Strona główna/Aktualności/Sport/Podsumowujemy ligową „kolejkę”

Podsumowujemy ligową „kolejkę”

01.11.2023 Sport

Wtorkowy, niestety przegrany, mecz I-ligowych koszykarek RMKS-u Xbest Rybnik z MUKS-em Poznań zakończył „weekendową” kolejkę meczów rybnickich drużyn ligowych.

Waleczni Koszykarze MKKS-u Rybnik w tym sezonie wygrali wszystkie dotychczasowe mecze. Na zdjęciu walczący o piłkę Kacper Wydra (po lewej) i Karol Jagoda. Zdj. Wacław Troszka
Obecnie najlepiej spisują się II-ligowi koszykarze MKKS-u Rybnik, którzy w niedzielę przed własną, coraz liczniejszą, publicznością wygrali siódmy mecz z rzędu. Pierwszy mecz w sezonie za 3 pkt wygrali też na swoim parkiecie siatkarze Volley’a Rybnik. Ze zwycięstwa po czterech kolejnych porażkach, a po dwóch wysokich cieszyli się w niedzielny wieczór również IV-ligowi piłkarze ROW-u 1964 Rybnik. Dzień wcześniej ich koleżanki po fachu z TS ROW w ostatnim meczu rundy jesiennej na swoim boisku zremisowały z drużyną z Lubartowa.

 

Siódme zwycięstwo niepokonanych koszykarzy

W niedzielny wieczór niepokonani w tym sezonie koszykarze MKKS-u Rybnik wygrywając na swoim boisku z Bozzą Kraków 79:74, odnieśli siódme zwycięstwo z rzędu. Nie przyszło im ono jednak łatwo. Po pierwszej połowie to goście z Krakowa prowadzili 37:36. Po przerwie, w trzeciej kwarcie rybniczanie zagrali bardzo skutecznie i przed ostatnią kwartą prowadzili 62:54. Wydawało się, że mecz mają pod kontrolą; jeszcze na 5 minut przed końcem meczu MKKS prowadził 73:58. Ale potem coś się zacięło i kilkukrotnie nasi koszykarze nie potrafili zakończyć swoich akcji celnym rzutem. Rywalem tymczasem odrabiali straty. Na półtorej minuty przed końcem meczu po kolejnym trafieniu za 2 pkt Bozza Kraków przegrywała już tylko 74:77 i na parkiecie zrobiło się nerwowo. W ciągu tych ostatnich 90 sekund rywale nie oddali już, mimo kolejnych prób, celnego rzutu, a gospodarze, a konkretnie Kacper Wydra wykorzystał dwa rzuty osobiste.

- Dzisiaj były emocje i to zwycięstwo smakuje chyba najlepiej z wszystkich dotychczasowych. Zrobił nam się Halloween i widzieliśmy strachy w tym meczu. W końcówce nie trafiliśmy rzutów, po których piłka powinna wpaść do kosza. Przeciwnik się nakręcił, a że po zejściu za pięć fauli Adama Anduły miał przewagę centymetrów pod koszem, więc odrobił część strat. Zakręciło mi się w głowie, gdy prowadziliśmy 3 pkt, a rywale rzucali za 3 pkt; na nasze szczęście niecelnie. Ja niestety nie mogę zareagować na boisku, czego w takich sytuacjach bardzo żałuję. Cieszę się, że nasza przewaga wypracowana w trzeciej kwarcie okazała się wystarczająco duża. W weekend po Wszystkich Świętych nie ma kolejki, więc będzie sporo czasu, żeby spokojnie potrenować. Jedna czwarta sezonu już za nami! Pozostałe mecze również zamierzamy wygrać - mówił po niedzielnym meczu trener MKKS-u Jakub Krakowczyk.

W niedzielę  koszykarze MKKS-u Rybnik pokonali na swoim boisku Bozzę Kraków. 18 pkt dla rybnickiej drużyny zdobył w tym meczu Marcin Kosiorowski (na zdjęciu). Zdj. Wacław Troszka

MKKS Rybnik, który wygrał 7 meczów. w swojej grupie (16 drużyn) jest jedynym zespołem, który jeszcze nie przegrał. W tabeli rybniczanie zajmują jednak drugie miejsce za Basket Hills Bielsko-Biała, drużyną, która też wygrała 7 spotkań, ale 1 mecz przegrała i tym jednym punktem za przegrany mecz wyprzedza MKKS. Trzecie miejsce w tabeli zajmuje z kolei BS Polonia Bytom, mająca na swoim koncie 6 zwycięstw i 1 porażkę. Na mecze z sąsiadami z tabeli kibice koszykarzy muszą jednak jeszcze trochę poczekać, bo spotkanie z BS Polonią Bytom zagrają oni dopiero 9 grudnia (14. kolejka), a z liderem z Bielska-Białej 17 stycznia (18. kolejka). Co ważne oba te mecze odbędą się w Rybniku.
Kolejny mecz nasi koszykarze rozegrają we własnej hali dopiero 15 listopada z Niedźwiadkami Chemart II Przemyśl (4. miejsce; bilans: 5 zwycięstw, 3 porażki). Wcześniej 11 listopada zagrają na wyjeździe z KS 27 Katowice (15. miejsce; bilans: 1 zwycięstwo, 6 porażek).

 

MKKS Rybnik - KK UR Bozza Kraków 79:74 (36:37)
18:14; 18:23 - 26:17; 17:20

MKKS Rybnik: Kacper Wydra 20 (1x3); Marcin Kosiorowski 18(4x3); Karol Jagoda 13; Piotr Kawczyński 11(3x3); Adam Anduła (C) 8; Adrian Ścieszka 8 (1x3); Jan Czorny 1. Zagrali również: Sebastian Kołowrot, Tymoteusz Krok.

 

Siatkarze się rozkręcają

Patrząc na wyniki siatkarzy II-ligowego Volley’a Rybnik można stwierdzić, że się rozkręcają. Po dwóch porażkach, w trzeciej kolejce zdobyli w Ropczycach 1 pkt za porażkę w tie-breaku. W czwartej kolejce, 21 października Volley zdobył 2 pkt pokonując na swoim parkiecie też po tie-breaku drużynę z Bobrowników, a w piątej, w minioną sobotę, komplet 3 pkt pokonując u siebie 3:1 Karpaty Krosno.

W sobotnim meczu Volley Rybnik - Karpaty Krosno obie drużyny wystąpiły w bardzo podobnych strojach. Zdj. Wacław Troszka

W pierwszym secie rybniczanie zagrali bardzo słabo i przegrali go do 20. Trenerowi Volley’a Wojciechowi Kasperskiemu udało się jednak opanować sytuację, drużyna się pozbierała i kolejne trzy sety wygrała, inkasując komplet 3 pkt.

 

TS Volley Rybnik - Karpaty Krosno 3:1 (20:25; 27:25; 25:19; 25:23)

TS Volley Rybnik: Mateusz Kukulski, Olaf Dzienkowski, Przemysław Sprawka, Adrian Gardyan, Bartosz Żaczek, Mateusz Bera, Mariusz Jajus (C), Mateusz Holesz (libero), Adam Kocur, Kacper Kania, Benjamin Granieczny, Oskar Gliszczyński, Daniel Skupień (libero), Mateusz Władarz.

Siatkarz Karpat Krosno tym atakiem minie podwójny blok Volley'a Rybnik. Zdj. Wacław Troszka

Po pięciu ligowych kolejkach z dorobkiem 6 pkt w gronie 12 drużyn IV grupy Volley Rybnik zajmuje 8. miejsce, tracąc 9 pkt do lidera z Sędziszowa Małopolskiego.

11 listopada Volley Rybnik zagra u siebie z Akademią Talentów Jastrzębskiego Węgla, która w tym sezonie jeszcze nie wygrała.

 

Wreszcie wygrali

Po czterech przegranych meczach i dwóch porażkach 1:5 z drugą drużyną Podbeskidzia Bielsko-Biała i w Łaziskach Górnych, w ostatnią niedzielę października ROW 1964 pokonał na swoim boisku LKS Czaniec 3:1.

Jeden z napastników ROW-u 1964, 20-letni Nigeryjczyk DawidnUbog James. Zdj. Wacław Troszka

W 9. minucie po dośrodkowaniu z rożnego bramkę głową dla ROW-u zdobył 34-letni wychowanek RKP Arystydes Pachucy. Goście wyrównali jednak już dwie minuty później i pierwsza połowa meczu zakończyła się remisem. W 62. minucie Pachucy zdobył drugą bramkę dla gospodarzy, a wynik meczu w 78. minucie ustalił Wiktor Piejak strzelając na 3:1.
W IV lidze piłkarze ROW-u 1964 po 13 kolejkach z dorobkiem 19 pkt zajmują w gronie 16 drużyn 10. miejsce.

W niedzielnym meczu z LKS-em Czaniec dwie bramki dla ROW-u 1964 zdobył 34-letni wychowanek RKP Arystydes Pachucy. Zdj. Wacław Troszka

11 listopada, godz. 13.30 na Stadionie Miejskim przy ul. Gliwickiej ROW 1964 zagra z LKS-em Decor Bełk.

 

Frelki zremisowały

W ostatnim meczu rundy jesiennej na swoim boisku, w ostatnią sobotę października w Kamieniu Frelki, czyli piłkarki zremisowały 2:2 z MOSiR-em Lubartów.

Waleczna Maja Stopka tym razem bramki nie strzeliła. Zdj. WacławTroszka

Na ciężkim po piątkowych opadach boisku rybniczanki dwukrotnie goniły wynik. W 12. minucie meczu rywalki zdobyły bramkę z rzutu karnego. W drugiej połowie, w 53 minucie wyrównała Agata Sobkowicz, ale 5 minut później dziewczyny z Lubartowa znów prowadziły - 2:1. Wyrównała już po minucie gry Katarzyna Jasińska. Kolejne ataki rybniczanek nie kończyły się już groźnymi strzałami. W ostatniej akcji meczu Agata Sobkowicz próbowała jeszcze zrobić użytek z prostopadłego podania na środku pola karnego, ale bramkarka gości była szybsza. Na 4 minuty przed końcem meczu po strzale z dystansu jednej z rywalek piłka trafiła w poprzeczkę bramki TS ROW.

Agata Sobkowicz wostatniej akcji meczu mogła zdobyć zwycięską bramkę, ale uprzedziła ją bramkarka druzyny z Lubartowa. Zdj. Wacław Troszka

2 listopada TS ROW rozegra jeszcze zaległy mecz pierwszej kolejki w Myszkowie z MKS-em (7. miejsce).

W II lidze kobiet TS ROW po rozegraniu 9 meczów ma 17 pkt i zajmuje 5. miejsce, tracąc do lidera, drugiej drużyny Czarnych Sosnowiec 4 pkt.

 

Nieskuteczne koszykarki 

W ostatnim dniu października, w czwartym meczu sezonu walczące o utrzymanie w I lidze koszykarki RMKS-u Xbest Rybnik doznały trzeciej porażki. Na swoim parkiecie uległy MUKS-owi Poznań 55:69.

18-letnia Dominika Bednarek jest obecnie trzecią najskuteczniejszą zawodniczką w druzynie RMKS-u Xbest Rybnik. W czterech dotyhczasowych spotkaniach zdobyła 46 pkt

Rywalki z Poznania wygrały pierwszą kwartę 28:13 i w trzech kolejnych, już bardziej wyrównanych, właściwie kontrolowały sytuację. Drugą kwartę rybniczanki wygrały 16:13, ale i tak MUKS prowadził do przerwy 41:29. Trzecią kwartę jednym punktem znów wygrały podopieczne trenera Adama Renera, więc sytuacja praktycznie się nie zmieniła. Na początku czwartej, ostatniej kwarty rybniczanki zdobyły 5 pkt z rzędu i RMKS Xbest przegrywał już tylko różnicą 6 pkt, 48:54. Niestety kolejnych 5 pkt (2+3) zdobyły poznanianki, które w ten sposób opanowały sytuację.
Niestety w drużynie RMKS-u znów szwankowała skuteczność. Dość powiedzieć, że w ostatniej kwarcie meczu ostatnie punkty z akcji rybniczanki zdobyły na 5 min i 15 sek przed zakończeniem meczu.
Grze drużyny RMKS-u brakuje jakości. Duża liczba rzutów niecelnych i dość dużo strat piłki to największy problem naszego zespołu. W ostatniej kwarcie meczu rywalki trzykrotnie trafiły za 3 pkt, nasze koszykarki ani razu.
Już nieomal tradycyjnie, najwięcej punktów dla naszego zespołu - 18, zdobyła Klaudia Keller.

Po rozegraniu czterech spotkań RMKS Xbest Rybnik ma na swoim koncie 1 zwycięstwo i 3 porażki i z takim niekorzystnym bilansem zajmuje 10. miejsce w tabeli 12 drużyn. Taki sam bilans meczów mają też wyżej sklasyfikowane drużyny Lidera Swarzęd i Widzewa Łódź. Z tym ostatnim zespołem rybniczanki zmierzą się w kolejnym meczu na swoim parkiecie 15 listopada.

RMKS Xbest Rybnik - MUKS Poznań 55:69 (29:41)
(13:28; 16:13 - 14:13; 12:15)

RMKS Xbest Rybnik: Klaudia Keller 18; Dominika Bednarek 14; Beata Jurczyńska (C) 9; Zuzanna Piwkowska 6; Patrycja Pendziałek 3; Oleksandra Hopkalo 3; Patrycja Rogalska 2. Zagrały również Oliwia Keller i Oliwia Węglarz

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry