Strona główna/Aktualności/Sport/25-punktowa strata koszykarzy

25-punktowa strata koszykarzy

28.03.2024 Sport

We wczorajszym pierwszym meczu II-ligowych play-offów koszykarze MKKS-u nadspodziewanie wysoko przegrali w Krakowie z KK UR Bozzą 72:97. W meczu rewanżowym, który odbędzie się w Rybniku w środę 3 kwietnia, MKKS będzie musiał odrobić 25-punktową stratę, bo do kolejnej rundy awansuje zwycięzca tego dwumeczu.

W pażdzierniku rybniczanie (białe stroje) pokonali na swoim barkiecie Bozzę Kraków 79:74. Zdjęcie Wacław Troszka
W rundzie zasadniczej oba mecze, w Rybniku i w Krakowie (10 lutego) wygrała rybnicka drużyna odpowiednio 79:74 i 83:78. Rybniczanie zostali ostatecznie sklasyfikowani na miejscu 4. (22 zwycięstwa - 8 porażek), a Bozza Kraków na 5. (19 - 11). Tak wysokiego zwycięstwa drużyny z Krakowa trudno więc nie uznać za niespodziankę.
We wczorajszym meczu, ze względu na obowiązki zawodowe nie mógł zagrać najwyższy i najbardziej doświadczony koszykarz w rybnickiej drużynie Adam Anduła. Piotr Kawczyński, który w rundzie zasadniczej był po Kacprze Wydrze, drugim najskuteczniejszym zawodnikiem rybnickiej drużyny (zdobył 470 pkt), wczoraj zagrał 31 minut, ale nie zdobył ani jednego punktu. Obie drużyny oddały po 12 celnych rzutów za 3 pkt. Krakowska drużyna zrobiła to jednak przy 32 próbach, a rybniczanie przy 25.
Gospodarze byli w tym meczu zespołem zdecydowanie skuteczniejszym. Wygrali wszystkie kwarty. Pierwszą 4 punktami, drugą 6, trzecią 10 i czwartą 5. Po pierwszej połowie prowadzili różnicą 10 punktów.

- Graliśmy w tym meczu bez centra Adama Anduły. Przegraliśmy wyraźnie walkę na tablicach, co przełożyło się dużą liczbę rzutów naszych przeciwników. Oni oddali 84 rzuty z gry, a my tylko 46. Zbiórek w ataku mieli 22, a my tylko 2 - powiedział nam po meczu trener MKKS-u Jakub Krakowczyk.

Patrząc na grę rybniczan można było odnieść wrażenie, że w niczym nie przypomina ona drużyny, która w pierwszej części sezonu wygrywała mecz za meczem i była w stanie zabiegać rywali na śmierć. W Krakowie nasi koszykarze grali wolno i mieli duże problemy z wygrywaniem pojedynków jeden na jeden.

- Na początku sezonu byliśmy lepiej przygotowani od rywali, bo wcześniej rozpoczęliśmy okres przygotowawczy. Ta różnica była wyraźna. Teraz inne zespoły nas dogoniły i to się wyrównało - tłumaczy trener Krakowczyk.

By awansować do kolejnej rundy play-offów rybniczanie w meczu rewanżowym muszą pokonać krakowską drużynę różnicą 26 pkt. Zdj. Wacław Troszka

Mecz rewanżowy w hali rybnickiego Ekonomika odbędzie się w środę 3 kwietnia o godz. 19.

 

- Wypracowanie w rewanżu 26 pkt przewagi to zadanie bardzo trudne, ale na pewno się go z drużyną podejmiemy, bo wierzymy, że nas na to stać - zapewnia Jakub Krakowczyk, trener MKKS-u Rybnik.

KK UR Bozza Kraków - MKKS Rybnik 97:72 (44:34)

24:20; 20:14 - 29:19; 24:19

MKKS Rybnik: Paweł Respondek 13 (1x3); Marcin Kosiorowski 20 (4x3); Kacper Wydra (C) 19 (5x3); Karol Jagoda 19 (2x3); Adrian Ścieszka 1
Zagrali również: Piotr Kawczyński i Sebastian Kołowrot

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry