Strona główna/Aktualności/Zbigniew Rokita w Rybniku: "Kiedy będą traktować (..)

Zbigniew Rokita w Rybniku: "Kiedy będą traktować Ślązaków poważnie, że my też potrafimy komuś przykrość sprawić"

17.02.2024 Jeżech z Rybnika

- Jeśliby porównać poziom hejtu Ślązaków wobec Polaków i Polaków wobec Ślązaków, to Ślązacy biją Polaków na łeb na szyję [...] Kiedy my w końcu zaczniemy być traktowani na równo - że jeżeli my komuś robimy krzywdę, to my też potrafimy komuś jakąś krzywdę zrobić, na litość boską - mówił pisarz Zbigniew Rokita w rybnickiej bibliotece, gdzie odbył się kolejny "Śląski Butel" Łukasza Kohuta.

Łukasz Kohut zaprosił Zbigniewa Rokitę do rybnickiej biblioteki na kolejny

Zbigniew Rokita, autor głośnej powieści "Kajś", a teraz nowej "Odrzani", na zaproszenie Łukasza Kohuta, europarlamentarzysty organizującego cykl spotkań "Śląski Butel", spotkał się z Czytelnikami rybnickiej biblioteki.

Pisarz w swoim stylu dość prowokacyjnie mówił na przykład, że Ślązacy nie są traktowani poważnie.

- To, co mnie drażni to to, że Ślązacy są uważani jako gorsi, nie tylko w tym sensie, w jakim wszyscy pewnie teraz sobie wyobrażamy, że są, ale również w tym sensie, w jakim Polacy traktowali w polskiej polityce przez długi czas np. Ukraińców, państwo ukraińskie. U nas się mówiło, że to państwo ukraińskie musi dostać taryfę ulgową, bo to państwo trochę za nami, jeszcze są tacy niedojrzali politycznie, i trochę tak jest ze Ślązakami

- Po raz pierwszy pomyślałem o tym, kiedy wiceminister zdrowia Waldemar Kraska - podczas pandemii miał taką bardzo niefortunną wypowiedź o Ślązakach, sugerującą, że są odpowiedzialni za rozprzestrzenianie się koronawirusa. Były takie etapy, że najpierw byli ci winni, potem tamci, bibliotekarze, kosmonauci i tak po kolei. I przyszedł czas na Ślązaków i wylał się hejt. Jazda obowiązkowa cała i było święte oburzenie w „internecie śląskim”. Wtedy sobie pomyślałem - kiedy w końcu zaczną nas traktować równo. Tzn. jeśliby porównać poziom hejtu Ślązaków wobec Polaków i Polaków wobec Ślązaków, to Ślązacy biją Polaków na łeb na szyję - mówił Zbigniew Rokita w Rybniku.

- Jeśli państwo docieracie do tych kilku obowiązkowych grup w internecie, to tam się to wydarza. Ale gdyby to wydarzyło się w drugą stronę, gdyby na dużych opiniotwórczych grupach polskich tak się pisało - ja nie będę tego przytaczał, to są najgorsze słowa - gdyby tak się pisało o Ślązakach, to zaraz by były felietony w czołowych gazetach, listy oburzenia i tak dalej. Kiedy my w końcu zaczniemy być traktowani na równo - że jeżeli my komuś robimy krzywdę, to my też potrafimy komuś jakąś krzywdę zrobić, na litość boską - prowokował Rokita.

- Nigdy nie będziemy do końca kulturą, jeżeli się nas nie będzie traktowało jako pełnosprawnych, w tym sensie, że też możemy komuś, cholera, przykrość sprawić. Chciałbym, żeby Śląsk był miejscem, gdzie ktoś nas w ten sposób równouprawni i my siebie też równouprawnimy - mówił Zbigniew Rokita w rybnickiej bibliotece.

Do wizyty Zbigniewa Rokity w Rybniku będziemy tu jeszcze wracać.

Zbigniew Rokita w rybnickiej bibliotece czyli "śląski butel" Łukasza Kohuta

11 zdjęć

17 lutego w rybnickiej bibliotece w ramach kolejnego „Śląskiego Butlu”, na który zaprasza europarlamentarzysta Łukasz Kohut, odbyło się spotkanie ze Zbigniewem Rokitą, autorem głośnych książek "Kajś" oraz "Odrzania".

Redaktor Naczelny
Aleksander Król

Zobacz także

Lekarz Józef Meisel z Rybnika: Śląski to język Słowian z czasów gdy Kazimierz Wielki oddał Śląsk Czechom
Lekarz Józef Meisel z Rybnika: Śląski to język Słowian z czasów gdy Kazimierz Wielki oddał Śląsk Czechom

Lekarz Józef Meisel z Rybnika: Śląski to język Słowian z czasów gdy Kazimierz Wielki oddał Śląsk Czechom

do góry