Strona główna/Aktualności/Sport/Dwa awanse jednego dnia

Dwa awanse jednego dnia

05.04.2023 Sport

Piłkarki TS ROW mają za sobą bardzo udany przedświąteczny wtorek. Rano dowiedziały się, że ich awans do ekstraligi futsalu stał się faktem, a po południu właściwie już jako ekstraligowy beniaminek, w hali Ekonomika zagrały świetny mecz, pokonały świeżo upieczonego mistrza Polski w futsalu Rekord Bielsko-Biała 5:1 i awansowały do finału Pucharu Polski.

Za moment piłka wpadnie do bramki Rekordu. W ten sposób Agata Sobkowicz zdobyła dzisiaj drugą bramkę dla TS ROW, a w drugiej połowie strzeliła kolejne dwie. Zdj. Wacław Troszka
Na początku meczu zdecydowaną przewagę miała drużyna z Bielska-Białej, która ostrzeliwała bramkę ROW-u. Na szczęście stojąca w niej Andżelika Dąbek broniła jak w transie. W 7. min meczu (w futsalu kobiet gra się 2 x 20 min efektywnego czasu gry) rywalki trafiły nawet w słupek. Od 8. min. coraz odważniej zaczęły atakować piłkarki TS ROW, ale dopiero w 17. pierwszą bramkę zdobyła doświadczona Petra Zdechovanova, a bramkę „do szatni” strzeliła jeszcze w 20. min Agata Sobkowicz (na zdjęciu).

Świeżo upieczony mistrz Polski poległ dzisiaj w Rybniku i to rybnickie futsalistki zagrają w finale Pucharu Polski. Zdj. Wacław Troszka

Po przerwie rybniczanki trafiły do bramki Rekordu po ładnych akcjach jeszcze trzykrotnie - Agata Sobkowicz w 22. i 33. Min oraz kapitan drużyny Katarzyna Jasińska w 30. Rywalki, które w drugiej połowie oddały kilka groźnych strzałów na bramkę ROW-u, rybnicką bramkarkę zdołały pokonać tylko raz w 39. min.

Drużynę TS ROW wspierali dzisiaj dopingiem i kibice, i klubowy narybek. Zdj. Waclaw Troszka

Rybniczanki zagrały dzisiaj naprawdę świetny mecz tak w ataku, jak w obronie. A widzowie, którzy wypełnili trybuny hali Ekonomika z narybkiem TS ROW włącznie, sprawili, że atmosfera w jakiej ten mecz się odbywał również była wyśmienita. Zresztą futsal to piłka nożna w wyjątkowo atrakcyjnym dla widzów wydaniu, bo przerw w grze jest tu niewiele, a natężenie wydarzeń na boisku bardzo duże. Dobrze by było jakby PZPN rozwiązał problem zachodzenia na siebie sezonów futsalowego i piłkarskiego, bo nie tylko w przypadku TS ROW w hali i na trawie grają te same piłkarki.

Futsal to piłka nożna w bardzo widowiskowym wydaniu. Zdj. Wacław Troszka
- Wynik nie oddaje tego, jak trudny dla nas był to mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie. Nasza druga bramka trochę uspokoiła rywalki i później grało nam się już trochę łatwiej. Przystąpiłyśmy do dzisiejszego meczu bardzo zmotywowane, po prostu koniecznie chciałyśmy wygrać i awansować do finału PP. Dużym nakładem sił ten cel udało nam się osiągnąć. Jeśli chodzi o nasz awans do ekstraligi, to od początku wierzyłyśmy, że cała ta historia z nierozegranym rewanżem w Krakowie tak właśnie się skończy. Dzisiaj otrzymałyśmy tylko potwierdzenie, co oczywiście bardzo nas cieszy - powiedziała nam Magdalena Łuczak, grająca trener TS ROW.

Dwa awanse jednego dnia! Jak tu nie świętować. Zdj. Wacław Troszka

 

TS ROW: Andżelika Dąbek (bramkarka), Edyta Botor, Katarzyna Jasińska, Maja Stopka, Agata Sobkowicz, Jessica Pluta (kpt.), Petra Zdechovanova, Marlena Jaszyk, Sabina Nowosielska, Pamela Drożdż, Blanka Cyganek i Magdalena Łuczak (trener).

W finałowym dwumeczu Pucharu Polski TS ROW zmierz się z trzecią drużyną zakończonych niedawno rozgrywek ekstraligowych, AZS-em UAM Poznań. Pierwszy mecz odbędzie się w Poznaniu w poświąteczny weekend (15 lub 16 kwietnia), a decydujący rewanż tydzień później w Rybniku.

Futsalistki TS ROW ograły mistrzynie Polski i awansowały do finału Pucharu Polski

24 zdjęcia

Piłkarki TS ROW mają za sobą bardzo udany przedświąteczny wtorek. Rano dowiedziały się, że ich awans do ekstraligi futsalu stał się faktem, a po południu właściwie już jako ekstraligowy beniaminek, w hali Ekonomika zagrały świetny mecz, pokonały świeżo upieczonego mistrza Polski w futsalu Rekord Bielsko-Biała 5:1 i awansowały do finału Pucharu Polski.

 

 

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry