Strona główna/Aktualności/Sport/Rekordowa porażka żużlowców

Rekordowa porażka żużlowców

10.06.2024 Sport

W niedzielę żużlowcy Innpro ROW-u Rybnik przegrali wyjazdowy mecz z Polonią w Bydgoszczy aż 29:61. W rybnickiej drużynie zabrakło jej lidera Brady'ego Kurtza, ale mimo to rozmiary porażki są dużą niespodzianką. 


Do Bydgoszczy rybnicka drużyna jechała jako niepokonany lider tabeli, ale wróciła już jako wicelider i zespół, który doznał rekordowej porażki, bo tak wysoko nikt jeszcze w tym roku ani w ekstralidze, ani w 2. ekstralidze jeszcze nie przegrał. Innpro ROW wygrał w Bydgoszczy tylko jeden wyścig, a lista indywidualnych zwycięstw naszych zawodników kończy się na dwóch „trójkach” Australijczyka Rohana Tungate’a. Tak wysokiej porażki nie można usprawiedliwiać absencją lidera drużyny Brady’ego Kurtza. Poza wspomnianym Tungatem, cała drużyna pojechała po prostu kiepsko; bo pięciu pozostałych zawodników zdobyło łącznie 17 pkt. Dotyczy to niestety również naszych juniorów, choć obserwując ich ostatnie poczynania można było mieć nadzieję, że wreszcie coś drgnęło. Kacper Tkocz na bydgoskim torze nie zdobył ani jednego punktu, a Paweł Trześniewski w czterech startach zdołał pokonać tylko słabszego z juniorów Polonii, 20-letniego Oliviera Buszkiewicza. Żużlowcy Polonii na swoim torze jeździli bardzo skutecznie i kilka razy na dystansie wyprzedzili żużlowców ROW-u. W biegu 11. na przykład, Tungate i Jakub Jamróg tak zawzięcie ścigali prowadzącego Sorensena, że jadący na końcu stawki bydgoski Niemiec Kai Huckenbeck, przytomnie atakujący po zewnętrznej części toru, bez trudu wyprzedził ich obu przed samą metą.

W tabeli prawie na czele

Po tej pierwszej w sezonie przegranej Innpro ROW Rybnik jest z Polonią Bydgoszcz de facto współliderem tabeli 2 ekstraligi, bo obie drużyny mają na swoim koncie po 10 pkt, a trzeba pamiętać, że rybnicki zespół ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Wybrzeżem Gdańsk na swoim torze. Kolejna kwestia to fakt, iż Innpro ROW to jedyna w lidze drużyna, mająca na swoim koncie tylko jedną porażkę. Prowadząca formalnie w tabeli Polonia i zajmująca trzecie miejsce drużyna z Ostrowa Wlkp. (8 pkt) przegrały już po dwa mecze.
Generalnie więc, zaskakująco wysoka przegrana w Bydgoszczy nie ma dla naszego zespołu jakichś poważniejszych konsekwencji. Tą najpoważniejszą jest praktyczny brak możliwości wywalczenia w meczu rewanżowym w Rybniku punktu bonusowego za wygranie dwumeczu, bo trudno uwierzyć, że drużyna z Bydgoszczy nie zdobędzie w Rybniku 30 pkt.
W pomeczowym wywiadzie telewizyjnym prezes ROW-u Rybnik Krzysztof Mrozek, będący w całkiem dobrym humorze, zwrócił uwagę, że prawdziwe ściganie rozpocznie się dopiero w play-offach. Trudno nie przyznać mu racji, ale z tej porażki trzeba wyciągnąć wnioski, by taki słaby mecz już się drużynie Rekinów nie przytrafił, bo do końca zasadniczej części rozgrywek zostało jej jeszcze 8 meczów, w tym m.in. zapewne niełatwe spotkania w Ostrowie Wlkp. i Krośnie. Oczywiście od miejsca w tabeli zajmowanego przez drużynę po rundzie zasadniczej zależeć będzie, z kim zmierzy się w pierwszej rundzie play-offów.

Najskuteczniejszy w drużynie Rekinów Brady Kurtz z powodu kontuzji nie wziął udziału w niedzielnym meczu w Bydgoszczy Zdj. Wacław Troszka (archiwum)

Kolejny mecz żużlowców już w najbliższą sobotę 15 czerwca o godz. 16.30 na Stadionie Miejskim przy ul. Gliwickiej. W pierwszym spotkaniu rewanżowym Innpro ROW Rybnik zmierzy się z poznańskimi Skorpionami, z którymi w pierwszym meczu sezonu wygrał na ich torze 48:42. Klub zapowiada na swojej stronie internetowej, że w tym spotkaniu w rybnickiej drużynie wystąpi już Brady Kurtz, ale czy tak faktycznie będzie przekonamy się dopiero w sobotę.
PSŻ Poznań z 7 pkt zajmuje obecnie 5. miejsce w tabeli. Na swoim torze pokonał dotąd drużyny z Bydgoszczy i Rzeszowa, a zremisował z Wybrzeżem Gdańsk. Skorpiony mają też na swoim koncie wygrany wyjazdowy mecz w Łodzi.

Wciąż nie wiadomo, kiedy odbędzie się w Rybniku zaległy mecz 7. rundy z gdańskim Wybrzeżem (miał odbyć się 1 czerwca).

 

Abramczyk POLONIA Bydgoszcz - Innpro ROW Rybnik 61:29
INNPRO ROW Rybnik: Rohan Tungate - 12 (2,3,3,1,1,0,2); Norick Bloedorn - 6 (2,1,0,0,2,1); Jakub Jamróg - 7+1 (0,2,2,1,0,1,1*); Grzegorz Walasek - 2+1 (1*,0,1,-); Kacper Tkocz - 0 (w,0,-,0); Paweł Trześniewski - 2 (2,0,0,0); Maksym Bartkowiak - NS.

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry