Strona główna/Aktualności/Sport/Prezes z Ruchu, trener z Górnika

Prezes z Ruchu, trener z Górnika

12.07.2022 Sport

 

Wielkie zmiany w rybnickim futbolu. Na początku czerwca prezesem ROW-u 1964 został Mirosław Mosór (54 lata), były piłkarz Ruchu Chorzów i były dyrektor sportowy ekstraklasowej Cracovii.

Mirosław Mosór, były piłkarz Ruchu Chorzów, stery piłkarskiego ROW-u przejął na początku czerwca. Zdj. Wacław Troszka

Mosór został następcą Henryka Frystackiego, który wcześniej zrezygnował z funkcji prezesa, którą piastował od 2015 roku. Już za rządów nowego prezesa piłkarze dokończyli IV-ligowe rozgrywki, które po znacznie lepszej rundzie wiosennej w zakończyli na 11. miejscu (16 drużyn) z dorobkiem 38 pkt. Dobrego wrażenia na nowym prezesie piłkarzom nie udało się zrobić - w ostatnim meczu sezonu przegrali na swoim boisku 1:3 z drużyną z Czechowic-Dziedzic, która ostatecznie zajęła w tabeli 4. miejsce.
- To nie był mój pomysł. Poproszono mnie żebym spotkał się z wiceprezydentem Rybnika Piotrem Masłowskim. W czasie tej rozmowy padła propozycja, bym odbudował rybnicki klub i ligową piłkę w Rybniku. ROW 1964 Rybnik to zasłużony klub z pięknymi tradycjami. Zakładam, że III liga - najniższa z lig centralnych, to minimum dla tego klubu i dla takiego miasta jak Rybnik- stwierdza prezes Mosór.
Trudno było nie zapytać go o tę sportową „degradację”, jaką dla wielu obserwatorów było przejście z ekstraklasowej Cracovii do IV-ligowego ROW-u Rybnik.
- Degradacja…? W piłce czasem trzeba zrobić krok do tyłu żeby potem zrobić dwa do przodu. Mam nadzieję, że za trzy lata będzie już jasne, że to nie była żadna degradacja.
Odbyłem już kilka interesujących rozmów z trenerami, piłkarzami, z ludźmi związanymi z piłką i z osobami spoza sportu. Pierwszy cel to odbudowa zaufania i wiarygodności tego klubu. Problemy są na każdym poziomie jego funkcjonowania - organizacyjnym, sportowym, medialnym i kadrowym - mówi nowy prezes ROW-u 1964 Rybnik Mirosław Mosór, wspominając też o tym, że w ostatnim czasie siedziba klubu, mieszcząca się w wieży Stadionu Miejskiego przy ul. Gliwickiej była praktycznie cały czas zamknięta. - To też musi się zmienić, musi wprowadzić przynajmniej jakieś dyżury - zaznacza prezes. Co ważne w dzisiejszych realiach, znów działa klubowa strona internetowa (www.row1964rybnik.com).
Na przyszłość prezes Mirosław Mosór ma już względnie konkretny plan.
- Chciałbym, żeby w ciągu dwóch lat drużyna awansowała do III ligi, ale trzeba pamiętać, że to jest piłka nożna. Jesień przeznaczę na ustabilizowanie sytuacji sportowej drużyny. Zimą planuję solidne uzupełnienie składu, tak byśmy powoli mieli zespół, który w kolejnym sezonie (23/24) powalczy o awans do III ligi.
Każdy klub, który chce cokolwiek osiągnąć musi szkolić młodzież. To jest priorytet. Drużyna musi się opierać na wychowankach, oczywiście nie twierdzę, że tylko i wyłącznie. Jesteśmy, gdzie jesteśmy, ale nawet gdy będziemy już grali na szczeblu centralnym to powinniśmy bazować na wychowankach. Poznałem już tę specyficzną strukturę, która w Rybniku funkcjonuje - ROW mający drużynę ligową i Rybnicki Klub Piłkarski szkolący młodzież. Tę współpracę trzeba jeszcze zacieśnić. Drużyna ROW-u ma być dla utalentowanych i pracowitych piłkarzy z Rybnika trampoliną do wyższych lig. Takie przypadki już znamy - w Legii Warszawa świetnie sobie radzi 23-letni wychowanek ROW-u Bartosz Slisz, a nie wiadomo, czy nie pójdzie grać do jeszcze lepszej drużyny - mówi Mirosław Mosór.

Prezes Mirosław Mosór chce, by w sezonie 2023/24 piłkarze ROW-u 1964 awansowali do III ligi. Zdj. Wacław Troszka

Pytany o sytuację kadrową zespołu odpowiada:
- Jestem po rozmowach z zawodnikami i cieszy mnie, że wielu z nich chce grać tu nadal. Oczywiście młodzież po zagraniu kilku meczów w IV lidze już się rwie, bo chciałaby grać gdzieś wyżej. To naturalne. Kilku wartościowych zawodników otrzymało propozycje z innych klubów. Prosili by dać im trochę czasu do namysłu. Jeśli zdecydują się na przejście do innego klubu, w ich miejsce będziemy musieli pozyskać równie wartościowych graczy. W zakończonym sezonie w naszej drużynie grali piłkarze mający między 18 a 20 lat i starsi: 28- 30-latkowie. Nie mamy piłkarzy mających 25, 27 lat, którzy są u szczytu swych piłkarskich możliwości. Drużynę trzeba dobrze ułożyć, by była dobrze zbalansowana, by grali w niej piłkarze młodzi, w wieku średnim i zawodnicy bardzo już doświadczeni - mówi prezes ROW-u 1964 Mirosław Mosór.
Głównie dzięki dotacji z budżetu miasta pieniądze na funkcjonowanie klubu w drugim półroczu są zabezpieczone. Prezes Mosór zapewnia, że podejmie starania, by te środki były z sezonu na sezon większe.
Nowy sternik ROW-u 1964 skompletował już sztab trenerski. Trenerem ligowej drużyny będzie 40-letni Ukrainiec Ołeksandr Szeweluchin. Wychowanek Dynama Kijów grał m.in. w Górniku Zabrze, w Zabrzu zresztą mieszka do dzisiaj, a jako grający trener z Karkonoszami Jelenia Góra awansował do III ligi. Wcześniej, z końcm sezonu swoją misję zakończył trenerski duet Paweł Kaszyca - Dariusz Widawski, na co dzień dyrektor i wicedyrektor Zespołu Szkół nr 3, który współtworzą piłkarska szkoła podstawowa mistrzostwa sportowego i V LO z oddziałami integracyjnymi. Nowy prezes przyznał, że to właśnie z tymi dwiema osobami rozmawiał dotąd najdłużej. Tematem tych rozmów były nie tylko kwestie związane z pierwszą drużyną i funkcjonowaniem klubu, ale również dalsza współpraca klubu z piłkarską szkołą sportową.
Asystentem trenera Szeweluchina będzie 29-letni Dawid Jóźwiak, który prowadził już na niższym szczeblu rozgrywek drużyny m.in. z Zabrza i Gliwic, a przez ostatnie pół roku pracował w Polonii Bytom, w sztabie szkoleniowym trenera Kamila Rakoczego. Trenerem bramkarzy będzie natomiast Remigiusz Danel, który wraca do Rybnika po rocznej przerwie. Golkiperów rybnickiego klubu trenował od października roku 2019 do czerwca 2021. Rundę jesienną minionego sezonu spędził w I-ligowym GKS-ie Jastrzębie-Zdrój.

Zakończony niedawno sezon 2021/22 IV-ligowi piłkarze ROW-u zakończyli na 11. miejscu w tabeli. Zdj. Wacław Troszka

Na pierwszym treningu piłkarze spotkali się wczoraj, 11 lipca, a już jutro 13 lipca mają rozegrać pierwszy mecz sparingowy z III-ligowym Pniówkiem Pawłowice. Spotkanie będzie miało charakter mocno obserwacyjny, bo w drużynie ROW-u zagrają i młodzi utalentowani wychowankowie i piłkarze testowani z innych klubów, którzy mieliby ewentualnie dołączyć do IV-ligowego zespołu.
IV-ligowe rozgrywki ROW 1964 rozpocznie 13 sierpnia od wyjazdowego meczu z LKS-em Czaniec (13 sierpnia). Pierwszy mecz na swoim boisku zagra w trzeci weekend sierpnia (20-21. 8) ze Spójnią Landek.
Wacław Troszka

 

do góry