Szpadzistki walczyły w Barcelonie
W miniony weekend w Barcelonie rybnicka w większości kadra polskich szpadzistek walczyła w turnieju Pucharu Świata w Barcelonie, w którym wzięły udział 302 zawodniczki z całego świata. Polki nie stanęły na podium, ale i tak ich występ można uznać za względnie udany.
Gloria Klughardt swój udział w turnieju indywidualnym zakończyła na przegranej walce z Włoszką Albertą Santuccio (po lewej) Zdj. Materiały prasowe RMKS-u Rybnik
Tradycyjnie pierwszego dnia odbyły się eliminacje do głównego turnieju indywidualnego, w którym mogły wziąć udział 64 najlepsze zawodniczki. Te eliminacje z powodzeniem przebrnęły dwie reprezentantki RMKS-u Rybnik Kinga Zgryźniak i Gloria Klughardt. Dwie kolejne Anna Mroszczak i Alicja Klasik przegrały swoje walki i zostały sklasyfikowane odpowiednio na 74. i 100. miejscu.
W turnieju głównym Gloria Klughardt w pierwszej walce zmierzyła się z rozstawioną w nim z numerem 4. Włoszką Albertą Santuccio. Po dobrej walce nasza szpadzistka przegrała 12:15 i zajęła 61. miejsce. Kinga Zgryźniak z kolei w walce o wejście do grupy 32 najlepszych zawodniczek zmierzyła się z turniejową siódemką, Estonką Iriną Embrich. W doliczonym czasie zwycięskie trafienie zadała rywalka (13:12) i Polkę sklasyfikowano na miejscu 59.
W turnieju drużynowym w polskiej drużynie wystąpiły Alicja Klasik, Gloria Klughardt i Kinga Zgryźniak z RMKS-u Rybnik oraz Magdalena Pawłowska z AZS-u AWF-u Warszawa. Polki spisały się całkiem dobrze i w stawce 29 drużyn zajęły 6. miejsce. Po pokonaniu Gruzji 45:28 i Szwajcarii 45:37, Polki w walce o awans do półfinału przegrały wyraźnie 23:38 z Francuzkami i pozostała im walka o miejsce 5. lub 6. Nasze zawodniczki najpierw pokonały 45:34 Węgierki, ale w meczu o 5. miejsce przegrały 33:43 z Ukrainkami i zakończyły drużynówkę Pucharu Świata na niezłym 6. miejscu.
