Strona główna/Aktualności/Żużlowcy trenują przed finałem

Żużlowcy trenują przed finałem

19.09.2024 Sport

Już jutro, w piątek 20 września o 17.45 na stadionie przy Gliwickiej rozpocznie się pierwszy finałowy mecz Metalkas 2. Ekstraligi, w którym żużlowcy Innpro ROW-u Rybnik zmierzą się z Abramczyk POLONIĄ Bydgoszcz. Stawką finału jest awans do PGE Ekstraligi.

We wczorajszym treningu wzięli udział m.in. Australijczyk Rohan Tungate i Jakub Jamróg Zdj. Wacław Troszka
Drużyna rybnickich Rekinów intensywnie przygotowuje się do tego wyjątkowego meczu z bardzo wymagającym rywalem, z którym w tym sezonie dwukrotnie przegrała.
We wtorek, już z myślą o niedzielnym meczu rewanżowym w Bydgoszczy prawie cały zespół trenował w Częstochowie na stadionie WŁÓKNIARZA. Na wczoraj i dzisiaj zaplanowano natomiast dwa zamknięte dla kibiców treningi na torze.
Wczorajszy trening, po godzinie przerwał deszcz. Tor zrobił się śliski i po rozmowie trenera Antoniego Skupienia i prezesa klubu Krzysztofa Mrozka z zawodnikami zdecydowano o jego zakończeniu. We wczorajszym treningu zespołu Innpro ROW-u wzięli też udział Patrick Hansen i Paweł Miesiąc.

Z drużyną tyrenuje już Duńczyk Patrick Hansen, który przed rokiem w czasie meczu w Ostrowie Wlkp. brał udział w kraksie, w której nabawił się urazu kręgosłupa. Po prawej junior Rekinów Kacper Tkocz Zdj. Wacław Troszka

Zapracowany lider Rekinów

We wtorek w Częstochowie, a wczoraj w Rybniku trenowała prawie cała drużyna z wyjątkiem jej lidera Australijczyka Brady’ego Kurtza i 20-letniego Niemca Noricka Blödorna, którzy dzisiaj wieczorem w Wielkiej Brytanii wystąpią w rewanżowym meczu półfinałowym ligi angielskiej w barwach drużyny Asów z Belle Vue. W poniedziałek na swoim torze pokonali 51:39 drużynę Tygrysów z Sheffield, dzisiaj rewanż na wyjeździe. Rybnicki mecz finałowy z powodu opadów nie doszedł do skutku w pierwotnym terminie i tym sposobem liderowi Rekinów Kurtzowi trafił się najbardziej pracowity tydzień w sezonie, bo jutrzejsze spotkanie z POLONIĄ będzie dla niego czwartym meczem ligowym w tym tygodniu. We wtorek ścigał się jeszcze w pierwszym meczu finałowym ligi szwedzkiej, walcząc o punkty dla Dackarny Malilla, która na swoim torze przegrała z Lejonen Gislaved 43:47. W zespole z Gislaved jeździ, aż trzech Polaków: rybniczanin Kacper Woryna, świeżo upieczony mistrz świata Bartosz Zmarzlik i jego klubowy kolega z Motoru Lublin Dominik Kubera.
Brady Kurtz w obu meczach, w których startował na początku tygodnia zdobył po 9 pkt (dla Belle Vue Aces – 3,3,2,1’; dla Dackarny Malilla – 0,3,3,0,3).

Tor idealny

Jest rzeczą oczywistą, że kluczową kwestią będzie przygotowanie toru w taki sposób, że był on regulaminowy (tak samo przyczepny na całej szerokości), ale by dobrze czuli się na nim gospodarze. To z różnych względów nie udało się przed pierwszym tegorocznym meczem z POLONIĄ, który w ramach 13.! ligowej kolejki odbył się w Rybniku 28 lipca. Bydgoszczanie, którym przyszło się ścigać na nawierzchni bardzo podobnej do bydgoskiej wygrali wtedy 48:41. Pytanie tylko jakie decyzje w sprawie przygotowania toru przed samym już meczem podejmie komisarz toru. Ważne, że po ulewnych deszczach na rybnickim torze nie ma już śladu.
Nastroje w drużynie są bojowe, a prezes Mrozek zapewnia, że zespół zrobi wszystko, by pokrzyżować plany POLONII Bydgoszcz.

 

– Na tym awansie zależy mi tym bardziej, że w wielu różnych publikacjach drużyna z Bydgoszczy jest przedstawiana już właściwie jako ekstraligowiec, a przecież finałowe mecze dopiero przed nami – powiedział nam wczoraj Krzysztof Mrozek.

Wczoraj po przejściu ulewy zdecdowano zakończeniu treningu Zdj. Wacław Troszka

Informacje organizacyjne

Klub apeluje do kibiców, wybierających się na jutrzejszy finał, by zapoznali się
z umieszonymi na stronie internetowej klubu (row.rybnik.com.pl) ważnymi informacjami organizacyjnymi. Te dotyczą m.in.: sprzedaży biletów, ich rodzaju, dokumentów, które trzeba będzie okazać wchodząc na stadion z biletem ulgowym oraz opakowań płynów, które będzie można wnieść na stadion. Ze swojej strony przypominamy, że oficjalna godzina rozpoczęcia meczu to czas rozpoczęcia pierwszego wyścigu. Faktycznie mecz finałowy rozpocznie się o 17.45 od prezentacji drużyn finalistów!

Bilety

Ich sprzedaż trwa już od wtorku. Dzisiaj w kasie przed główną bramą stadionu sprzedaż biletów będzie prowadzona od godz. 15 do 18. Jutro, w dniu finału rozpocznie się o godz. 14 w kasie przy parku maszyn (przy wjeździe ma teren stadionu). Pozostałe kasy zostaną otwarte na dwie godziny przed pierwszym wyścigiem, czyli o godz. 16. Jutro karta płatniczą będzie można zapłacić za bilety tylko w kasie przy parku maszyn oraz w oznaczonej kasie przy głównej bramie.

Treningowe ściganie juniorów. Na zdjęciu Paweł Trześniewski przed Kacprem Tkoczem Zdj. Wacław Troszka

Trwa sprzedaż biletów przez internet, ale klub przypomina, że ze względów technicznych zakończy się ona w piątek o godz. 9.00. Przypominamy, że w dniu jutrzejszym klubowe karnety nie obowiązują.

 

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry