Nutrie będą miały azyl w Rybniku. GDOŚ wydał zgodę na przetrzymywanie gryzoni
Część rybnickich nutrii znajdzie schronienie w Rybniku-Kamieniu. Wczoraj Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydała decyzję zezwalającą na przetrzymywanie 30 osobników nutrii (Myocastor coypus) w „Zagrodzie Trzy Siostry”, prowadzonej przez Martynę Fojcik. Wkrótce na terenie Zagrody powstanie specjalny azyl dla gryzoni, który będzie realizowany we współpracy z fundacją Pet Patrol.
Jak poinformowała dziś Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (GDOŚ), decyzja o wydaniu zezwolenia na przetrzymywanie do 30 osobników nutrii została podjęta 8 października 2024 r. Zgodnie z nią gryzonie będą mogły być legalnie przetrzymywane na terenie „Zagrody Trzy Siostry” (więcej o Zagrodzie).
– Podmiot „Zagroda Trzy Siostry” otrzymał zgodę na przetrzymywanie nutrii w ramach działań zaradczych. Obecnie nie ma on jeszcze warunków umożliwiających utworzenie azylu, jednak wnioskodawca będzie przetrzymywał zwierzęta do momentu, aż uda się stworzyć odpowiednie warunki zgodne z wymaganiami, aby azyl mógł funkcjonować – mówi Joanna Niedźwiecka, rzecznik prasowa Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Zgodnie z komunikatem GDOŚ, zezwolenie jest ważne do czasu śmierci osobników nutrii lub ich przekazania do innego podmiotu uprawnionego do ich przetrzymywania. Rybnicka fundacja Pet Patrol od dziś podejmuje próbę odłowu nutrii przy rzece Nacynie.
Przypomnijmy, utworzenie azylu dla nutrii w jest odpowiedzią na głośny przetarg ogłoszony przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Katowicach na likwidację populacji tych zwierząt na terenie województwa śląskiego. Nutrie zostały sklasyfikowane jako inwazyjny gatunek obcy (IGO), co oznacza, że ich obecność może zagrażać lokalnym ekosystemom.
Informacja o przetargu szybko wywołała oburzenie internautów, którzy zaczęli protestować w mediach społecznościowych. W odpowiedzi na ten społeczny sprzeciw, Urząd Miasta Rybnik oraz fundacja Pet Patrol wystosowali apele o utworzenie azylu dla nutrii. Kilka tygodni późnej RDOŚ wyłonił wykonawcę przetargu, którym okazała się firma KABAN z Krakowa. To oznacza, że do końca roku blisko 200 nutrii, w tym te z Rybnika, zostanie odłowionych i uśmierconych.
W międzyczasie aktywiści postanowili działać na własną rękę i zorganizowali spontaniczną akcję, w trakcie której wyłapali ponad 30 nutrii. Niestety, ich interwencja może przysporzyć im problemów, ponieważ RDOŚ zawiadomił policję o tych działaniach. Finalnie do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wpłynęły trzy wnioski dotyczące przetrzymywania nutrii, jednak dwa z nich zostały odrzucone z powodu niespełnienia wymogów prawnych. Uzyskaliśmy informację od GDOŚ, że odrzucone wnioski wymagają uzupełnienia, a tempo ich rozpatrzenia zależy wyłącznie od wnioskodawców i tego, jak szybko dostarczą brakujące dokumenty.
Azyl w Kamieniu jeszcze nie powstał, a obecna zgoda dotyczy jedynie tymczasowego przetrzymywania nutrii w ramach działań zaradczych. Zgodnie z decyzją GDOŚ, właścicielka „Zagrody Trzy Siostry”, Martyna Fojcik, ma czas do 30 listopada 2024 roku na stworzenie odpowiedniej infrastruktury. W realizacji tego projektu pomoże rybnicka fundacja Pet Patrol.
– Nasze działania rozpoczęły się od poszukiwań miejsca i podmiotu zdolnego do stworzenia azylu dla nutrii. Pani Martyna wyraziła chęć jego utworzenia przy wsparciu Urzędu Miasta, który pomógł nam w przygotowaniu kompletnego wniosku. Dziś mamy efekt naszych starań – pozwolenie na przetrzymywanie gatunku inwazyjnego. To pierwszy etap, który umożliwia nam legalne zajęcie się zwierzętami, ich odłowienie i zapewnienie im bezpieczeństwa – mówi Izabela Kozieł z Pet Patrol Rybnik.
Prace budowlane mają się rozpocząć już jutro. Zebrane środki nie wystarczają na pełne pokrycie kosztów budowy azylu, dlatego fundacja Pet Patrol zorganizowała specjalną zbiórkę, którą można wesprzeć (link do zbiórki). W przyszłości planowane jest przygarnięcie większej liczby nutrii, kiedy powstaną ku temu odpowiednie warunki.
– Najpierw skupimy się na budowie azylu, a potem, jeśli środki pozwolą, będziemy wnioskować o jego powiększenie. Myślę, że na początku trzeba pokazać, co się dzieje i jakie to będą koszty. To pozwoli przejść do drugiego etapu działań. Nie możemy zakończyć na 30 nutriach, na które otrzymaliśmy pozwolenie, bo pozostało jeszcze sporo zwierząt. Obecnie zebraliśmy część środków na utworzenie azylu. Liczymy na to, że gdy pokażemy postępy, zachęcimy darczyńców do pomocy – przyznaje Izabela Kozieł.
Niestety na ten moment nie ma pewności, czy będzie możliwe odwiedzanie nutrii w Zagrodzie, ponieważ obowiązujące przepisy na to nie zezwalają.
Do tematu będziemy jeszcze wracać.
