Strona główna/Aktualności/Miasto/Jak mówić i słuchać, aby się dogadać

Jak mówić i słuchać, aby się dogadać

10.12.2023 Zdrowie

Rozmawiali o tym, jak rozmawiać - rybniccy nauczyciele, pedagodzy, psycholodzy, rodzice i uczniowie spotkali się w bibliotece na konferencji z cyklu „Cztery pory roku - bądź ze mną”, zorganizowanej przez Fundację „mAli wspaniali”, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 3 w Rybniku oraz miasto.

- Będziemy szukać odpowiedzi na pytanie, jak z sobą rozmawiać - mówiła dr Katarzyna Musioł. Zdj. Sabina Horzela-Piskula

- To czwarta konferencja pod hasłem „Cztery pory roku - bądź ze mną”. Pierwsza dotyczyła depresji, kolejne: dysforii płciowej i uzależnień wśród młodych ludzi. Teraz chcemy poszukać odpowiedzi na pytanie, jak rozmawiać, by młodzież nas usłyszała, i odwrotnie - jak młodzi ludzie mają się z nami komunikować, żebyśmy ich usłyszeli, bo przecież chcemy ich usłyszeć i zrozumieć, by być blisko siebie. Takie też jest przesłanie naszych konferencji - bycie z sobą, a możemy to osiągnąć właśnie poprzez rozmowę - mówi dr Katarzyna Musioł, ordynatorka oddziału pediatrii wojewódzkiego szpitala w Orzepowicach.

W konferencji, która odbyła się 7 grudnia w rybnickiej bibliotece, wzięły udział psycholożki Mariola Kujańska i Justyna Kokot z Niepublicznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Rybniku, które przekonywały, że rozmowa z dzieckiem jest kluczem do sukcesu wychowawczego.

- Gdyby pojawił się ktoś, kto wie, jak wychować dziecko i co zrobić, żeby zawsze wszystko było idealnie, dostałby pewnie Nagrodę Nobla. Cieszę się, że ona nigdy nie zostanie przyznana, bo gdybyśmy wiedzieli jak wychować, to nauczyciele i rodzice nie byliby potrzebni, bo wszyscy byliby idealni - mówiła Justyna Kokot.

Psycholożki Mariola Kujańska i Justyna Kokot przekonywały, że rozmowa z dzieckiem jest kluczem do sukcesu wychowawczego. Zdj. (S)

- Czasy, w których żyjemy są skomplikowane. My, rodzice mówimy często, „a za moich czasów to…”. Wszyscy wiemy, że tamte czasy już nie wrócą, co oczywiście nie znaczy, że nie mamy czerpać z naszych doświadczeń - mówiła Mariola Kujańska, zachęcając do szukania platformy porozumienia.

Apelowała też, by uczyć dzieci mądrego korzystania z nowych technologii. - Bo dochodzimy do takich absurdów, że kiedy małe dziecko chce oglądać bajkę o 2.00 w nocy, to mama wstaje i ją włącza - opowiadała.

Psycholożki mówiły o tym, jak ważne jest nie tylko, co mówimy, ale też, jak mówimy. I zwracały uwagę, że rozmowa musi mieć charakter empatyczny.

- Dzieci i młodzieży odpornej psychicznie jest tylko 15 proc. - to dane sprzed 10 lat, więc teraz to jeszcze mniej. Młodzi rozmawiają wirtualnie - cóż, takie czasy - ale w ten sposób nasilają się trudności komunikacyjne. A tymczasem komunikacja wzmacnia odporność psychiczną - przekonywała Justyna Kokot.

Okazuje się, że na rozmowy nie znajdujemy czasu nawet przy świątecznym stole.

- Mam na terapii młode osoby, które mówią, że w Wigilię mama nakłada im potrawy na talerze i każdy z domowników idzie do swojej „dziupli”. W telewizji mamy piękne świąteczne reklamy o radości przy stole, a w wielu domach tego po prostu nie ma. Uczmy oczywistych wartości, dbajmy o nie! - apelowała Mariola Kujańska.

To czwarta, zimowa odsłona konferencji z cyklu „Cztery pory roku - bądź ze mną”. Zdj. (S)

Uczestnicy konferencji usłyszeli też o różnych typach rodzicielstwa.

- Jesteś "rodzicem helikopterem" - nadopiekuńczym i krążącym wokół dzieci, a może "rodzicem kosiarką", który kosi każdą przeszkodę na drodze dziecka? - pytały psycholożki.

Radziły, by nie przejmować się tym, że dzieci „nigdy nie słuchają”, raczej zwrócić uwagę na to, że zawsze obserwują. - Nauczać można słowami, ale wychowywać tylko przykładem - przekonywała Kujańska. Prelegentki przedstawiły też 10 przykazań skutecznego wychowania:

  • Ufaj swojej intuicji. 
  • Nie rezygnuj z własnych potrzeb na rzecz dziecka.
  • Znaj swoje dziecko. Słuchaj słów, wnioski wyciągaj z zachowania.
  • Dbaj o rozwój pozytywnych wartości u dziecka.
  • Podkreślaj znaczenie dobrych chęci, wysiłku i gotowości do ryzyka.
  • Bądź rodzicem, a nie przyjacielem.
  • Wyznaczaj granice - „nie” jest pełnym i skończonym zdaniem.
  • Utrzymuj dyscyplinę, ale nie karz.
  • Rozmawiaj, nie komunikuj.
  • Zajmuj zdecydowane stanowisko w sprawach seksu, alkoholu i narkotyków.

Psycholożki omówiły również 10 przykazań skutecznego wychowania. Zdj. (S)

Młodzi będą rozmawiać z młodymi

W konferencji wzięła udział młodzież z koła wolontariatu w Tyglu, czyli w Zespole Szkół Technicznych. Nieprzypadkowo.

- Przyjmujemy wiele dzieci i młodzieży z depresjami, po próbach samobójczych, ale jako szpital mamy im niewiele do zaoferowania - są konsultacje psychologiczne i psychiatryczne, ale nie mamy żadnych warsztatów czy zajęć. Stąd pomysł, by do młodzieży, która jest w dołku psychicznym, przychodzili młodzi wolontariusze z Tygla, aby z nimi pobyć i porozmawiać - mówi dr Katarzyna Musioł, ordynatorka pediatrii WSS nr 3.

W konferencji wzięli też udział młodzi ludzie, w tym uczniowie rybnickiego Tygla. Zdj. (S)

Uczniowie z ZST mają już za sobą szkolenie z psychologiem - wiedzą, jak się zachować i spędzać czas z młodymi pacjentami.

- Oczywiście te wizyty nie mają być formą psychoterapii. Chcemy tylko, by młodzi z sobą porozmawiali, spędzili trochę czasu, pośmiali się, albo w coś zagrali. Myślę, że młody człowiek szybciej znajdzie wspólny język z drugim młodym człowiekiem niż z dorosłym, bo na linii lekarz-pacjent, dorosły-dziecko może pojawić się pewna bariera utrudniająca komunikację - mówi dr Musioł.

Udział w konferencji był więc dla wolontariuszy z Tygla kolejną okazją do tego, by się podoszkolić zanim ruszą do szpitala na zajęcia. - Jestem ciekawa, jak to się uda, ale bardzo się cieszę z tej współpracy. Zawsze zależało mi na tym, by pediatria była miejscem integracji. Przecież to jest nasz szpital, w którym przebywają nasze, rybnickie dzieci. Dlatego podejmujemy wiele różnorodnych działań integracyjnych, by wspomnieć tylko te ostatnie: międzypokoleniową akcję „Mały miś o wielkim sercu”, Mikołaja na linie czy świąteczną galerię małych pacjentów, którą pomaga nam tworzyć Klementyna Sipko. Fotografka już po raz piąty zrobiła zdjęcia naszym szpitalnym dzieciom - z wenflonami, w piżamkach, czyli takimi jacy są - ale w przepięknym świąteczno-mikołajkowym wydaniu. Prezentujemy je w szpitalnej galerii na 6 piętrze, co ma też znaczenie terapeutyczne, a pani Klementyna wysyła te zdjęcia również rodzicom naszych małych pacjentów - opowiada o działalności oddziału pediatrii jego ordynatorka.

Finał akcji „Mały miś o wielkim sercu”. Zdj. W. Zielińska

- Chcemy odczarować pobyt dzieci na oddziale, by nie był to tylko smutek. Wiemy, że to trudny czas i tego nie da się zmienić, ale staramy się go osłodzić takimi właśnie drobnostkami - dodaje lekarka.

„Cztery pory roku - bądź ze mną” w 2024?

Zimowa odsłona konferencji kończy tegoroczne „Cztery pory roku - bądź ze mną”.

- Pomysł się sprawdził, co potwierdza frekwencja. Konferencje stały się przede wszystkim okazją do integracji środowiska - biorą w nich udział pedagodzy, psycholodzy, nauczyciele, lekarze, przedstawiciele miasta i policji, a więc osoby, które opiekują się i pracują z dziećmi na różnych polach. Możemy więc wymieniać się doświadczeniami czy po prostu telefonami. Poza tym poruszamy tutaj dużo ważnych tematów, dlatego wiele osób prosiło nas o kontynuację konferencji również w przyszłym roku. Zachęceni tym dobrym odzewem, chcielibyśmy nadal je organizować, ale zobaczymy czy to się uda - mówi dr Musioł.

Konferencje cieszą się dużym zainteresowaniem. Zdj. (S)

A tematów do poruszenia nie brakuje, tym bardziej, że nie wyczerpano jeszcze wszystkich zagadnień związanych choćby z depresją czy uzależnieniami wśród młodych ludzi.

- Chcielibyśmy pogłębić tematykę, którą już poruszaliśmy - mówi dr Katarzyna Musioł.

Dziennikarz
Sabina Horzela-Piskula

Zobacz także

Mikołaj u małych pacjentów rybnickiego szpitala
Mikołaj u małych pacjentów rybnickiego szpitala

Mikołaj u małych pacjentów rybnickiego szpitala

Młodzież nie pije alkoholu, woli narkotyki
Młodzież nie pije alkoholu, woli narkotyki

Młodzież nie pije alkoholu, woli narkotyki

"Przecież była wesoła". Dlaczego osoby z depresją udają "szczęśliwe", czego im nie mówić i jak pomóc, czyli „Cztery pory roku bądź ze mną” w Rybniku
"Przecież była wesoła". Dlaczego osoby z depresją udają "szczęśliwe", czego im nie mówić i jak pomóc, czyli „Cztery pory roku bądź ze mną” w Rybniku

"Przecież była wesoła". Dlaczego osoby z depresją udają "szczęśliwe", czego im nie mówić i jak pomóc, czyli „Cztery pory roku bądź ze mną” w Rybniku

do góry