Strona główna/Aktualności/Miasto/Poezja na rybnickich drzewach

Poezja na rybnickich drzewach

11.10.2023 Miasto

10 października świętowaliśmy Dzień Drzewa. Z tej okazji wolontariusze i pomysłodawcy powstania Rybnickiej Mapy Drzew spotkali się przy okazałej lipie rosnącej za budynkiem biblioteki głównej, gdzie rozpoczęli nietypową akcję ozdabiania drzew.

Poezja na rybnickich drzewach, czyli nietypowa akcja rybnickiej grupy miłośników drzew. Zdj. Sabina Horzela-Piskula

Lipa, platan, sosna, klon, wierzba, wiśnia, a nawet egzotyczny daktylowiec na schodach prowadzących do Teatru Ziemi Rybnickiej, w sumie 15 rybnickich drzew ozdobiono poetyckimi i literackimi cytatami:

- Autorstwa Józefa Hena, Leopolda Staffa, Wiesława Myśliwskiego, Janusza Korczaka, Antoniego Słonimskiego, Wisławy Szymborskiej czy Talesa z Miletu. Sięgnęliśmy nawet po haiku i mądrość Indian Cree - mówi rybniczanka Joanna Bulandra, która przygotowała większość makatek z cytatami.

- Pocięłam prześcieradło i użyłam mazaka do tkanin - dodaje. Uczestnicy akcji rozpoczęli od lipy za budynkiem biblioteki głównej, gdzie zawiesili cytat Jarosława Iwaszkiewicza „Jeżeli cię życie z wszystkich stron zalewa i nie wiesz nawet, jaki akord wziąć, spojrzyj na konar lipowego drzewa, o liść lipowy umiejętnie trąć”.

Rybniczanka Joanna Bulandra przygotowała większość literackich makatek. Zdj. (S)

- Zainspirowaliśmy się nieco rybnicką biblioteką, której pracownicy w przestrzeni miasta umieścili cytaty z wierszami Wisławy Szymborskiej. Ale nie tylko. Miałam już okazję brać udział w tego typu akcjach i zawsze budziły one spore zainteresowanie - mówi Justyna Pocztowska, wolontariuszka projektu „Rybnickie drzewa - zielone poRACHUNKI”.

Wymyśliła go Joanna Bulandra wspólnie z mężem Stanisławem i zaprosiła do udziału wszystkich chętnych. - Bez grupy wolontariuszy nie dalibyśmy rady - mówi społeczniczka. Projekt zakłada bowiem stworzenie Rybnickiej Mapy Drzew (www.drzewa.rybnik.pl), a do tego potrzebni są wolontariusze. To propozycja dla każdego posiadacza smartfonu z dostępem do Internetu, który ma czas i chęci. Mapa, którą pomoże stworzyć da obraz tego, jakie gatunki drzew rosną w naszym mieście, w jakim są stanie oraz, co pewnie najistotniejsze, pozwoli o nie dbać i uchronić przed nieuzasadnioną wycinką.

- Rybnickie drzewa spisuję od niedawna, ale z drzewami pracuję od 10 lat i wiem jakie mamy problemy nie tylko w Rybniku czy w województwie, ale i w całej Europie. Borykamy się ze zjawiskiem miejskiej wyspy ciepła i jeżeli stare drzewa będą znikały z naszego krajobrazu czeka nas naprawdę nieciekawa przyszłość. Mapa drzew może ograniczyć ich wycinkę - mówi Małgorzata Drożdż, która na co dzień pracuje w wydziale ekologii urzędu miasta.

Ponad 130 rybnickich drzew spisała już Justyna Pocztowska.

Justyna Pocztowska spisała już ponad 130 rybnickich drzew. Zdj. (S)

- Odkąd to robię inaczej na nie patrzę. Tak odkryłam piękny dąb na Dróżce Profesora Libury. Przechodziłam tam wiele razy, ale dopiero kiedy go spisywałam i robiłam zdjęcia, odkryłam jaki jest rozłożysty i niesamowity. Aplikacja wyliczyła, że może mieć powyżej 120 lat. Pomyślałam sobie wtedy, jak wiele już widział, ile widzi dziś i oby zobaczył jeszcze dużo, dużo więcej. Wszystkie drzewa powinny być dla nas ważne, niezależnie od gatunku czy rozmiaru - mówi Justyna Pocztowska. 

Na szczęście podobnie myśli też wielu innych mieszkańców miasta, o czym co rusz przekonują się wolontariusze kiedy spisują kolejne rybnickie drzewa. - To fajny sposób na spędzanie wolnego czasu - przekonuje pani Justyna i zachęca wszystkich do dendrologicznego wolontariatu. 

Ozdobiony cytatem platan za budynkiem Teatru Ziemi Rybnickiej dodatkowo zyskał imię „Teatroman", które wpisano do Rybnickiej Mapy Drzew. Zdj. (S)

Dotąd wolontariusze wpisali do internetowej mapy prawie 700 rybnickich drzew. Również lipę, od której wczoraj rozpoczęli akcję poetyckiego ozdabiania. - Aplikacja pokazuje, że może mieć od 70 do 100 lat - mówi Joanna Bulandra, a uczestnicy akcji postanowili również nadać lipie imię „Bibliofilka”, które wpisano do bazy rybnickich drzew. Dwa kolejne ozdobione cytatami drzewa - wierzba i platan za budynkiem Teatru Ziemi Rybnickiej - też zyskały imiona - „Teatromanka” i „Teatroman”.

"Teatroman", czyli okazały platan i pani Ewa, która była jedną z uczestniczek literacko-dendrologicznej akcji. Zdj. (S)

- W Polsce Dzień Drzewa obchodzimy po raz 21, w Rybniku po raz pierwszy, ale samo święto jest dość stare. Po raz pierwszy Dzień Drzewa obchodzono w Stanach Zjednoczonych w 1872 roku, a jego pomysłodawcą był gubernator Nebraski Julius Morton, znawca i miłośnik przyrody, który twierdził, że „inne święta służą jedynie przypomnieniu, dzień drzewa wskazuje zaś na przyszłość” - opowiada Joanna Bulandra.

Literackie makatki powiszą na rybnickich drzewach jeszcze kilka dni. Zachęcamy do spaceru i lektury, bo ciekawe cytaty przyciągają uwagę: "Dopiero gdy zostanie ścięte ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zatruta, a ostatnia ryba złapana, człowiek odkryje, że nie naje się pieniędzmi" - mądrość Indian Cree, "O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa. W brązie zachodu kute wieczornym promieniem…".

Swój cytat zyskała nawet egzotyczna palma. Zdj. (S)

Rybnicki Dzień Drzewa

20 zdjęć

Wolontariusze i pomysłodawcy projektu „Rybnickie drzewa - zielone poRACHUNKI” postanowili uczcić Światowy Dzień Drzewa, który świętujemy 10 października. Na 15. wybranych rybnickich drzewach zawiesili makatki z cytatami z literatury i poezji nawiązującymi do drzew.

Dziennikarz
Sabina Horzela-Piskula

Zobacz także

Zielone poRACHUNKI w Rybniku
Zielone poRACHUNKI w Rybniku

Zielone poRACHUNKI w Rybniku

do góry