej, gdy ci zgłaszają się sami.
Z rybnickim sztabem Szlachetnej Paczki, który ma swoje biuro przy ul. Dąbrówki można się skontaktować m.in. przez Facebooka. - Uruchomiliśmy biuro, bo zauważyliśmy, że wiele osób potrzebuje fizycznego kontaktu z nami. Chcą zwyczajnie przyjść i pogadać - powiedziała nam Dobrosława Mikołajec, podkreślając, że od kilku lat z jej sztabem współpracuje właściwie stała 20-osobowa grupa wolontariuszy. - Nasi wolontariusze są sprawdzeni, dobrze wyszkoleni, a przez to bardzo sprawnie działają - dodaje.

Dzisiaj dla Szlachetnej Paczki jedno okrążenie przebiegła też grupa kilkudziesięciu dzieci, dla których organizatorzy przygotowali mały festyn. Był też pokaz motocykli oraz słodkie upominki.
WaT

Pobiegli dla Szlachetnej Paczki

25 zdjęć

105 osób przebiegło dzisiaj na stadionie lekkoatletycznym MOSiR-u pięć okrążeni dla Szlachetnej Paczki. To była siódma edycja akcji mającej z jednej strony propagować charytatywną bożonarodzeniową akcję i „mądre pomaganie”, jak to określają organizatorzy, a z drugiej zdrowy styl życia i bieganie, jako najprostszą formę aktywności ruchowej. W biegu o zdecydowanie rekreacyjnym charakterze pobiegli i wytrawni biegacze, i osoby, które biegają raz w roku, właśnie dla Szlachetnej Paczki.