Rocznica Marszu Śmierci w Rybniku
W związku z 78. rocznicą Marszu Śmierci, jak nazwano tragiczną w skutkach ewakuację więźniów hitlerowskiego obozu Auschwitz-Birkenau, miasto i rybnickie muzeum zapraszają w niedzielę (29 stycznia) w godz. 16.30-17.30 do udziału w akcji „Rozświetlmy pamięć”. Ma ona upamiętnić również ofiary wydarzeń nazywanych Tragedią Górnośląską.
Obchody będą miały nieco inną formułę niż przez wiele ostatnich lat, kiedy to rybnicki Klub Inteligencji Katolickiej organizował modlitewny marsz pamięci, który miał swój początek przy pomniku przy ul. Gliwickiej.
W najbliższą niedzielę (29 stycznia) w godz. 16.30-17.30 zaplanowano drugą edycję akcji „Rozświetlmy pamięć”, polegającej na oświetleniu tym razem 78 zniczami trzech miejsc:
- pomnika przy ul. Gliwickiej (obok stadionu miejskiego), gdzie straciło życie 385 uczestników Marszu Śmierci
- zbiorowej mogiły 446 ofiar Auschwitz-Birkenau znajdującej się w lesie nad rzeką Rudą, w dzielnicy Wielopole
- obelisku w Kamieniu (obok ośrodka MOSiR-u), upamiętniającego społeczność żydowską zamordowaną w Marszu Śmierci
- Gorąco zachęcamy mieszkańców do odwiedzenia tego dnia mogił miejsc upamiętnienia oraz zapalenia symbolicznego znicza na znak pamięci i modlitwy w intencji pomordowanych. Rozświetlmy pamięć tego wieczoru - zachęca dr Bogdan Kloch z rybnickiego Muzeum im. O. Emila Drobnego.
Dzień wcześniej 28 stycznia o 18.00 w rybnickiej bazylice „Antoniczka” odprawiona zostanie również msza święta w intencji ofiar.
Przypomnijmy: W styczniu 1945 roku Niemcy pędzili tysiące więźniów z obozów zagłady w głąb Rzeszy. Więźniowie pokonywali dziennie w mrozie ok. 20-30 km. Tylko nielicznym udało się uciec i przeżyć, większość ginęła po drodze. Jedna z tras wiodła przez Rybnik i warto wspomnieć o mieszkańcach miasta i regionu, którzy narażając życie pomogli nielicznym więźniom, którym udało się uciec z konwojowanej przez hitlerowców pieszej kolumny.
Z kolei Tragedią Górnośląską, która rozpoczęła się wraz z wkroczeniem Armii Czerwonej pod koniec stycznia 1945 roku, określa się falę represji Sowietów i komunistów w latach 1945-1948 oraz deportacje mieszkańców regionu na roboty przymusowe do Związku Sowieckiego i wiążące się z tym dramaty wielu rodzin.
