Strona główna/Aktualności/Sport/Sobota lepsza od niedzieli

Sobota lepsza od niedzieli

27.11.2023 Sport

W sobotę zwycięstwa, w niedzielę porażki. Mężczyźni wygrali swoje mecze, a dziewczęta niestety przegrały - to najkrótsze podsumowanie weekendowych meczów naszych rybnickich drużyn ligowych. Co ważne wszystkie te spotkania odbyły się w Rybniku.

W sobotę ze zwycięstwa i zdobycia kompletu punktów cieszyli się II-ligowi siatkarze Volley'a Rybnik. Zdj. Wacław Troszka
W sobotę swoje mecze wygrali II-ligowi siatkarze i II-ligowi koszykarze. TS Volley pokonał na swoim parkiecie Kęczanina Kęty 3:1 i zdobył komplet 3 pkt, co pozwoliło mu awansować w tabeli na 5. miejsce. Wygrali też, i to po raz 11. w sezonie, koszykarze MKKS-u Rybnik, którzy pokonali MCKS Czeladź. Rybniczanie są jedyną niepokonaną drużyną w lidze, ale, że mają jeden mecz zaległy, zajmują w tabeli dopiero trzecie miejsce.
Gorzej poszło w niedzielę naszym drużynom kobiecym, które rywalizowały z zespołami zdecydowanie silniejszymi. Futsalistki TS ROW przegrały w Ekonomiku z mistrzem Polski Rekordem Bielsko-Biała 0:3, a I-ligowe koszykarki uległy wyraźnie Wiśle Orlen Południe Kraków 47:91.

Emocjonujący mecz z efektowną końcówką

Nie po raz pierwszy w tym sezonie w sobotnim meczu z MCKS-em Czeladź koszykarze MKKS-u Rybnik musieli gonić rywali i odrabiać straty. Tak jak w poprzednich przypadkach , dogonili, przegonili i po efektownej końcówce spotkania wygrali zdecydowanie 86:72.
Pierwsze dwie kwarty wygrał MCKS, który do przerwy prowadził 42:34, ale obie kwarty drugiej połowy już gospodarze, którzy w każdej zdobyli po 26 pkt. Jeszcze w połowie trzeciej kwarty goście prowadzili 52:48, by ostatecznie przegrać mecz różnicą 14 pkt.

Po emocjonującym i niełatwym meczu koszykarze MKKS-u Rybnik odprawili z kwitkiem kolejnego rywala - MCKS Czeladż. Na zdjęciu Kacper Wydra. Zdj. Wacław Troszka

- Ten mecz potwierdził opinię, że nasza grupa jest bardzo silna i bardzo wyrównana. Drużyna Czeladzi wygrała wcześniej tylko dwa mecze, a przecież nieźle nas postraszyła. Pierwszą kwartę zagrali naprawdę świetnie, na co my nie umieliśmy odpowiedzieć. Problemem były nasze głowy, bo popatrzyliśmy na bilans meczów naszego przeciwnika i trochę żeśmy go zlekceważyli, a tego w sporcie robić nie wolno. Takich meczów jak ten trzeba pilnować od początku, żeby nie trzeba było gonić rywala w drugiej połowie - to dla nas bezcenna lekcja i doświadczenie. Po przerwie zaczęliśmy grać znacznie lepiej, lepiej broniliśmy, lepiej zbieraliśmy piłkę pod koszem no i trafiliśmy kilka ważnych „trójek”. Jak się drużyna dobrze broni i może grać szybko w ataku to może sobie pozwolić na efektowne akcje - powiedział nam po meczu trener MKKS-u Rybnik Jakub Krakowczyk.

 

MKKS Rybnik - MCKS Czeladź 86:72 (34:42)
20:25; 14:17 - 26:14; 26:16

MKKS Rybnik: Karol Jagoda 24 (2x3); Piotr Kawczyński 17 (1); Adam Anduła (C) 14; Kacper Wydra 14 (2x3); Marcin Kosiorowski 10 (2x3); Adrian Ścieszka 3 (1x3); Sebastian Kołowrot 3 (1x3); Karol Rakszawa 1. Zagrali również: Jan Czorny, Tymoteusz Krok, Dawid Biela.

W sobotę 9 grudnia w hali Ekonomika MKKS Rybnik zagra z Polonią Bytom, która mimo dwóch porażek obecnie wyprzedza rybnicki zespół w tabeli. Zdj. Wacław Troszka

Po 11. wygranej w 11. Meczu MKKS wciąż zajmuje w tabeli 3.miejsce. Wszystko przez zaległy mecz rybniczan z pierwszej kolejki z Cracovią 1906 Yabimo w Krakowie (9. miejsce; 6 zwycięstw - 5 porażek). MKKS rozegra go w najbliższy czwartek 30 listopada. Na kolejny mecz do Krakowa, tym razem z Wisłą Kraków (16. miejsce; 2 zwycięstwa - 9 porażek) nasi koszykarze udadzą się już w najbliższą sobotę 2 grudnia. Jeśli rybniczanie wygrają pierwsze z tych spotkań to jeszcze w listopadzie zostaną liderem swojej grupy. Jeśli, nie daj Boże, przegrają zrównają się liczbą punktów z prowadzącą obecnie w tabeli drużyną z Bielska-Białej.
9 grudnia kibiców MKKS-u czeka nie lada gratka. W hali Ekonomika nasi koszykarze zmierzą się z Polonią Bytom, która obecnie wyprzedza ich w tabeli, mając na swoim koncie 2 porażki i 10 zwycięstw.

 

Wiślaczki za silne

Koszykarki RMKS-u Xbest przegrały w niedzielę czwarty mecz w sezonie, ulegając na swoim parkiecie wysoko WIŚLE Orlen Południe Kraków 47:91. To był kolejny pojedynek młodego zespołu RMKS-u Rybnik z drużyną, która miała na parkiecie zdecydowaną przewagę fizyczną.

Złożona z silnych i doświadczonych koszykarek WISŁA Kraków okazała się zdecydowanie lepsza od młodej drużyny RMKS-u Xbest Rybnik. Zdj. Wacław Troszka

Wiślaczki były zdecydowanie silniejsze, szybsze i grały w sposób dużo bardziej zdecydowany. Rybniczanki znacznie zgrabniejsze, ale słabsze fizycznie, niewiele były w stanie wskórać na boisku, gdy dodamy do tego wiele niecelnych rzutów, wynik meczu przestaje być zaskoczeniem. Wisław wygrała w Rybniku wszystkie kwarty. Już w pierwszej zdobyła dwa razy tyle punktów co RMKS, a na przerwę schodziła prowadząc 52:31.

- Rywalki były od nas silniejsze i bardziej doświadczone, a my zagrałyśmy bardzo nieskutecznie - powiedziała po meczu najskuteczniejsza koszykarka rybnickiego zespołu Klaudia Keller.

Koszykarki Wisły zrobiły użytek ze swojej siły i wysoko wygrały niedzielny mecz w Rybniku. Zdj. Wacław Troszka

- Przystąpiliśmy do tego meczu z nadzieją na dobrą grę i wygraną. Wygraliśmy z Wisłą przed sezonem, a ostatnio ta drużyna spisywała się słabo, co oczywiście nas nie uśpiło. Różnica w poziomie gry obu drużyn była jednak bardzo widoczna, by to zauważyć nie trzeba być specem od koszykówki. Wiślaczki, których atutem była siła fizyczna zagrały agresywnie w obronie i skutecznie w ataku. To chyba najwyższa porażka naszej drużyny odkąd z nią pracuję, aczkolwiek w koszykówce nie ma większego znaczenia, czy się przegrywa mecz 4 pkt czy 40. Musimy się skupić na tym, co przed nami, a czeka nas w sobotę mecz z Ostrovią w Ostrowie Wlkp. To trudny teren i typowa drużyna swojego parkietu. Musimy się tak przygotować, by powalczyć o zwycięstwo - komentował niedzielną porażkę Adam Rener, trener RMKS-u Xbest Rybnik.

Po tym siódmym meczu ligowym RMKS Xbest Rybnik mając na swoim koncie 3 zwycięstwa i 4 porażki, z dorobkiem 10 pkt zajmuje w tabeli 7. miejsce. Lider AZS Politechnika KORONA Kraków ma punktów 14.

 

RMKS Xbest Rybnik - WISŁA Orlen Południe Kraków 47:91 (31:52)
14:28; 17:24 - 10:12; 6:27

RMKS Xbest Rybnik: Klaudia Keller 15; Oliwia Węglarz 7; Dominika Bednarek 6 (1x3); Patrycja Pendziałek 6 (1x3); Zuzanna Piwkowska 5; Patrycja Rogalska 4; Beata Jurczyńska (C) 3; Oleksandra Hopkalo 1. Zagrały również: Oliwia Keller, Natalia Rudzińska i Alicja Roś.

W najbliższą sobotę, 2 grudnia rybniczanki zagrają na wyjeździe z sąsiadkami z tabeli, czyli Ostrovią Ostrów Wlkp., która aktualnie z 9 pkt plasuje się na miejscu 8. (6 meczów: 3 zwycięstwa - 3 porażki). Kolejny mecz w swojej hali w Boguszowicach RMKS Xbest Rybnik zagra w sobotę 9 grudnia o godz. 16 z Eneą AZS-em II Poznań (5. miejsce: 3 zwycięstwa - 4 porażki).

 

Siatkarze z kompletem punktów

W sobotnie popołudnie siatkarze Volley’a Rybnik pokonali na swoim parkiecie Kęczanina Kęty 3:1 i zdobyli komplet punktów. Pierwsze dwa sety rybniczanie wygrali 25:23. Trzeciego seta nieco zdesperowani goście. W secie czwartym gospodarze zdołali się jednak zmobilizować i zakończyć mecz.

Podopieczni trenera Wojciecha Kasperskiego pokonali w sobotę drużynę z Kęt, zdobywając komplet punktów. Zdj. Wacław Troszka

W końcu pierwszego seta boisko opuścił czołowy przyjmujący Volley’a Adrian Gardyan, który bez udziału kogokolwiek zerwał ścięgno achillesa i prawdopodobnie w tym sezonie już nie zagra.

 

- To był dobry mecz z trudnym przeciwnikiem, z którym w ostatnich kilku sezonach mieliśmy spore problemy. Zagraliśmy konsekwentnie blokiem w obronie i poprawiła nam się, w porównaniu z wcześniejszymi meczami, skuteczność w ataku. Dzięki dobremu nastawieniu całego zespołu do tego meczu, zrealizowaliśmy w nim wszystko co mieliśmy do zrealizowania. Trzeci set na ogół dla zespołu prowadzącego 2:0 jest trudny, bo przeciwnik nie mając już nic do stracenia ryzykuje i rzuca na szalę wszystko, co ma. Po tym, jak w pierwszym secie Adrian Gardyan złapał kontuzję, musiałem zespół trochę poprzestawiać, ale każdy kto wchodził na parkiet wnosił do gry drużyny coś wartościowego - powiedział nam po meczu trener Volley’a Rybnik Wojciech Kasperski.

Olaf Dzienkowski mija blok drużyny  z Kęt. Zdj. Wacław Troszka

 

TS Volley Rybnik - Kęczanin Kęty 3:1 (25:23; 25:23; 26:26; 25:21)

Zdobyty w sobotę komplet 3 pkt sprawił że Volley awansował w tabeli i teraz z 12 pkt zajmuje w niej 5. miejsce. Kolejny mecz w Rybniku II-ligowi siatkarze Volley’a Rybnik zagrają w sobotę 9 grudnia o godz. 17 z MKS-em MOSiR-em Jasło (8. miejsc; 9 pkt).

 

Lider wygrał w Ekonomiku

Futsalistki TS ROW Rybnik mimo dobrej i bardzo ambitnej gry przegrały w niedzielę w Ekonomiku z liderem ekstraligi Rekordem Bielsko-Biała 0:3.

Pojedynek ekstraligowe beniaminka z mistrzem Polski z Bielska-Białej (czarne stroje)zakończył się zdecydowanym zwycięstwem obrońcy tytułu. Zdj. Wacław Troszka

W piłce nożnej oczywiście liczą się bramki, a nie tzw. obraz gry, ale w tym przypadku rybniczanki będące beniaminkiem futsalowej ekstraligi dze w roli beniaminka w konfrontacji z mistrzem Polski wypadły naprawdę dobrze. Rywalki z Bielska-Białej pierwszą bramkę zdobyły w 15 minucie meczu, gdy po rzucie rożnym bramkarkę ROW-u płaskim strzałem z dystansu pokonała Wiktoria Pietrzyk. Krytyczna okazała się dla „Frelek” 39., czyli przedostatnia, minuta meczu, w której Rekordzistki zdobyły aż dwie bramki. Najpierw po złym podaniu, szybkiej kontrze i błędzie obrony Andżelikę Dąbek pokonała z najbliższej odległości niepilnowana Katarzyna Moskała, a chwilę później ofensywne wyjście naszej bramkarki wykorzystała rywalka z bramki vis-a-vis Natalia Majewska, trafiając do rybnickiej bramki dalekim, ale bardzo precyzyjnym wykopem. Wracającej do bramki rybniczance zabrakło do obrony tej piłki ledwie kilka centymetrów. Piłkarki TS ROW miały w tym meczu swoje okazje, ale nie zdołały ich wykorzystać.

Agata Sobkowicz, liderka drużyny TS ROW tym razem nie zdołała pokonać bramkarki drużyny gości. Zdj. Wacław Troszka

TS ROW Rybnik - Rekord Bielsko-Biała 0:3 (0:1)

TS ROW: Andżelika Dąbek - Martina Bulavova, Magdalena Łuczak, Maja Stopka, Agata Sobkowicz, Marlena Jaszyk.

 

ROW, który ma na swoim koncie tylko 5 meczów z dorobkiem 9 pkt zajmuje w tabeli 6. miejsce. Prowadzący Rekord Bielsko-Biała w 8 meczach zdobył 18 pkt.
10 grudnia TS ROW zagra na wyjeździe z AZS-em UAM Poznań (7 meczów - 8 pkt), zaś 16 grudnia zagra u siebie z AZS-em AWF-em Warszawa (10 meczów - 1 pkt).

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry