Strona główna/Aktualności/Ukraina/Co napisano o chorobie

Co napisano o chorobie

22.10.2024 Kultura i rozrywka

Były rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. Tadeusz Sławek, anglista, tłumacz i eseista był ostatnim gościem Gabinetu doktora Rogera w rybnickiej bibliotece. Jego wczorajszy wykład zatytułowany „Nikt nie pozostał, by pomóc w chorobie” Jak mówić o zdrowiu i chorobie? był już ostatnim z cyklu spotkań poświęconych związkom literatury i medycyny.

Od prof. Tadeusza Sławka dowiedzieliśmy się, że wiele ważnych rzeczy o doświadczeniu choroby napisano na kilka wieków przed rozpoczęciem naszej ery Zdj. Wacław Troszka

Prof. Sławek rozpoczął swój wykład od dwóch tekstów, których jego zdaniem nie wolno pominąć, mówiąc o chorobie w literaturze. Oba powstały między V a III wiekiem przed naszą erą. To biblijna starotestamentowa Księga Hioba i „Filoktet”, jedna z siedmiu zachowanych sztuk Sofoklesa. Dotknięty chorobą, a wcześniej innymi nieszczęściami Hiob zadaje pytanie, które zadają sobie chorzy również dzisiaj: dlaczego ja? – U Hioba pojawia się też potrzeba wysłuchania. Cierpienie niewysłuchane to cierpienie podwójne – mówił prof. Sławek. Filoktet tytułowy bohater dramatu Sofoklesa to znakomity łucznik, który ukąszony przez węża zapada na ciężką chorobę. – Bycie ciężko chorym to doznawanie radykalnej samotności. Tego doświadczenia nie da się uniknąć, bo one jest przypisane do cierpienia – usłyszeliśmy.
Odwołując się do kolejnych książek, również tych współczesnych, wykładowca zwracał uwagę na istotne spostrzeżenia ich autorów, odnoszące się do sytuacji osób chorych i do ich relacji z otoczeniem, m.in. z bliskimi i z lekarzami.

Na koniec wykładu prof. Tadeusz Sławek przedstawił swoje własne tezy i postulaty:
- Choroba to zawieszenie obowiązującego do tej pory obrazu jutra.
- Nie traktujmy życia niechlujnie. Wymagajmy od siebie. Nie bądźmy opływowi, by opór był mniejszy.
- W każdym z nas czai się jakiś stan wyjątkowy, bo choroba jest dla nas stanem wyjątkowym. Dlatego ceńmy prawa codzienności, krzątaniny. Nie lekceważmy jej, bo to „zapas” na noc stanu wyjątkowego. Zapamiętajmy ludzkie niuanse, patrzmy na tych, którzy nas otaczają i pamiętajmy drobiazgi. Kiedy ogarnie nas ciemność choroby nie zostaną z nami żadne wielkie idee, ale te drobiazgi – czyjś ruch ręki, sposób odgarniania włosów.
- Nie ma mowy bez języka. Ćwiczmy język wrażliwości i szukajmy mądrości. Dzięki niej będziemy wiedzieć, jak mówić do rzeczy i kiedy przestać mówić.

Przedstawienie zwieńczy projekt

Ostatnim wydarzeniem w ramach projektu „Gabinet doktora Rogera” Literatura i medycyna będzie piątkowy spektakl „Juliusz” w reżyserii Mateusza Suchana, opowiadający o życiu i pracy badawczej Juliusza Rogera, a także o jego praktyce zawodowej. Początek przedstawienia w najbliższy piątek o godz. 18 w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej. Wstęp wolny!
Projekt został dofinansowany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Narodowego Centrum Kultury: „Kultura – Interwencje”, edycja 2024.

 

Dziennikarz
Wacław Troszka
do góry