Strona główna/Aktualności/Sport/Koniec serii zwycięstw, ale jaki!

Koniec serii zwycięstw, ale jaki!

25.03.2023 Sport

Koszykarze MKKS-u Rybnik nie wygrali w sobotę 12. meczu z rzędu, bo na własnym parkiecie przegrali z AZS-em AWF-em Mickiewiczem Romus Katowice 72:80, ale i tak należą im się pochwały, bo z niepokonanym dotąd w lidze liderem tabeli zagrali jak równy z równym.

W meczu z niepokonanym liderem tabeli z Katowic rybniczanie wygrali obie kwarty drugiej połowy. Z piłką Piotr Kawczyński. Zdj. Wacław Troszka
Dzięki ich determinacji, waleczności i zapałowi publiczność zobaczyła dzisiaj w hali rybnickiego ekonomika bardzo dobry emocjonujący mecz i co chwilę kolejne skuteczne akcje rybnickich koszykarzy tak w ataku jak i obronie, bo tych też nie brakowało, nagradzała głośnymi brawami.
Drużyna z Katowic wygrała zdecydowanie pierwszą połowę meczu. W obu kwartach zdobyła po 26 pkt; rybniczanie natomiast w pierwszej 16, w drugiej 22. Do przerwy Mickiewicz prowadził więc w Rybniku 52:38, ale w drugiej połowie rybniczanie napsuli rywalom sporo krwi i niewielką przewagą wygrali trzecią i czwartą kwartę odpowiednio 14:12 i 20:16, przegrywając ostatecznie mecz tylko 8 pkt.

Kibice koszykówki zobaczyli dzisiaj w hali ekonomika prawdziwy mecz walki. Z piłką Kacper Wydra. Zdj. Wacław Troszka
Trener Jakub Krakowczyk chwalił swój zespół za dobrą, odważną, ale też widowiskową grę i podkreślał jego skuteczną grę w obronie. Widać było, że postawą drużyny i jej efektami był zbudowany. - To był mecz na zahartowanie przed play-offami - powiedział w pomeczowym wywiadzie trener MKKS-u.
Najwięcej punktów dla rybnickiej drużyny zdobyli dzisiaj: Marcin Kosiorowski - 24; Adam Anduła (kpt.) - 15; Kacper Wydra - 12 i Piotr Kawczyński -10.

Marcin Kosiorowski, tu osaczony przez rywali,  zdobył dzisiaj dla rybnickiego MKKS-u najwięcej - 24 pkt. Zdj. Wacław Troszka
W rundzie zasadniczej rybniczanie zagrają jeszcze tylko jeden mecz na wyjeździe z Cracovią i w Wielkim Tygodniu rozpoczną ligowe play-offy.

Pozostali rybniccy ligowcy również grali u siebie i również przegrali swoje mecze. IV-ligowi piłkarze ROW-u 1964 przegrali z Orłem Łękawica 1:2, a siatkarze Volley’a Rybnik 1:3 przegrali MKS-em MOSiR-em Jasło.

Koszykarze po pięknej walce przegrali z liderem z Katowic

30 zdjęć

25 marca koszykarze MKKS-u Rybnik nie wygrali 11. meczu z rzędu, bo na własnym parkiecie przegrali z AZS-em AWF-em Mickiewiczem Romus Katowice 72:80, ale i tak należą im się pochwały, bo z niepokonanym dotąd w lidze liderem tabeli zagrali jak równy z równym. Publiczność zobaczyła w hali rybnickiego ekonomika bardzo dobry emocjonujący mecz i co chwilę kolejne skuteczne akcje rybnickich koszykarzy tak w ataku jak i obronie, bo tych też nie brakowało, nagradzała głośnymi brawami.

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry