Kohut: Czego się boicie? Polska nie jest państwem monoetnicznym

To czego według Pana się boją? - pytamy Łukasza Kohuta, nawiązując do jego pisma, skierowanego do Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego.

- Od 7 lat tworzy się państwo, które w telewizji publicznej jest absolutnie monoetniczne, państwo, które jest w 100 procentach spójne. A Polska nie jest państwem jednonarodowym, bo są i Ślązacy, i Kaszubi, jest Mniejszość Niemiecka, która jest niszczona przez struktury państwowe, jest ogromna migracja z Ukrainy. I nie jest możliwe stworzenie jednego typu Polaka, jesteśmy różni. Podobnie jest w każdym innym kraju europejskim - mówi Łukasz Kohut.

Ilu pana zdaniem Ślązaków kryje się pod kategorią "narodowość nieustalona", która zawiera 3 miliony 747,6 tys. odpowiedzi?
- Spodziewam się dobrego wyniku, bo jako Ślonsko Sztama wykonaliśmy „dobrą robotę”, informując o tym, że można w spisie deklarować tożsamość śląską i język śląski. Jeżeli półtorej roku po spisie powszechnym wciąż nie ma wyników, to albo jest to zła wola polityczna i ten wynik jest naprawdę dobry, albo mamy do czynienia z państwem z papyndekla. Bo jeżeli tyle trzeba czekać na wyniki spisu, który był elektroniczny, to znaczy że coś jest nie tak. Parę miesięcy po swoim elektronicznym spisie wszystkie swoje wyniki opublikowali Czesi. Zdaję sobie sprawę , że Czechy to mniejszy kraj niż Polska, ale uwinęli się z tym bardzo szybko, a my wciąż czekamy.

Czy duża liczba śląskich deklaracji pomogłaby w staraniach o uznanie przez państwo języka śląskiego?

Oczywiście. Gdyby rzeczywiście spełniło się moje marzenie i było nos około miliona, choć nie spodziewam się, bo zakładam że będzie to liczba w okolicach 400 do 800 tysięcy - to kolejny raz Ślązacy pokazują, że mają siłę i wolę, do tego by sprawa śląska w Polsce była głośna i by język śląski został uznany za regionalny, a Ślązacy uznani za mniejszość.

Rozmawiał Aleksander Król

Wiela to nos tych inkszych richtig je?

Z początkiem grudnia europoseł Łukasz Kohut wysłał pismo do Dominika Rozkruta, prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, prosząc m.in. o wyjaśnienie z czego wynika wydłużony okres publikacji podstawowych informacji, takich jak struktura narodowościowa ludności zamieszkującej kraj, na terenie którego obowiązkiem organów państwowych jest przeprowadzanie spisu powszechnego.

- 14 miesięcy trwało przygotowanie zestawienia zawierającego następujące informacje: ludność wg struktury identyfikacji narodowo-etnicznych i płci

• ogółem: 38,0361 mln
• wyłącznie polska: 33,0418 mln
• polska i niepolska: 0,8558 mln
• wyłącznie niepolska: 0,3910 mln
• nieustalona: 3,7476 mln

- Gdzie są dokładne wyniki Panie Prezesie? - pyta Łukasz Kohut w piśmie do prezesa GUS.
- Co znajduje się w zbiorze określonym jako narodowość nieustalona, który zawiera 3 miliony 747,6 tysięcy odpowiedzi? Jaka jest definicja tej kategorii? To prawie 10% danych pozostawiających pole do domysłów. Dlaczego, przez ponad rok, nie przeanalizowano jednej prostej sekcji: narodowość - inna, jaka, którą zgodnie z instrukcją mogli zaznaczać obywatele Polski narodowości śląskiej? Wiela to nos tych inkszych richtig je? - pyta w liście Kohut.