Strona główna/Aktualności/Miasto/Setne urodziny pani Rózi

Setne urodziny pani Rózi

21.09.2023 Miasto

Urodziła się w Katowicach, ale większą część życia przeżyła w Rybniku, do którego przeprowadziła się w 1959 roku za sprawą Huty Silesia, w której pracował i jej mąż, i ona. Dzisiaj swoje 100. urodziny świętuje Rozalia Glagla z Piasków, części dzielnicy Paruszowiec-Piaski.

Pani Rozalia urodziła się w 1923 roku w Katowicach, ale od 1959 roku jest rybniczanką. Zdj. Wacław Troszka

Pochodzi z Katowic Bogucic. Jej ojciec był górnikiem i powstańcem śląskim. Rozalia miała ledwie dwa latka, gdy zmarła jej matka. Miała trzech braci i dwie siostry, ale nikt z rodzeństwa już nie żyje. Jeszcze jako panna rozpoczęła pracę w biurze wydawnictwa Czytelnik. W grudniu 1946 roku poślubiła swego starszego o cztery lata męża Teofila, którego poznała na weselu swojej kuzynki. W czasie wojny był on więźniem politycznym z wyrokiem śmierci, ale w 1945 roku zdołał uciec z hitlerowskiego transportu i przez Austrię i Czechosłowację dotarł do Katowic. Po ślubie zamieszkali w jego rodzinnym domu w Katowicach Piotrowicach. Wkrótce rozpoczął on pracę w rybnickiej Hucie Silesia, gdzie najpierw pracował w laboratorium, a potem w emalierni, gdzie z czasem został zastępcą jej kierownika. W 1959 roku małżonkowie ze swoimi czterema córkami przeprowadzili się do Rybnika i zamieszkali w bloku przy ul. Ogrodowskiego, która wtedy nosiła jeszcze imię Kostki Napierskiego. Z czasem pracę w Silesii rozpoczęła również Rozalia, która blisko 20 lat pracowała na popularnych „lodówkach”. W połowie lat 60. rodzina przeprowadziła się do większego, ale jak wspomina jubilatka, zimnego mieszkania w dawnej dyrektorskiej willi przy ul. Mikołowskiej, gdzie przeżyła blisko 30 lat. Ostatnia przeprowadzka miała miejsce na początku lat 90.; Rozalia i Teofil wrócili na osiedle przy ul. Ogrodowskiego i zamieszkali tam w niewielkim bloku. Razem wychowali pięć córek. W 1948 roku przyszła na świat nieżyjąca już Krystyna, w 1950 - Maria, w 1952 Wanda, w 1957 Joanna i w roku 1960 - Grażyna. Tylko jedna z córek mieszka w Rybniku; pozostałe w Żorach, Brennej i w Wielkiej Brytanii. Pani Rozalia od śmierci swego męża w roku 1993 mieszka sama, córki opiekują się więc nią na zmianę, wprowadzając się do mamy na kolejne tygodnie.
Wielką radością jubilatki jest ośmioro wnucząt i 13 prawnucząt, których zdjęcia towarzyszą jej na co dzień.

Mimo upływu lat pani Rózia wciąż jest osobą bardzo pogodną. Zdj. Wacław Troszka

Rozalia Glagla zawsze była osobą zaradną i pogodną, i tak jest do dnia dzisiejszego. Przekonał się o tym prezydent Piotr Kuczera, który zjawił się dzisiaj u świeżo upieczonej 100-latki z bukietem kwiatów i koszem smakołyków. Również w imieniu mieszkańców życzył jej zdrowia, spokoju i kolejnych pięknych jubileuszy.

Setne urodziny pani Rózi

8 zdjęć

21 września swoje 100. urodziny świętuje Rozalia Glagla z Piasków, części dzielnicy Paruszowiec-Piaski. Urodziła się w Katowicach, ale większą część życia przeżyła w Rybniku, do którego przeprowadziła się w 1959 roku za sprawą Huty Silesia, w której pracował i jej mąż, i ona.

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry