Weekend pierwszych zwycięstw

Pierwsza wygrana …w obronie

Rybnickie koszykarki po dwóch przegranych pierwszych meczach pokonały na wyjeździe Lidera Swarzędz 64:52. Rybniczanki wygrały 6 punktami pierwszą kwartę i przegrały 5 punktami drugą, więc do przerwy prowadziły tylko jednym punktem - 34:33. Na początku III kwarty gospodynie wyrównały, a nawet wyszły na jednopunktowe prowadzenie, ale po dwóch celnych rzutach Klaudii Keller, jednym Patrycji Rogalskiej i celnym rzucie za 3 pkt Beaty Jurczyńskiej rybnicki zespół na siedem i pół minuty przed końcem tej części meczu prowadził 43:37 i tego prowadzenia nie oddał już do końca.
Trzeba przyznać, że oba zespoły nie grzeszyły w tym meczu skutecznością. Rybniczanki przez ostatnie trzy i pół minuty III kwarty nie zdobyły ani jednego punktu (Lider Swarzędz - 5 pkt), a w ostatniej kwarcie wygranej przez RMKS obie drużyny zdobyły ich łącznie tylko 20. Najważniejsze jednak, że podopieczne trenera Adama Renera wygrały pierwszy mecz w sezonie. Najwięcej punktów dla RMKS-u Xbest Rybnik zdobyła Klaudia Keller - 25.

- Skuteczność nie była w tym meczu naszą mocną stroną, za to bardzo skutecznie zagraliśmy w obronie i to był nasz klucz do zwycięstwa - powiedział nam trener koszykarek Adam Rener.

Najbliższy mecz w Rybniku: we wtorek 31października o godz. 18.30: RMKS Xbest Rybnik - MUKS Poznań.

Lider Swarzędz - RMKS Xbest Rybnik 52:64 (33:34)

(13:19; 20:15 - 12:17; 7:13)

RMKS Xbest Rybnik: Klaudia Keller 25; Patrycja Rogalska 18 (3x3); Beata Jurczyńska 11 (1x3); Dominika Bednarek 4; Oliwia Węglarz 4; Zuzanna Piwkowska 2; zagrały też Patrycja Pendziałek i Monika Opiatowska

Szósta wygrana koszykarzy

Koszykarze MKKS-u Rybnik od początku sezonu kompletują ligowe zwycięstwa. W szóstym meczu pokonali w Tarnowskich Górach miejscowy KKS Ragor, dla którego była to już czwarta porażka w sezonie, 79:65. Rybniczanie 4 pkt wygrali pierwszą kwartę, a 13 drugą i na przerwę schodzili prowadząc zdecydowanie 49:32. Po przerwie gospodarze wygrali 3 pkt kwartę III, a czwarta zakończyła się remisem 15:15 i podopieczni trenera Jakuba Krakowczyka mogli się cieszyć z szóstej wygranej w sezonie.

Co ważne, na parkiecie w Tarnowskich Górach pojawił się cały 12-osobowy skład MKKS-u choć Dawid Biela, Jan Czorny i Tymoteusz Kok zagrali tylko raptem 7 sekund. Najwięcej punktów dla rybnickiej drużyny zdobył tym razem Piotr Kawczyński - 21.
Kolejny mecz nasi koszykarze rozegrają w niedzielę 29 października o godz. 18 w hai rybnickiego Ekonomika. Ich rywalem będzie KK UR Bozza Kraków, zajmująca 4. miejsce w tabeli (4 zwycięstwa, 3 porażki).

KKS Ragor Tarnowskie Góry - MKKS Rybnik 65:79 (32:49)

(19:23; 13:26 - 18:15: 15:15)

MKKS Rybnik: Piotr Kawczyński 21; Kacper Wydra 18; Adam Anduła 15; Mrcin Kosiorowski 15; Karol Jagoda 7; Kacper Szybiński 7; zagrali też: Sebastian Kołowrot, Jan Czorny, Tymoteusz Krok; Adrian Ścieszka, Dawid Biela i Karol Rakszawa

Pierwsza wygrana siatkarzy Volley’a

W minioną sobotę czwarty już mecz nowego sezonu rozegrali w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 10 (dawne Gimnazjum nr 2) przy ul. Grunwaldzkiej rozegrali II-ligowi siatkarze Volley’a Rybnik i po raz pierwszy wygrali.
Swój pierwszy punkt ligowy nasi siatkarze zdobyli w Dniu Nauczyciela, czyli 14 października w Ropczycach, przegrywając tam, ale po tie-breaku 2:3. W meczu Volley’a z UKS-em VT Alukoncept Bobrowniki kwestia zwycięstwa też rozstrzygnęła się w piątym secie, ale tym razem to rybniczanie byli górą 3:2. Początek tego spotkania był bardziej obiecujący, bo siatkarze Volley’a wygrali pierwsze dwa sety. Niestety kolejne dwa zakończyły się zwycięstwem gości. Decydujące starciengospodarze wygrali 15:9.

TS Volley Rybnik - UKS VT Alukoncept Bobrowniki 3:2 (25:23, 25:18, 21:25, 23:25, 15:9)

W gronie 12 drużyn, Volley Rybnik z dorobkiem 3 pkt zajmuje aktualnie 8. miejsce.
Kolejny mecz nasi siatkarze rozegrają w hali przy ul. Grunwaldzkiej 28 października, gdy zmierzą się z Karpatami Krosno, które w 4 meczach zdobyły 7 pkt.

U piłkarzy bez zmian

IV-ligowi piłkarze ROW-u 1964 Rybnik przegrali niestety w sobotę czwarty mecz z rzędu, doznając dotkliwej porażki w Łaziskach Górnych. Tamtejsza Polonia wygrała 5:1. To niestety identyczny wynik jak rezultat ich wcześniejszego spotkania na stadionie przy ul. Gliwickiej, w którym przegrali z drugą drużyną Podbeskidzia Bielsko-Biała.

W drużynie ROW-u bardzo widoczny był brak doświadczonego obrońcy Marka Krotofila (34 lata) i leczącego kontuzję 20-letniego napastnika Jakuba Kuczery.
Po 12 kolejkach ROW 1964 Rybik z dorobkiem 16 pkt zajmuje 10. miejsce w tabeli (16 drużyn).
Kolejne spotkanie piłkarze rozegrają w niedzielę 29 października o godz. 18 na stadionie przy ul. Gliwickiej, gdzie zmierzą się z LKS-em Czaniec (14 m., 10 pkt).