Strona główna/Aktualności/Sport/Dzisiaj finałowy mecz żużlowców

Dzisiaj finałowy mecz żużlowców

29.09.2023 Sport

O godz.18.45 na Stadionie Miejskim przy ul. Gliwickiej rozpocznie się finałowy mecz I ligi, w którym żużlowcy ROW-u Rybnik zmierzą się z Eneą Falubazem Zielona Góra, czyli popularnymi Motomyszami!

Przed tudnym zadaniem stanie dzisiaj 18-letni Paweł Trzesniewski (na prowadzeniu), dla którego dzisiejszy mecz z Falubazem, będzie pierwszym startem po ponadmiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Zdj. Wacław Troszka
W roli faworyta wystąpią popularne zielonogórskie Motomyszy, które tak w sezonie zasadniczym jak i w fazie pucharowej wygrały wszystkie mecze. Mimo to, to dokonania rybnickich „rekinów” w meczach pucharowych wzbudziły większe uznanie kibiców i specjalistów od żużla. Choć po rundzie zasadniczej ROW zajmował dopiero czwarte miejsce w tabeli, to walcząc o finał zdołał pokonać wyżej sklasyfikowanych rywali z Ostrowa Wlkp., a potem z Bydgoszczy. Na dodatek już w trzecim wyścigu rewanżowego meczu w Ostrowie Wlkp. rybnicka drużyna straciła swego lidera Duńczyka Patricka Hansena. 25-letni Duńczyk uczestnicząc w niezawinionej przez nikogo kraksie doznał urazu kręgosłupa i obecnie jest w trakcie intensywnej rehabilitacji.
Mimo wypadku i straty lidera drużyna ROW-u pokazała charakter i obroniła w tym meczu wywalczoną na swoim torze przewagę, awansując do półfinału z Polonią Bydgoszcz.
Przed tym półfinałem pech dosięgnął z kolei naszych rywali, wyrównując nieco szanse obu drużyn. W finale młodzieżowych indywidualnych mistrzostw Polski urazu okolic kręgosłupa szyjnego nabawił się najskuteczniejszy zawodnik Polonii 18-letni Wiktor Przyjemski. Pierwszy mecz znów odbył się w Rybniku, a wywalczoną w nim 8-punktową przewagę rybniczanie obronili w Bydgoszczy.

Powiało optymizmem

Mimo braku Hansena, za którego drużyna ROW-u może stosować popularną ZZ-kę (w kolejnych wyścigach zastępują go kolejni zawodnicy drużyny), powiało optymizmem. W środę po ponadmiesięcznej przerwie w startach spowodowanej kontuzją, po raz pierwszy trenował na torze etatowy junior ROW-u Paweł Trześniewski, który wraca do składu Rekinów. Radość trwała jednak krótko, bo następnego dnia do Rybnika dotarła informacja o wypadku i poważnym urazie ręki rybnickiego Czecha Jana Kvecha. W czeskich Brezolupach na treningu poprzedzającym druga rundę indywidualnych mistrzostw Czech, jak czytamy w doniesieniach, Janek zahaczył na prostej motocyklem o bandę, przeleciał przez kierownicę i upadając na tor połamał kości śródręcza. O jego udziale w dzisiejszym meczu nie ma mowy, a czasu było zbyt mało, by rybnicki klub mógł dopełnić formalności i wypożyczyć innego zawodnika. Co ciekawe Jan Kvech jest zawodnikiem Falubazu, który do ROW-u został na ten sezon (jego pierwszy seniorski) jedynie wypożyczony.

Trudne wyzwanie

W tej sytuacji drużyna ROW-u Rybnik stanie dzisiaj przed piekielnie trudnym zadaniem, mierząc się ze zdecydowanie najsilniejszą drużyną I ligi, bez dwóch podstawowych zawodników. Ale gospodarze dzisiejszego meczu nie zamierzają składać broni, zwłaszcza, że to zielonogórski zespół jest na „musiku” i jest już przymierzany do ekstraligi. W czasie środowego spotkania z kibicami (jeszcze przed wypadkiem Kvecha) i prezes ROW-u Rybnik Krzysztof Mrozek, i najbardziej doświadczony zawodnik drużyny Rekinów, Słoweniec Matej Zagar zapewniali, że drużyna zrobi wszystko, by sprawić swoim kibicom niespodziankę.
Dzisiejszy mecz to oczywiście pierwsze spotkanie finałowego dwumeczu. Za tydzień rewanż w Zielonej Górze. Warto jednak pamiętać, że co by się nie działo, to już ostatni mecz ligowy żużlowców w Rybniku i ostatnia okazja by zobaczyć naszą drużynę w tym składzie. Wiele wskazuje na to, że i tym razem na stadionie pojawi się jej kontuzjowany kapitan Patrick Hansen.

Zdecydowanym faworytem dzisiejszego meczu jest drużyna Falubazu, ale żużlowcy ROW-u zamierzają pokrzyżować jej plany, więc liczą na wyjątkowy doping swoich kibiców. Zdj. Wacław Troszka

Przyjdźcie na stadion wcześniej!

Przedstawiciele klubu apelują, by przyjść na stadion wcześniej, bo bilety sprzedają się jak świeże bułeczki, a kontrola osób wchodzących na stadion przez pracowników ochrony zabiera jednak sporo czasu. Przypominamy też, że oficjalna godzina rozpoczęcia meczu to czas rozpoczęcia pierwszego wyścigu, a przecież dla większości kibiców mecz rozpoczyna się od prezentacji drużyn, która rozpocznie się około 18.45. Z kolei o 18.30 początek próby toru.

Kasa biletowa przy parku maszyn (obok bramy wjazdowej na stadion od ul. Gliwickiej) jest już otwarta! Pozostałe kasy zostaną otwarte o godz. 17. Karnety dzisiaj nie obowiązują!
Na stronie klubu (https://row.rybnik.com.pl/newsy/informacje-organizacyjne-przed-meczem-finalowym-1-ligi-zuzlowej ) dostępne są szczegółowe informacje, dotyczące biletów, sposobu płatności, ewentualnych reklamacji i wejścia na stadion.

Wszystkie kasy będą otwarte od godz. 17!
Próba toru o 18.30; prezentacja drużyn o 18.45!, pierwszy wyścig o 19.00.

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry