Zabawki Szołtyska

11.05.2023 Kultura i rozrywka


Wczoraj, 10 maja Marek Szołtysek, autor popularnych książek o Śląsku i Ślązakach, od lat współpracujący z naszą redakcją, opowiedział w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej o „graczkach”, czyli zabawkach, którymi dawniej dzieci bawiły się na Śląsku.

Marek Szołtysek był wczoraj w swoim żywiole. Zdj. Wacław Troszka Szołtysek to świetny gawędziarz, a do tego znawca Śląska i jego wielowymiarowej historii, dlatego opowiadając o dawnych zabawkach dla dzieci sporo mówił też o sprawach dotyczących obyczajowości czy sposobu myślenia Ślązaków. Nie zabrakło też odniesień do naszej skomplikowanej historii. Wczoraj wieczorem odbył się drugi mecz półfinałowy piłkarskiej Ligi Mistrzów, ale chyba nie dlatego swą opowieść Szołtysek rozpoczął od pierwszych szmacianych piłek, którymi na dawnym śląsku „bajtle grały we fusbal”.

W czasie spotkania w bibliotece można się było dowiedzieć m.in. jakie były największe mankamenty lalek wykonanych z celulojdu. Zdj. Wacław Troszka

Potem przyszła kolej na zabawki „rodzaju żeńskiego”, czyli lalki ze szmatek, a potem, po technologicznej rewolucji z celuloidu.
Potem Marek Szołtysek pokazał m.in., jak się robiło beboka z fuzekli, czyli ze skarpetek, oraz jak grano w popularną niegdyś klipę.

Graczkom, czyli dawnym zabawkom dzieci na Śląsku Marek Szołtysek poświęcił jedną ze swoich interesujących książek. Zdj. Wacław Troszka
To było bardzo interesujące spotkanie z historią …zabawek, o której raczej w żadnym podręczniku nie przeczytamy.

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry