Strona główna/Aktualności/Sport/Wyjazdowe zwycięstwa koszykarek i koszykarzy z Rybnika

Wyjazdowe zwycięstwa koszykarek i koszykarzy z Rybnika

19.12.2023 Sport

Trzy zwycięstwa, jedna porażka to bilans weekendowych gier naszych rybnickich ligowców.


W niedzielę Frelki-futsalistki wygrały na swoim boisku w Ekonomiku 6:2 z AZS-em AWF-em Warszawa. Swoje wyjazdowe mecze wygrali też koszykarze MKKS-u Rybnikw Dąbrowie Górniczej i koszykarki RMKS-u Xbest Rybnik w Gorzowie Wlkp. Te ostatnie musiały walczyć o wygraną nieco dłużej, bo zapewniły ją sobie dopiero w dogrywce. Przegrali tylko siatkarze, którzy zgodnie z przewidywaniami bez punktów wrócili z wyjazdowego meczu z liderem swojej grupy Hutnikiem Kraków.

 

Cenna wygrana koszykarek

Po wysokiej porażce z drugą drużyną ekstraligowego AZS-u Poznań, trener I-ligowego RMKS-u Xbest Rybnik Adam Rener z sercem na ramieniu pojechał z ekipą do Gorzowa Wlkp., by zmierzyć się z kolejną „drugą” drużyną ekstraligowego klubu - AZS-u AJP. Zespół, który z 10 dotychczasowych spotkań wygrał tylko 2, również przystąpił to spotkania z ekstraligowymi zawodniczkami w składzie. Tym razem jednak jego zawodniczki zdołały się uporać z silniejszym niż w innych meczach zespołem AZS-u AJP choć to zwycięstwo nie przyszło im łatwo, bo zapewniły je sobie dopiero w dogrywce.

Adam Rener, trener koszykarek RMKS-u Xbest Rybnik po wygranej w Gorzowie Wlkp. chwalił swoje zawodniczki za skuteczną grę w ataku i w obronie, ale przede wszystkim za podjęcie trudnej walki z silnymi rywalkami. Zdj. Wacław Troszka
Pierwszą kwartę jednym punktem wygrały gospodynie, drugą 19:15 rybniczanki, które do przerwy prowadziły 43:40. Po kwarcie trzeciej 4 punktami prowadził AZS, ale w czwartej RMKS Xbest znów był lepszy i doprowadził do remisu. Punkt na wagę remisu zdobyła z rzutu wolnego Oliwia Węglarz na 1 minutę i 20 sekund przed końcem meczu i można się zastanawiać co by było, gdyby jej drugi rzut wolny również był celny. Na szczęście rybniczanki rozstrzygnęły dogrywkę na swoją korzyść wygrywając ją 12:8. Tych 12 pkt zdobyły Beata Jurczyńska i Dominika Bednarek (po 5) oraz Klaudia Keller (2).
Najwięcej punktów dla gorzowskiej drużyny - 30, zdobyła Gabriela Lebiecka, która czterokrotnie trafiła za 3 pkt.

To m.in. punkty zdobyte w dogrywce przez Dominikę Bednarek zapeniły rybnickiemu zespołowi cenną wygraną. Zdj. Wacław Troszka

- W drużynie AZS-u zagrały cztery zawodniczki z drużyny ekstraligowej. Dziewczyny zagrały na szczęście skutecznie, celnie rzucając i dobrze broniąc. Patrząc na warunki fizyczne naszych zawodniczek, muszę powiedzieć, że ze znacznie wyższymi rywalkami podjęły wielką walkę. W całym meczu mieliśmy tylko 11 strat piłki, a to naprawdę bardzo mało. Z kolei po stronie AZS-u wymusiliśmy tych strat 26, co dla losów tego meczu było bardzo ważne.
Dla nas to bardzo ważne zwycięstwo, bo tabela jest bardzo spłaszczona i cztery drużyny zajmujące miejsca od 6. do 9. (RMKS) mają na swoim koncie po 15 pkt, a w takiej sytuacji, każde zwycięstwo jest na wagę złota - powiedział nam po wygranym meczu trener RMKS-u Xbest Rybnik Adam Rener.

 

Enea AZS AJP II Gorzów Wlkp. - RMKS Xbest Rybnik 84:88 (40:43; 76:76)
(25:24; 15:19 - 24:17; 12:16) + (8:12)

RMKS Xbest Rybnik: Klaudia Keller 26; Patrycja Rogalska 19 (2x3); Beata Jurczyńska (C) 17 (2x3); Oliwia Węglarz 13 (2x3); Dominika Bednarek 13 (1x3). Zagrały również: Zuzanna Piwkowska i Natalia Rudzińska.

Po tej wyjazdowej wygranej rybnicki zespół ma na swoim koncie 5 zwycięstw oraz 5 porażek i z dorobkiem 15 pkt zajmuje 9. miejsce w gronie 12 drużyn.

W najbliższą sobotę 23 grudnia, tuż przed świętami, w hali w Boguszowicach RMKS Xbest zmierzy się o godz. 15.30 z ostatnią drużyną tabeli Isands Wichoś Jelenia Góra. W zespole z zobaczymy m.in. Martynę Koc, która grała w rybnickiej drużynie, gdy ta występowała w ekstralidze.
- To nie będzie dla nas łatwy mecz, bo rywalki, wśród których jest kilka bardzo wysokich zawodniczek mają na koncie co prawda tylko jedno zwycięstwo, ale kilka meczów przegrały ledwie kilkoma punktami - przestrzega trener Adam Rener.

 

Koszykarze też wygrali

II-ligowi Koszykarze MKKS-u Rybnik wygrali 90:84 wyjazdowy mecz z drugą drużyną występującego w Basket Lidze MKS-u Dąbrowa Górnicza. Rybniczaie wygrali 7 punktami pierwszą kwartę i zremisowali drugą więc na przerwę schodzili prowadząc 51:44. Po przerwie kwartę trzecią podopieczni Jakuba Krakowczyka wygrali 25:16 i przed ostatnią wygrywali zdecydowanie 76:60. Jeszcze w połowie ostatniej kwarty MKKS prowadził w Dąbrowie Górniczej z bezpieczną przewagą 86:69. Gospodarze tę ostatnią kwartę wygrali 24:14, ale to rybnicki zespół cieszył się z 13. w sezonie meczowego zwycięstwa. Co ciekawe, obie drużyny po 9 razy trafiły za 3 pkt, tyle że gospodarze próbowali trafić „trójki” 32 razy, a rybniczanie 28. W naszym zespole za 3 pkt trafiło w tym meczu trzech zawodników: Piotr Kawczyński, Marcin Kosiorowski i Kacper Wydra; każdy po trzy razy.

W Dąbrowie Górniczej najwięcej punktów dla MKKS-u Rybnik - 21, zdobył Piotr Kawczyński (na zdjęciu w rozmowie z trenerem Jakubem Krakowczykiem). Zdj. Wacław Troszka
MKS II Dąbrowa Górnicza - MKKS Rybnik 84:90 (44:51)
(23:30; 21:21 - 16:25; 24:14)

MKKS Rybnik: Piotr Kawczyński 21(3x3); Kacper Wydra 20 (3x3); Karol Jagoda 18; Adam Anduła 17; Marcin Kosiorowski 13 (3x3); Sebastian Kołowrot 1. Zagrali również: Tymoteusz Krok, Adrian Ścieszka i Karol Rakszawa.

Po tym zwycięstwie MKKS zajmuje drugie miejsce w tabeli (13 zwycięstw; 2 porażki). Na prowadzeniu Basket Hills z Bielska-Białej z jedną porażką na koncie.
Kolejny mecz nasi koszykarze zagrają już w nowym roku, 6 stycznia w pierwszym meczu rundy rewanżowej zmierzą się c Cracovią 1906 Yabino, z którą 30 listopada w Krakowie przegrali pierwszy mecz w sezonie (73:86).

 

Frelki rozbiły akademiczki

W niedzielne popołudnie w hali Ekonomika Futsalistki TS ROW Rybnik pokonały 6:2 AZS AWF Warszawa, który w tym sezonie nie wygrał jeszcze meczu. Już w 2 min meczu pierwszą bramkę dla ROW-u zdobyła najskuteczniejsza w rybnickim zespole Agata Sobkowicz, która zdobyła w tym meczu jeszcze dwie bramki w 20. i w 34. min. Dwie dorzuciła Marlena Jaszyk (11. i 17. min), a jedną Wiktoria Aumiller (30. min).
Po tym zwycięstwie rybnicka drużyna zajmuje 5. miejsce w tabeli ekstraligi, mając po ośmiu meczach 15 pkt na swoim koncie (5 zwycięstw - 3 porażki). Zajmujący miejsce 4. AZS UJ Kraków ma punktów 19, ale o dwa mecze rozegrane więcej. W tabeli prowadzi Rekord Bielsko-Biała (24 pkt).

W zwycięskim meczu z akademiczkami ze stolicy Agata Sobkowicz i Marlena Jaszyk zdobyły dla TS ROW łącznie pięć bramek. Zdj. Wacław Troszka

Na liście najskuteczniejszych futsalistek ekstraligi 3. miejsce z 12 bramkami zajmuje najbardziej bramkostrzelna piłkarka TS ROW Agata Sobkowicz. Dwa pierwsze miejsca zajmują reprezentantki Nowego Świtu Górzno Agata Bała (18 bramek) i Natalia Matuszewska (14)
W jedynej zaplanowanej na styczeń 12. kolejce (20.01) TS ROW pauzuje, ale w właśnie w styczniu Frelki będą odrabiać ligowe zaległości. W niedzielę 7 stycznia o godz. 16 zagrają w Ekonomiku z AZS-em Uniwersytet Warszawski (6. miejsce - 9 meczów, 14 pkt), a tydzień później, 14 stycznia również o 16 z Nowym Świtem Górzno (wicelider: 8 meczów - 22 pkt).

 

Lider z Krakowa za mocny

Jak było do przewidzenia w wyjazdowym starciu z liderem II-ligowej grupy Hutnikiem Kraków siatkarze Volley’a Rybnik nie wygrali nawet jednego seta. Gospodarze wygrali do 20, 23 i ponownie 20 pkt.

Wyjazdowy mecz z liderem II-ligowej grupy Hutnikiem Kraków siatkarze Volley'a Rybnik przegrali 0:3. Zdj. Wacław Troszka

Z dorobkiem 15 pkt Volley Rybnik nadal plasuje się na 7. miejscu mając do rozegrania mecz zaległy z trzecią drużyną tabeli Sędziszowem (24 luty). Kolejny mecz nasi siatkarze zagrają 6 stycznia, czyli w święto Trzech Króli. Na swoim parkiecie podejmą wtedy Błękitnych Ropczyce (9. miejsce - 14 pkt).
HUTNIK Kraków - TS Volley Rybnik 3:0 (25:20; 25:23; 25:20)

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry