Kamień będzie świetny dzięki mobilizacji mieszkańców
Sukces zagwarantowało 3.563 bohaterów, którym chciało się zagłosować - napisała na Facebooku autorka zwycięskiego projektu ogólnomiejskiego „Kamień - reaktywacja” Małgorzata Piaskowy, radna miejska i przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Kamień.
Projekt zgłoszono do budżetu obywatelskiego już w ubiegłym roku, ale przed rokiem przepadł w głosowaniu. Tym razem w jego rozreklamowanie zaangażowała się nie tylko rada dzielnicy, ale spora część mieszkańców Kamienia.
Studentki architektury Karolina i Sara przygotowały profesjonalne wizualizacje, pokazujące ośrodek w Kamieniu już po zrealizowaniu proponowanych inwestycji, a w nakręconym filmiku do głosowania na projekt zakładający m.in. budowę trzech boisk do siatkówki plażowej, w tym jednego z trybunami na 100 osób, zachęcał nasz olimpijczyk, siatkarz plażowy Mariusz Prudel. Na Facebooku pojawił się również filmik instruktażowy pokazujący, jak zagłosować na Kamień.
- W pogodne dni do ośrodka w Kamieniu wciąż przyjeżdża wiele osób, również z ościennych miejscowości. Zastanawiałam się, czego brakuje, by ktoś, kto przyjedzie tu z rodziną, z małymi dziećmi, miał co robić przez cały dzień. Rozmawialiśmy też z osobami, które odwiedzają ośrodek. To uczestnicy zawodów Kamień Extreme podpowiedzieli nam, że nie ma w naszym województwie miejsca, w którym stale byłby dostępny tor dla miłośników przeszkodowych sportów ekstremalnych, na którym mogliby bez problemu potrenować. Zbudujemy taki tor w Kamieniu - mówi Małgorzata Piaskowy.
Wszystkie inwestycje zaplanowane w wartym 3 595 000 zł projekcie „Kamień - reaktywacja” zostały uzgodnione z gospodarzem ośrodka, czyli MOSiR-em w Rybniku. Zostały też, jak przekonuje autorka, dobrze przemyślane. Projekt zakłada np. wybudowanie sześciu niedużych tężni łukowych. Ale trzy z nich będzie zasilał jeden system, a trzy pozostałe drugi.
- Chodzi o to, by w przypadku jakiejś poważniejszej awarii nie trzeba było wyłączać wszystkich sześciu albo w przypadku mniejszego obłożenia można było uruchomić tylko trzy - mówi Małgorzata Piaskowy.
Pomyślano również o osobnej strefie dla osób, które wolą ciszę i nie przepadają za licznym towarzystwem. Wzdłuż linii brzegowej jednego z położonych na terenie ośrodka stawów powstanie 80-metrowy drewniany pomost, a po dokonaniu zaplanowanych nasadzeń - wysokie, ozdobne trawy, które odizolują to miejsce od reszty ośrodka zapewniając ciszę i spokój.
Ścisły sztab akcji promocyjnej tworzyli Monika Glosowitz i Wojciech Olanin. Dzięki zaangażowaniu członków rady dzielnicy w sąsiadującym z kościołem parafialnym, domu katechetycznym zorganizowano w czasie głosowania dyżur z komputerem. Po kolejnych mszach zachęcano głównie seniorów, by tam podeszli i zagłosowali.
Banery i ulotki reklamujące projekt pojawiły się też w innych
dzielnicach Rybnika. Pomogli sponsorzy, na kampanię reklamową zebrano 6 tys. zł.
- Cieszy mnie zaangażowanie wielu młodych ludzi - mówi Małgorzata Piaskowy. Nie zamierzała zgłaszać po raz drugi ubiegłorocznego projektu, ale dała się przekonać. - Marcelina Przybyłek, sprawiła, że na nowo uwierzyłam w ludzi i lawina ruszyła - dodaje.
Wacław Troszka