Ktoś truje koty w rybnickim "Raju"
Ktoś truje koty na terenie Rodzinnych Ogródków Działkowych „Raj” przy ulicy Brzozowej w Rybniku. W ostatnim czasie znaleziono tam pięć martwych kotów - alarmuje rybnicka Fundacja Pet Patrol, prosząc świadków o kontakt. - Te koty nie odeszły spokojną śmiercią. Umierały w mękach, bo przeszkadzały jakiemuś zwyrodnialcowi - tłumaczą obrońcy zwierząt z Rybnika, zapowiadając, że powiadomią organy ścigania, gdy tylko uda się ustalić sprawcę.
W przeciągu dwóch tygodni na terenie ROD „Raj” w Rybniku znaleziono pięć martwych kotów. Fundacja Pet Patrol z Rybnika, nim powiadomi organy ścigania, chce wykluczyć ewentualną chorobę zwierząt.
- Dlatego dziś (3.10) nasza wolontariusza dostarczy zwłoki kota do przychodni weterynaryjnej, by lekarz wykluczył śmierć w związku z jakimś wirusem. Zobaczy organy wewnętrzne kota, zrobi też test na obecność chorób wirusowych - tłumaczy Izabela Kozieł z Fundacji Pet Patrol.
Obrońcy zwierząt z Rybnika nie mają jednak złudzeń - zbyt wiele nieżywych kotów widzieli, by wiedzieć, że to nie wirus, a trutka, zabiła koty z „Raju”. Nie pierwszy raz na terenie ogródków działkowych otruto koty.
- Zwierzęta były zdrowe, znajdowały się pod opieką osób, które codziennie odwiedzają je na terenie ogródków, natomiast ciała zostały znalezione w okolicach weekendu - mówi Izabela Kozieł, dodając, że nie brakuje osób, którym koty przeszkadzają.
- Jeśli ktoś ma problem z gryzoniami i używa trutek na szczury, powinien je tak zabezpieczyć, by nie miały do nich dostępu inne zwierzęta - dodaje.
Fundacja Pet Patrol apeluje do świadków, by zgłaszali informacje (można pisać esemesy na numer telefonu 695899956, oddzwonią), które mogą przyczynić się do ustalenia sprawcy. Jeśli uda się go ustalić, zgłoszą sprawę organom ścigania.
Aleksander Król
Czytaj także:
Zerwijmy łańcuchy! Akcja obrońców psów na rybnickim rynku
Norton cierpiał. Nauczyciel z Rybnika skazany za znęcanie się nad psem