Szczęśliwi okularnicy, czyli manifestacja różowych okularów
- Uśmiechać się do ludzi i cieszyć się życiem! - to sposób pani Cecylii na bycie szczęśliwą. Rybniczanka była jedną z uczestniczek Manifestacji różowych okularów, która w towarzystwie zespołu Rekiny z Nacyny przeszła ulicami miasta. Happening zorganizowano w ramach kończącego się dziś rybnickiego Festiwalu Szczęścia.
- Chodzi o świadomość - możemy żyć inaczej! Pozwalajmy sobie na to, by było nam przyjemnie - mówi Lidia Białecka, trenerka śmiechu i organizatorka festiwalu. Tego dnia przyjemności nie brakowało: była dobra muzyka, ciekawe wykłady i warsztaty, pyszne lody czekoladowe w kilku wariacjach, przygotowane przez Zakład Piekarniczo-Cukierniczy Wysłucha oraz wyzwalające endorfiny ćwiczenia z Aleksandrą Trocińską FitOlką oraz Lidią Białecką.
- Dzieci uśmiechają się 300 razy dziennie. Dorośli robią to dziesięć razy rzadziej. Bierzmy przykład z młodszych, bo śmiech to najgłębsza forma wydechu. W psychiatrii jest on wykorzystywany do leczenia depresji. Przywiozłam tę umiejętność z Indii, gdzie 26 lat temu joga śmiechu została opracowana przez lekarza. Zarażajmy się uśmiechem i radością! - mówiła Lidia Białecka.
Uczestnicy zabawy przed Halo! Rybnik stworzyli też „Drzewko spełnionych życzeń”, a życzyli sobie i innym m.in. pokoju na świecie, zgody w rodzinach, braku ocen w szkołach, szacunku, radości z małych rzeczy, samych pozytywnych ludzi wokół, ale też … wakacji nad morzem i basenu, a ktoś chciał nawet "być piękną księżniczką”.
W czasie trwającego tydzień Festiwalu Szczęścia (27 czerwca - 3 lipca) nie zabrakło różnorodnych warsztatów: - Wieczorami w Halo! Rybnik wynosiliśmy stoły, rozkładaliśmy dywany i uczestniczyliśmy w zajęciach muzykoterapii, pracy z głosem, oddechem, czy wyobraźnią. Po ćwiczeniach gry na bębnach wszyscy wychodzili z „bananami” na twarzach, a po spotkaniu z naturopatą, wiedzieli już jak samemu stawiać bańki. Największym hitem festiwalu był chyba warsztat Muzykoterapia Głosem. Być może dlatego, że to pierwsze tego typu zajęcia w Halo! Rybnik? Pojawiło się wiele osób, nie tylko rybniczan. Poczuliśmy się wtedy jak jedna wielka rodzina. Ludzie się otworzyli, bo wielu z nas szuka prostych sposobów na relaksację - opowiada Lidia Białecka i dodaje: - Trenując radość mamy dostęp do wyższych emocji! Łatwiej wtedy przejść trudne chwile, takie jak smutek czy żal.
Autor: (S)
Manifestacja różowych okularów
Manifestacja różowych okularów przeszła dziś (3 lipca) w towarzystwie zespołu Rekiny z Nacyny, ulicami naszego miasta. Happening odbył się w ramach Festiwalu Szczęścia, imprezy zorganizowanej przez Halo! Rybnik i grupę zaprzyjaźnionych z placówką osób. Było kolorowo i różnorodnie.
