Strona główna/Aktualności/Teatr wojenny kobiet

Teatr wojenny kobiet

28.04.2023 Kultura i rozrywka

Wczoraj, 27 kwietnia wczesnym popołudniem na małej scenie sali konferencyjnej Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej młode Ukrainki przedstawiły swój teatralny projekt „Przed i po”.

 Młode Ukrainki językiem teatru opowiedziały o toczącej się w ich kraju wojnie. Zdj. Wacław Troszka
W pierwszej jego odsłonie zatytułowanej „Przed” Ukrainki, będące absolwentkami i studentkami kierunków kreatywnych Międzynarodowego Uniwersytetu Kijowskiego, pokazały sztukę na motywach „8 kobiet” Roberta Thomasa, będącą obrazem zmian zachodzących w podejściu do życia i świata u ośmiu związanych ze sobą tytułowych kobiet, w różnym wieku i o różnym statusie społecznym. To w jakimś sensie próba odpowiedzi na pytanie o stan społeczeństwa w Europie przed rosyjską inwazją na Ukrainę.

Mimo bariery językowej druga część teatralnej opowieści i tak była przejmująca. Zdj. Wacław Troszka

Część druga zatytułowana „Po” to teatr zupełnie już inny. Kolejne kobiety w bardzo emocjonalnych monologach opowiadają, jak zmienił się świat wokół nich i jak zmienili się ludzie, w czasie rozpętanej przez Rosję i wciąż trwającej w Ukrainie wojny.
W realizację i prezentację teatralnego projektu, który jak czytamy na stronie internetowej, stara się znaleźć odpowiedzi na pytania: kim byliśmy i kim się staliśmy? zaangażowała się m.in. wrocławska fundacja Siła Kobiety.
Mimo zaproszenia wystosowanego przez Rybnicką Radę Kobiet, poruszający zwłaszcza w drugiej odsłonie spektakl obejrzało niespełna 20 osób, a szkoda, bo w jego zagranie ukraińskie aktorki włożyły wiele wysiłku i zaangażowały autentyczne, silne emocje, których trudno było nie poczuć mimo bariery językowej (spektakl w języku ukraińskim).

"Przed i po", czyli teatr wojenny kobiet z Ukrainy

10 zdjęć

27 kwietnia, wczesnym popołudniem na małej scenie sali konferencyjnej Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej młode Ukrainki przedstawiły swój teatralny projekt „Przed i po”.

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry