Trudny początek koszykarzy

Po odejściu kilku kluczowych graczy m.in. pierwszego rozgrywającego Kacpra Wydry, jak mówi trener Jakub Krakowczyk to praktycznie nowy, młody zespół, który musi się dotrzeć i odnaleźć swoje DNA. Tymczasem już w pierwszym meczu rybnickiej drużynie przyszło się zmierzyć z silnym Mickiewiczem Katowice, w którym gra dwóch byłych graczy MKKS-u – były kapitan rybnickiej drużyny, jej najbardziej doświadczony i najwyższy zawodnik Adam Anduła oraz wspomniany już rozgrywający Kacper Wydra. Na domiar złego w sobotę w hali rybnickiego Ekonomika nie mógł zagrać nowy pierwszy rozgrywający MKKS-u 27-letni Maciej Koćma, który naciągnął sobie pachwinę. Zastąpić musiał go nowy kapitan MKKS-u 22-letni Piotr Kawczyński.
Trener Krakowczyk mówiąc o słabszych stronach nowej drużyny wymienił brak doświadczenia i brak wysokich zawodników w strefie podkoszowej. Z kolei atutami drużyny mają być rzuty za 3 pkt i gra jeden na jeden.
W sobotnim meczu rybnicki zespół zdołać wygrać jednym punktem I kwartę. Trzy kolejne przegrał 9, 2 i 6 punktami.

MKKS Rybnik – AZS AWF Mickiewicz  Katowice 71:87     (21-20; 20-29 – 15-17; 15:21)

MKKS Rybnik: Karol Jagoda - 20 (1x3); Sebastian Kołowrot - 13 (3x3); Igor Wiliński – 9; Piotr Kawczyński – 6; Adrian Ścieszka – 6 (2x3); Tymoteusz Krok – 5 (1x3); Dawid Biela – 5 (1x3); Jakub Kozieł – 4; Maciej Michalski – 3 (1x3). Zagrali również: Szymon Kuśka i Artur Szczeponek.

W meczu 2. kolejki w sobotę 5 października MKKS Rybnik zagra na wyjeździe z AZS-em AGH Kraków, który w pierwszym derbowym meczu pokonał Cracovię 1906 Kraków 79:53. Kolejny mecz w Rybniku w środę 9 października; rywalem rybniczan będzie wtedy GTK AZS II Gliwice, czyli druga drużyna gającego w Orlen Basket Lidze GTK Gliwice.