Strona główna/Aktualności/Miasto/Rybnik w kierunku zielonej przyszłości! Ruszył bardzo (..)

Rybnik w kierunku zielonej przyszłości! Ruszył bardzo ważny projekt. Co zakłada?

18.09.2024 Miasto

18 września w Galerii Sztuki Rzeczna odbyła się konferencja inaugurująca projekt „Rybnik – w kierunku zielonej przyszłości”, współfinansowany przez Unię Europejską (Fundusz na rzecz Sprawiedliwej Transformacji). To największe tego typu przedsięwzięcie w województwie śląskim, mające na celu wsparcie transformacji regionu w odpowiedzi na wyzwania klimatyczne i społeczne.

18 września w Galerii Sztuki Rzeczna zainaugurowano projekt Rybnik w kierunku zielonej przyszłości. Zdj. Michał Koczy

- Ten projekt jest wyjątkowy, bardzo ważny, bo wynika z troski, którą wszyscy odczuwamy, myśląc o naszym świecie w przyszłości. O tym świecie, który dzisiaj jest światem na krawędzi, światem zmian klimatycznych, zmian technologicznych i światem wojny. Przyszłość naszego miasta w tak błyskawicznie zmieniającym się świecie zależy od nas wszystkich. Możemy wspólnie ją tworzyć na solidnym fundamencie przeszłości i na wartościach, w które wszyscy wierzymy – mówiła Aleksandra Klich, rozpoczynając konferencję inauguracyjną projekt „Rybnik – w kierunku zielonej przyszłości”.

Ten projekt jest wyjątkowy, bardzo ważny, bo wynika z troski, którą wszyscy odczuwamy, myśląc o naszym świecie w przyszłości 0 mówiła Aleksandra Klich. Zdj. Michał Koczy

Kuczera: Ewolucja a nie rewolucja

Prezydent Rybnika Piotr Kuczera mówił o tradycjach górniczych Rybnika.

- Gdybyśmy mogli przenieść się do Rybnika w roku 1800, zobaczylibyśmy gigantyczne połacie lasu, pól i być może kogoś wykonującego jakieś dziwne pomiary, mówiącego, że tam pod spodem jest węgiel. Minęło 200 lat. Musimy mieć świadomość tego, że mniej więcej 34 procent naszego miasta jest zajęte pod górnictwo – albo górnictwo je eksploatuje albo eksploatowało albo ma rezerwy w postaci złoża strategicznego Skarbu Państwa – mówił Piotr Kuczera.

Tłumaczył, że trzeba mieć też świadomość tego, że Rybnik jest również miastem zielonym bo mniej więcej 30 proc. to tereny zielone.

- Jesteśmy tu po to, by spróbować z tych dwóch elementów skorzystać - z tego gigantycznego potencjału technicznego, myśli, pracowników, uczelni, które przez lata były związane z górnictwem – mówił Kuczera.

- Bardzo ważnym elementem jest również zachowanie szacunku dla przeszłości, pokazanie, że ludzie, którzy tworzyli Rybnik na różnych etapach dziejów, mają wielkie zasługi – mówił Kuczera. Zdj. Michał Koczy

Nawiązał do słów, które wypowiedział kiedyś podczas uroczystości na Politechnice Śląskiej, że "Rybnicki Okręg Węglowy ma się stać Rybnickim Okręgiem Wodorowym".

- To pewna przesada, ale tak naprawdę chodziło mi o jedną rzecz – zmianę technologiczną z zachowaniem tego, co dla nas jest ważne, bo stanowi silny element tożsamości. Nie da się przejść zerojedynkowo od tego co było, do tego co ma być nową technologią. Będzie ten czas przejściowy i dla samorządu i dla wszystkich, którzy prowadzą działalność przemysłową różnego typu – rzeczą bardzo ważną by to była ewolucja a nie rewolucja – mówił Piotr Kuczera.

Szacunek dla przeszłości

- Bardzo ważnym elementem jest również zachowanie szacunku dla przeszłości, pokazanie, że ludzie, którzy tworzyli Rybnik na różnych etapach dziejów, mają wielkie zasługi – mówił Kuczera, tłumacząc, że miasto powstawało w oparciu o pracę, wysiłek ludzi.

- Życzę, by w ramach tego projektu udało się stworzyć taki plan jazdy, byśmy jako rybniczanie mieli pewność, że w kolejnych latach i dekadach rozwój naszego miasta nie będzie zatrzymany, nie będzie momentu odpływu mieszkańców, nie będzie tego momentu, że nikt nie będzie chciał na ten zdegradowany teren przyjechać, tylko będziemy mieli takie miejsce, które cały czas będzie twórcze, cały czas będzie nawiązywało do tych wszystkich doświadczeń rybniczan i czerpało ze wszystkich pomysłów i talentów, które na tej ziemi są – mówił Kuczera.

- Zróbmy wszystko, by w oparciu o nowe technologie, ochronę środowiska, szacunek do klimatu i przyrody utrzymać tendencję, by Rybnik i okoliczne miejscowości mogły kontynuować to tempo rozwoju i znaczenie gospodarcze i społeczne w ramach Rzeczpospolitej – dodał Kuczera.

Sprawiedliwa transformacja zawsze jest dla kogoś, a nie przeciwko komuś. Właśnie w taki sposób chcemy podchodzić do tego procesu w mieście Rybniku – mówił Kiljańczyk. Zdj. Michał Koczy

Kiljańczyk: Transformacja  jest dla kogoś, a nie przeciwko komuś

Wojciech Kiljańczyk, wiceprezydent Rybnika zaznaczył, że o transformacji, która jest procesem polegającym na stworzeniu alternatywnych gałęzi gospodarki i zapewnieniu nowych miejsc pracy, rozmawiamy od wielu lat.

- Mamy wiele przykładów, że nasze miasto taką transformację przechodzi. To np. rewitalizacja Kopani Ignacy. To budowa drogi regionalnej, doprowadzenie tej drogi regionalnej do strefy ekonomicznej, która ma powstać w Niewiadomiu – planujemy tę inwestycję, w przyszłym roku powinny rozpocząć się już prace w terenie, a jest to miejsce, które do tej pory funkcjonowało w naszej wyobraźni jako hałda. Kolejnymi przykładami jest rybnicki Kampus, Szkoła Muzyczna… Tych projektów, które do tej pory jako miasto zrealizowaliśmy jest bardzo wiele – mówi Wojciech Kiljańczyk, dodając, że tą energię, którą mamy w sobie, będziemy ukierunkowywać.

- Ten projekt ma służyć temu, by iść w kierunku zielonej przyszłości, ale też temu by bierać tę naszą energię i tworzyć wspólną wartość w postaci czy to nowych przestrzeni, gdzie będziemy pracować, czy też alternatyw, które będziemy dla mieszkańców przedstawiać – mówił Kiljańczyk.

- To, co pojawia się zawsze w dyskusji o sprawiedliwej transformacji to obawa mieszkańców i różnych grup społecznych, interesariuszy, jak ten proces będzie wyglądał i czy on będzie wykluczał te osoby, które do tej pory w środowiskach funkcjonowały, czy też nie. Chcę powiedzieć, że sprawiedliwa transformacja zawsze jest dla kogoś, a nie przeciwko komuś. Właśnie w taki sposób chcemy podchodzić do tego procesu w mieście Rybniku – mówił Kiljańczyk.

Dodał, że w ramach tego projektu uzyskamy też narzędzia, chociażby w postaci UrbanLabu, który ma przybliżyć miasto nie tylko do transformacji, ale również w kierunku miasta nowoczesnego, miasta Smart City 3.0, 4.0. Te elementy powodują, czy też wymagają tego, byśmy angażowali mieszkańców, angażowali przedsiębiorców oraz inne osoby, organizacje, instytucje, które w naszym mieście funkcjonują – mówił Wojciech Kiljańczyk.

 Działania będą realizowane przez miasto Rybnik, wydziały Urzędu Miasta, Centrum Inwestycji, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, OPS, bibliotekę, CRiS, Stowarzyszenie „17” Stowarzyszenie Dzieciom i Fundację Superfundacja. Zdj. Michał Koczy

Agnieszka Siedlaczek: Najbardziej nośną informacją jest budowa Centrów Aktywności Lokalnej

Agnieszka Siedlaczek z Urzędu Miasta tłumaczyła na czym będzie polegał projekt.

- Jest bardzo kompleksowy, bardzo rozległy. Projekt jest finansowany przez Unię Europejską z Funduszu na Rzecz Sprawiedliwej Transformacji. To nowy konkurs i nowy bodziec do działań. Jako region jesteśmy beneficjentem największych środków na transformację i to jest wielkie zobowiązanie i wielka odpowiedzialność. Mamy jej świadomość – mówiła Agnieszka Siedlaczek.

- Projekt zakłada kompleksowe działania powiązane z rezyliencją lokalnej społeczności. Rezyliencja to odporność, czyli umiejętność radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych. Nie chciałabym łączyć słowa transformacja i kryzysowa odporność, ale transformacja następuje ze zmianą i musimy się nauczyć na nią odpowiadać. Ona dotyczy nas wszystkich – mówiła Agnieszka Siedlaczek.

Tłumaczyła, że projekt ma także zwiększyć świadomy udział mieszkańcom Rybnika w procesie zmian klimatycznych, przy równoczesnym zachowaniu tożsamości lokalnej więzi z historią i dziedzictwem przemysłowym, a zwłaszcza dziedzictwem niematerialnym.

- Najbardziej nośną informacją jest planowana budowa dwóch centrów aktywności lokalnej w dzielnicy Zamysłów i dzielnicy Rybnicka Kuźnia. W ramach tego programu możemy sfinansować takie inwestycje do 40 % wartości projektu. Będziemy remontować także istniejący zasób miejski, w którym już jakieś działania społeczne się dzieją – mówi Agnieszka Siedlaczek.

UrbanLab przy ulicy Sobieskiego

- Na początku roku planujemy uruchomić Urban Lab przy ulicy Sobieskiego, miejsce dostępne dla wszystkich. Zależało nam na jego dostępności, takiej widoczności w mieście - mówiła Siedlaczek.

Zaproponowano trzy filary jego działalności.

  • Pierwszym jest miejsce informacji o transformacji energetycznej, zielonej gospodarce, zmianach klimatycznych. Tam będą godziny ekspertów, będą warsztaty i szkolenia.
  • Drugim filarem są konsultacje społeczne i poznanie opinii i pomysłów mieszkańców Rybnika na miasto. Zobaczymy, czy miejsce poza urzędem spełni swoją funkcją i zwiększy się zaangażowanie mieszkańców w te konsultacje. Będziemy tam też testować narzędzie internetowe, które, miejmy nadzieję, będzie bardziej przyjemne niż biuletyn informacji publicznej.
  • Trzecim bardzo ważnym działaniem jest działanie realizowane przez Wydział Strategii i Usług Inwestora. To cykl warsztatów rozwojowych. W konkursie nie można było wspierać przedsiębiorczości, ale wspieramy i rozwijamy takie postawy, które są przed przedsiębiorczością, czyli postawy obywatelskie, sprawcze, badanie, wzmacnianie potencjału – mówiła Agnieszka Siedlaczek.

W ramach projektu powstaną Centra Aktywności Lokalnej, UrbanLab oraz wiele działań wspierających lokalne społecznościZdj. Michał Koczy

Tłumaczyła, że program zakłada wsparcie kobiet i wzmocnienie roli liderek. Podkreślane są "umiejętności liderskie" kobiet.

- Istotne zadanie ma Superfundacja, która ma zmapować Rybnik - miejsca i grupy osób, które już działają, które mają potencjał. Ten potencjał będzie rozwijany w tym projekcie. To pomoże ujawnić ludzi, którzy będą tworzyć te centra aktywności i wypełniać je treścią. Żeby budynek nie pozostał budynkiem, tylko by był maksymalnie wykorzystany. Proces tego mapowania tych miejsc aktywności już trwa. Można się zgłaszać – mówiła Agnieszka Siedlaczek.

Tłumaczyła, że by ludzie chcieli działać, szczególnie ważną rolę będą mieli liderzy, których będzie wspierać stowarzyszenie CRIS, które tworzy Akademię Lidera Sprawiedliwej Transformacji. To cykl szkoleń i warsztatów, wspierających i rozwijających liderów. Bardzo ważnym działaniem jest też konkurs na inicjatywy lokalne. Mamy już tradycję tych konkursów i wiemy, że to jest najskuteczniejsze działanie aktywizujące mieszkańców, ponieważ oni mają wymyślić, wypracować i zrealizować zadanie w oparciu o swoje potrzeby, które po prostu najlepiej znają. Do zrealizowania będzie 40 inicjatyw (każda warta 6 tysięcy złotych) prawdopodobnie w dwóch turach konkursu. W ramach projektu mamy zaprojektowanych 350 warsztatów, także cały Rybnik będzie, bogaty w różne wydarzenia związane z transformacją, ekologią, z cywilstwem – mówiła Siedlaczek.

 W ramach konferencji odbył się też panel ekspertów w którym udział wzięli m.in. dr Monika Glosowitz (Uniwersytet Śląski), Jakub Wygnański (Fundacja Stocznia) i dr Marcin Baron (Uniwersytet Ekonomiczny). Zdj. Michał Koczy
W ramach konferencji odbył się też panel ekspertów w którym udział wzięli m.in. dr Monika Glosowitz (Uniwersytet Śląski), Jakub Wygnański (Fundacja Stocznia) i dr Marcin Baron (Uniwersytet Ekonomiczny).
Do panelu jeszcze będziemy wracać.

Redaktor Naczelny
Aleksander Król
do góry