Strona główna/Aktualności/Trzy dwumecze od Ekstraligi

Trzy dwumecze od Ekstraligi

05.08.2024 Sport

Wczoraj wysokim wyjazdowym zwycięstwem nad najsłabszym w 2. Ekstralidze WYBRZEŻEM Gdańsk żużlowcy Innpro ROW-u Rybnik zakończyli zasadniczą część sezonu. Ich pierwszym rywalem w trzystopniowych play-offach będą WILKI z Krosna. 

Zasadniczą część rozgrywek 2. Ekstraligi żużlowcy Innpro ROW-u Rybnik zakończyli dwoma wygranymi wysoko meczami z WYBRZEŻEM Gdańsk, zdecydowanie najsłabszą drużyną ligi. Na zdjęciu lider naszych Rekinów Australijczyk Brady Kurtz i gdański Duńczyk Niels Kristian Iversen Zdj. Wacław Troszka
Zrządzeniem ligowego losu żużlowcy Innpro ROW-u Rybnik zasadniczą część rozgrywek ligowych zakończyli dwudniowym dwumeczem z Energą WYBRZEŻEM Gdańsk, zdecydowanie najsłabszą drużyną Metalkas 2. Ekstraligi (ostatnim takim słabeuszem w tej lidze była Unia Tarnów w sezonie 2021). Rybniczanie wykorzystali oczywiście słabość rywala i wygrywając oba mecze – w Rybniku 56:34 i w Gdańsku 59:31, zdobyli 5 pkt meczowych, co pozwoliło im zająć na koniec części zasadniczej rozgrywek 3. miejsce (23 pkt), za dwoma najlepszymi zespołami z Ostrowa Wlkp. (28 pkt) i Bydgoszczy (27 pkt).
Rundę zasadniczą rybnicka drużyna rozpoczęła bardzo dobrze, wygrywając zdecydowanie pierwszych 5 spotkań. Kolejka nr 6 przyniosła jednak zimny prysznic. 9 czerwca wyjazdowy mecz z Polonią w Bydgoszczy Innpro ROW przegrał aż 29:61 ustanawiając rekord sezonu w 2.Ekstralidze, bo tak wysoko nikt jeszcze nie przegrał. Owszem, w meczu tym nasza drużyna wystąpiła bez swego kontuzjowanego lidera Australijczyka Brady’ego Kurtza, ale nawet jego absencja nie tłumaczyła tak wysokiej porażki. Niestety ten niechlubny rekord rybnicki zespół poprawił jeszcze w czerwcu na stadionie w Ostrowie Wlkp., gdzie mimo pełnego już składu przegrał 28:62 z najlepszą drużyną sezonu zasadniczego Arged Malesą.

Silnym punktem rybnickiej druzyny Jest Jakub Jamróg (na pierwszym planie), mający trzecią średnią biegopunktową. Zawalił wprawdzie mecz z Polonią Bydgoszcz w Rybniku, ale w większości meczów był jednak bardzo skuteczny. Wygrał 24 wyścigi z 72, w których startował. Zdj. Wacław Troszka

Ale mimo tych rekordowych wyjazdowych przegranych, kibiców rybnickich Rekinów najbardziej zmartwiła ich przegrana na rybnickim torze z bydgoską Polonią w ostatnia niedzielę lipca, 41:48. Goście wygrali podwójnie pierwszy wyścig meczu i już nie pozwolili sobie odebrać zwycięstwa, które zapewnili sobie wygrywając, również podwójnie, przedostatni, 14. wyścig meczu.

Czas na play-offy

Teraz czas na rundę finałową w 2. Ekstralidze, czyli popularne play-offy. Do ekstraligi awansuje drużyna, która wygra w nich trzy kolejne dwumecze, czyli ćwierćfinał, półfinał i finał. W ćwierćfinałowym dwumeczu Innpro ROW Rybnik zmierzy się z WILKAMI Krosno, z którymi w rundzie zasadniczej wygrał dwumecz 99:81. W maju Innpro ROW Rybnik pokonał na swoim torze WILKI 56:34, a mecz rewanżowy w Krośnie, który odbył się 21 lipca, przegrał 43:47, zdobywając punkt bonusowy za wygranie dwumeczu. Co ciekawe jeszcze w ubiegłym roku WILKI jeździły w Ekstralidze, a awans do niej wywalczyły w roku 2022, gdy sezon zasadniczy, tak jak w tym roku rybniczanie, zakończyły na trzecim miejscu.
Przed nami najważniejsza część sezonu i mecze o konkretną już stawkę. Tłumaczenia, wyjaśnienia czy też teorie spiskowe nie będą już miały większego znaczenia, bo drużyny, które polegną w dwumeczach odpadną z rywalizacji o awans do Ekstraligi.

Grzegorz Walasek i Brady Kurtz, czyli najstarszy i najskuteczniejszy zawodnik rybnickiej drużyny Zdj. Wacław Troszka

Patrząc na rybnicką drużynę z perspektywy 14 dotychczasowych meczów jej sportowy obraz wydaje się dość klarowny. Naszym atutem jest względnie pewny, dobrze punktujący tercet: Brady Kurtz, Jakub Jamróg i Rohan Tungate. Równo jeździ 20-letni Niemiec Norick Blödorn, który w ostatnim meczu w Gdańsku zdobył aż 12 pkt. Największe obawy dotyczą kolejnych startów najstarszego w całej lidze, 48-letniego Grzegorza Walaska i trzech rybnickich juniorów: Maksyma Borowiaka, Kacpra Tkocza i Pawła Trześniewskiego. Ci dwaj ostatni, będący wychowankami klubu, oczywiście spisują się znacznie lepiej niż w ubiegłym roku, ale ich jazda wciąż pozostawia wiele do życzenia.
W tym miejscu trudno nie zwrócić uwagi na sposób funkcjonowania drużyn ligowych, związany oczywiście ze sposobem wynagradzania zawodników i warunkami zapisanymi w ich kontraktach. W interesie klubu i drużyny było wystawienie na dwumecz ze słabym Wybrzeżem Gdańsk składu z trzema juniorami w podstawowej siódemce. Dla jednego z trójki juniorów pewne cztery starty miałyby dużą wartość, a sam mecz nie byłby tak jednostronnym, wypranym z emocji pojedynkiem. Niestety w dzisiejszych realiach takie dbanie o dobro zespołu nie wchodzi w rachubę. Trudno też nie zauważyć kadrowego paradoksu, jakim jest fakt, że o awans do ekstraligi rywalizują na ogół drużyny złożone w większości z zawodników, którzy w przypadku wywalczenia tego awansu przez ich zespół, w Ekstralidze na pewno nie pojadą.

By awansować do Ekstraligi drużyna rybnickich Rekinów musi wygrać trzy dwumecze rundy finałowej. Łatwo nie będzie Zdj. Wacław Troszka

Finałowy terminarz

Pierwsze mecze odbędą się na torze drużyn, które zajęły niższe miejsce w tabeli, więc Innpro ROW walkę o ligowy półfinał rozpocznie na torze w Krośnie 16,17 lub 18 sierpnia. Wszystkie trzy mecze rewanżowe zaplanowano natomiast na niedzielę 25 sierpnia. W dwóch pozostałych ćwierćfinałach Polonia Bydgoszcz będzie rywalizować PSŻ-em Poznań, a lider Arged Malesa Ostrów Wlkp. ze Skrzydlewską ORŁEM Łódź (6. druzyna sezonu zasadniczego).

 

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry