Strona główna/Aktualności/Prezydent Kuczera: Ważne wybory

Prezydent Kuczera: Ważne wybory

05.09.2023 Nasz wywiad działa

"Wielu uważa, że październikowe wybory będą równie ważne jak te z 1989 roku. Wydaje mi się, że dziś mamy dwie wizje Polski - jedną scentralizowaną, zarządzaną z Warszawy, i drugą, która chce utrzymania silnej roli samorządów." 

Rozmowa z Piotrem Kuczerą, prezydentem RybnikaPrezydent Kuczera: Ta burza przyniesie wiele pomysłów

Prezydent Wodzisławia Mirosław Kieca postanowił wystartować w wyborach do Sejmu. A Pana nie kusiło kandydowanie do parlamentu?
Wielu samorządowców albo ludzi związanych z samorządem stanie w szranki wyborcze. Prezydent Wodzisławia zdecydował się na kandydowanie do Sejmu po długim czasie rządzenia miastem. Myślę, że po części jego decyzja ma związek z wewnętrzną sytuacją w Wodzisławiu, z konfliktem z radą miasta, ale sądzę, że ważniejszym argumentem była chęć wzmocnienia listy opozycji w październikowych wyborach. Prezydent Wodzisławia chce, aby w naszym regionie posłów KO było jak najwięcej, a przede wszystkim chce silnej większości w Sejmie. Jest to oczywiście związane z sytuacją samorządów i polityką Prawa i Sprawiedliwości, partii, która dość mocno ograniczyła dochody samorządów.

Czy nie przeszkadza Panu, że w wyborach do Senatu wystartuje Pana zastępca Piotr Masłowski z listy partii Polska 2050 Szymona Hołowni?
Piotr Masłowski startuje do Senatu w ramach paktu senackiego, czyli tak naprawdę z list zjednoczonej opozycji.

Wielu uważa, że październikowe wybory będą równie ważne jak te z 1989 roku. Wydaje mi się, że dziś mamy dwie wizje Polski - jedną scentralizowaną, zarządzaną z Warszawy, i drugą, która chce utrzymania silnej roli samorządów.

Myślę, że pan prezydent Piotr Masłowski dlatego zdecydował się na ten start. Zna samorząd, w ciągu ostatnich 9 lat dobrze go poznał i będzie rywalizował o mandat senatora.

We wrześniu na ulice Rybnika miały wyjechać pierwsze autobusy wodorowe, tymczasem nie udał się pierwszy przetarg na paliwo dla tych pojazdów. Wyjadą mimo to?
W pierwszej połowie września w Rybniku pojawi się pierwszych pięć, a do końca roku 20 autobusów wodorowych. Rzeczywiście, pierwsze rozdanie przetargowe nie satysfakcjonowało nas ze względu na koszt wodoru. Mam nadzieję, że w drugim przetargu cena będzie korzystniejsza. Coraz więcej podmiotów zaczyna produkować wodór. Coraz więcej mówi się o tym, że będzie to paliwo przyszłości. Rybnik jest na topie.

Pewnie transport oparty na wodorze będzie droższy?
Pomysł Komunikacji Miejskiej Rybnik opiera się na dywersyfikacji środków transportu, tzn. chcemy mieć autobusy hybrydowe, euro 6, czyli diesle, i wodorowe, co pozwoli dopasowywać pojazdy najkorzystniej do linii, w zależności od zasięgu i obłożenia.

Rybnik jest pierwszym miastem w Polsce, które robi to w takiej skali. To element dużego programu walki o czyste powietrze. Brzmi to trochę jak science fiction, ale te autobusy będą oczyszczać nam powietrze.

Cieszymy się z obniżki opłaty za śmieci, ale martwimy się ceną wody…
Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji musi uzgadniać cenę taryfy z Wodami Polskimi. Samo kupno wody w GPW poszło w górę o 30 procent. Kluczowe są dwa elementy - koszty pracy i koszty energii. Wiele produktów, co odczuwają mieszkańcy, drożeje dlatego, że rosną koszty pracy i energii. W mieście robimy wszystko, by tam, gdzie jest to możliwe, obniżać opłaty. System śmieciowy ładnie się zbilansował. Dzięki edukacji, ale też lepszym nawykom mieszkańców udało nam się zredukować liczbę odpadów na składowiskach. Możemy sobie pozwolić na obniżki opłaty za śmieci.

Widziałem u Pana na Facebooku zdjęcia z nowoczesnymi wnętrzami Centrum Edukacji Artystycznej na Hallera. Kiedy otwarcie?
Trwają ostatnie odbiory budynku. Liczę, że z początkiem 2024 roku CEA zacznie funkcjonować. Przed nami przygotowanie odpowiednich wystaw, aranżacja wnętrz, zakup wyposażenia. Cieszę się również z tego, że widać znaczny postęp prac przy budynku TBS-u, znajdującym się obok CEA. Udało nam się zachować tam trochę elementów z przeszłości, obok powstał nowoczesny budynek. Dzięki konsekwencji Kwartał Rzeczna zyskał całkiem nowe oblicze.

Dlaczego nie świętowaliśmy w tym roku 800 lat Rybnika? Bractwo Kurkowe dowodzi, że mija właśnie ważna rocznica…
Na jednej z sesji rady miasta nawet o tym wspominałem, bo dokładnie w dniu obrad to 800-lecie by przypadało. Powołujemy się tu na dokument wystawiony przez kancelarię biskupa wrocławskiego, w którym wspomina o mieście Rybnik. Ale skoro wspomina, to pewnie miasto już dawno istniało - możemy dodać sobie kilkadziesiąt, jak nie kilkaset lat. Jeszcze nie mamy na to dowodów.

Czyli szukamy starszego dokumentu?
Można tak powiedzieć, choć pewnie będzie o to trudno. Warto pamiętać, że miasto Rybnik swój obecny kształt tak naprawdę zyskało w 1975 r., gdy przyłączone zostały okoliczne miejscowości i powstały dzielnice. W 2000 r. jako ostatni dołączył Ochojec. Proces tworzenia miasta to długi, wielowymiarowy proces, ale warto sięgać do korzeni i być z nich dumnym.

Rozmawiał Aleksander Król

Redaktor Naczelny
Aleksander Król
do góry