Biblioteka w Rybniku zmieniła się w krainę baśni Andersena
O syrenach z mórz i oceanów opowiada Mateusz Świstak, najlepszy bajarz na Śląsku, a dzieciaki budują sanie z klocków Lego dla Królowej Śniegu. W krainę wielu baśni zamieniła się dziś rybnicka biblioteka, gdzie mimo wczesnej pory ruszyła już tradycyjna Noc z Andersenem. Spokojnie, potrwa do późnych godzin…
Od wczesnych godzin rannych rybnicką bibliotekę opanowały dzieci z klas I do III (wieczorem i w nocy będą gościć tu starsze dzieci), które zgodnie z zamysłem naprawdę „doświadczają tu bajek wszystkimi zmysłami”. Na przykład poznają Brzydkie Kaczątko zmysłem dotyku… W jaki sposób?
To proste - z klocków Lego budują sympatycznego ptaszka.
- Motywem przewodnim są Baśnie Andersena. Dzieci dostały instrukcje, by zbudować główny motyw, ale pozwalamy im też uruchomić wyobraźnię. Mogą dobudować swój własny fragment baśni - mówi Paweł Gardziński, właściciel Bricks 4 Kidz.
Korzyści jest wiele. Dzieci poznają baśnie Andersena, rozwijają wyobraźnię i ćwiczą zdolności manualne.
- Klocki dają dzieciom możliwość wyżycia się kreatywnego, kreowania rzeczywistości. Rozwijają zmysł wyobraźni przestrzennej, zdolności manualne - mówi Paweł Gardziński.
Dzieci bawią się świetnie w rybnickiej bibliotece podczas różnego rodzaju warsztatów (także literackich czy rysunku) i robią wielkie oczy słuchając Mateusza Świstaka, najlepszego bajarza na Śląsku, a może i w Polsce. (AK)