Jazz? Yes!
- To festiwal, który powstał z inicjatywy muzyka Czesława Gawlika oraz Wojciecha Bronowskiego, ówczesnego dyrektora TZR. Pierwsza edycja obyła się pod hasłem Jazz? Yes! Potem już niezmiennie pod nazwą Silesian Jazz Meeting. Przez te 37 lat na festiwalowej scenie wystąpiła cała elita polskiego, europejskiego i światowego jazzu - mówił Michał Wojaczek, dyrektor Teatru Ziemi Rybnickiej, rozpoczynając kolejną edycję SJM (10-11 listopada).
Dwa festiwalowe dni, cztery koncerty, a na dobry początek Jan Ptaszyn Wróblewski.
- To prawdziwa legenda muzyki jazzowej nie tylko polskiej, ale i światowej. Wybitny saksofonista, kompozytor, aranżer oraz znakomity radiowiec - jego audycja „Trzy kwadranse jazzu” trwa już 53 lata. Od tego czasu czaruje nas swoim głosem, opowieściami i anegdotami. A dziś zaczaruje nas dźwiękami swojego saksofonu - mówił Michał Wojaczek.
I tak się stało! A wczoraj na rybnickiej scenie towarzyszyli mu (i to jak!): Wojciech Niedziela (fortepian), Michał Kapczuk (kontrabas) i Marcin Jahr (perkusja).
Jan Ptaszyn Wróblewski (87 l.) występował w Rybniku wielokrotnie, również w pamiętnym klubie Bombaj.
- Jest mi niezmiernie miło, że po latach znów mogę wrócić w rozpoznane kąty - mówił saksofonista.
A publiczność gorąco przyjęła jego występ podobnie, jak zupełnie inny w stylistyce koncert wokalistki jazzowej Anny Gadt z zespołem, która wyśpiewała swoje ulubione standardy m.in. z albumu „Stil I Rise”. Zabrzmiała również kompozycja… Clinta Eastwooda.
Przed nami kolejne dwa wyjątkowe koncerty 37. Silesian Jazz Meeting. Początek dziś o 18.00 w Teatrze Ziemi Rybnickiej.
- Koncert premierowy „Overnight Spells” pianisty młodego pokolenia Mateusza Gawędy, a na zakończenie zabrzmi… Zbigniew Wodecki w wersji jazzowej. Saksofonista Piotr Baron wydał płytę „Wodecki Jazz” - mówi Michał Wojaczek, dyrektor TZR o kończącym SJM koncercie formacji Piotr Baron Quintet.
