Strona główna/Aktualności/Ukraina/Osiemnastka Zapomnianego Rybnika

Osiemnastka Zapomnianego Rybnika

18.12.2024 Miasto

Zaczynali jako niewielka grupa pasjonatów z pomysłem na stronę internetową. Dziś ich forum to nie tylko miejsce dyskusji o historii miasta, ale przede wszystkim społeczność ludzi, którzy wspólnie odkrywają i dokumentują dzieje Rybnika. Zapomniany Rybnik właśnie osiąga pełnoletność.

– Nie możemy dopuścić, aby w niepamięć poszła historia naszego miasta – mówił w 2007 roku Adam Wojtyczka, jeden z założycieli strony zapomniany.rybnik.pl. Ta idea, która przyświecała twórcom od początku, zaowocowała powstaniem największego internetowego archiwum wiedzy o Rybniku.

– Początkowo strona i forum miały być tylko dla nas. Okazało się, że ludzie chcą opowiadać swoje historie czy też dzielić się swoimi materiałami. I wypaliło – wspomina Wojciech Wolicki, który wraz z grupą pasjonatów zainicjował projekt w 2006 roku.

Ze skromnej strony internetowej powstało prężne forum, które w swojej szczytowej formie, przypadającej na początkowe lata, przyciągało nawet 4,5 tysiąca użytkowników miesięcznie. Obecnie wciąż cieszy się zainteresowaniem, notując kilkaset wejść każdego miesiąca.

Przez 18 lat działalności forumowiczom udało się rozwiązać dziesiątki historycznych zagadek – identyfikowali miejsca na starych fotografiach, odkrywali losy mieszkańców i dokumentowali zmieniające się oblicze miasta. Na łamach portalu przewinęły się tysiące opowieści – od wstrząsających relacji z czasów wojennych, przez sentymentalne pamiątki odnalezione na strychach, po zabawne anegdoty z życia przedwojennego Rybnika.

Zapomniany Rybnik wykracza jednak daleko poza wirtualne archiwum. Jego członkowie aktywnie działają na rzecz zachowania lokalnego dziedzictwa. Przykładem może być remont schronu Wawok oraz ocalenie kolejnego obiektu obronnego koło sklepu Aldi na Nowinach. Forumowicze mają na swoim koncie wiele fascynujących odkryć, m.in. odnalezienie w rudzkim lesie szczątków ukraińskiego samolotu z czasów powstań śląskich czy ustalenie miejsca pochówku poszukiwanych przez ukraińskie rodziny żołnierzy Armii Czerwonej na rybnickim cmentarzu.

Ekipa Zapomnianego Rybnika (od lewej): Remigiusz Michalik, Adrian Piętka, Małgorzata Płoszaj, Wojciech Wolicki. Zdj. Wacław Troszka

Na przestrzeni lat zmieniał się zespół, ale nie zmieniło się jedno – zaangażowanie w odkrywanie historii miasta. Jak wspominają Zapomniany Rybnik jego najbardziej aktywni członkowie? O tym poniżej.

Wojciech Wolicki – jeden z założycieli strony zapomniany.rybnik.pl, strzelec sportowy. Uwielbia książki, jazdę na rowerze oraz górskie wyprawy. W „Zapomnianym Rybniku” od początku.

18. rocznica istnienia Zapomnianego Rybnika. Przeleciało... Nigdy nie przypuszczałem, że uda się nam zmobilizować tak wielu ludzi zainteresowanych historią naszego pięknego miasta. Zachęcić ich do dzielenia się rodzinnymi historiami i zdjęciami ukrytymi w domowych albumach. Nasi forumowicze przeszukiwali archiwa i zakamarki internetu. Dzięki nim staliśmy się jedną z największych baz fotografii, map, kartek pocztowych i widokówek związanych z Rybnikiem i jego okolicami. Dziękuję Wam wszystkim!

Małgorzata Płoszaj – Przewodniczka po Rybniku, tropicielka śladów przeszłości, autorka bloga „Szuflada Małgosi” oraz książki o rybnickich Żydach. Od 17 lat zaangażowana w działalność Zapomnianego Rybnika.

18 lat istnienia Zapomnianego Rybnika to dla mnie 18 lat uczenia się historii Rybnika. Rejestrując się 28 lutego 2007 r. na forum, nie przypuszczałam, że będę na nim funkcjonować aż do pełnoletności. Oczywiście mój dziewiczy post dotyczył rybnickich Żydów, bo jakże mogłoby być inaczej. To tu mogłam się do woli rozpisywać o tym, co mnie najbardziej interesuje, i tu poznałam takie jak ja „pokręcone” osoby, które kochają grzebać się w przeszłości.

Z perspektywy tych wielu lat wiem, że najważniejsze dla mnie było założenie własnej strony, czyli „Szuflady Małgosi”, którą fizycznie założyli i postawili mi koledzy z Zapomnianego Rybnika. Bez ich technicznej pomocy wszystkie informacje, którymi od ponad 10 lat mogę dzielić się z rybniczanami w sieci, leżałyby na dnie zagraconej szuflady, czyli w zakamarkach dysku mojego laptopa.

Adrian Piętka – od 2008 roku pracuje jako programista, obecnie CTO w gliwickiej firmie Emphie. Przedstawiciel Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego „Silius”. W wolnym czasie dzieli się swoją pasją na blogu i facebookowym profilu JestemAdrian. Związany z Zapomnianym Rybnikiem od 11 lat.

Wspólnym mianownikiem Zapomnianego Rybnika jest pasja do poszukiwań. Począwszy od szukania informacji związanych z Rybnikiem i okolicami w archiwach, przez poszukiwanie skarbów na targach staroci, przeszukiwanie starych czasopism, aż po weryfikację w terenie. Wszystko po to, aby odnaleźć choćby mały ślad zapomnianej historii, który niejednokrotnie przeradzał się w większe opracowania. W moim przypadku pasja ta przybrała jeszcze jedną formę – Stowarzyszenie, które koncentruje się na prowadzeniu legalnych poszukiwań z wykrywaczem metali. To kolejny element układanki, który czyni mnie pasjonatem i odkrywcą lokalnej historii. Ten mianownik zawsze będzie w mojej pamięci jako wyjątkowy i związany z Zapomnianym Rybnikiem.

Remigiusz Michalik – Od 2001 roku pracuje w ZGM, obecnie jako kierownik działu remontowego. Przewodniczy rybnickiemu kołu Stowarzyszenia „Pro Fortalicium”. Członek zarządu Rybnickiej Fundacji Historycznej. Aktor amator, współpracuje z teatrem Safo z Rydułtów. W Zapomnianym Rybniku od 18 lat.

Mam wiele wspomnień związanych z Zapomnianym Rybnikiem, ponieważ jestem tutaj od samego początku jego istnienia. Najważniejsze z tych wspomnień, to które najmocniej zapadło mi w pamięć i pozostanie w moim sercu chyba na zawsze, dotyczy schronu Wawok. To właśnie przy tym schronie spotkaliśmy się po raz pierwszy w szerszym gronie i postanowiliśmy ocalić od zapomnienia tego niemego świadka historii Rybnika.

Małymi kroczkami udało nam się sformalizować przejęcie obiektu pod opiekę, wykarczować porastające go krzewy oraz usunąć dziesiątki ton ziemi. W końcu odnowiliśmy wnętrze schronu i wyposażyliśmy go w niezbędny sprzęt. Dni otwarte schronu, które organizujemy cyklicznie, setki gości i niezliczone opowieści o historii naszego miasta, motywują do dalszych działań, by ocalić od zapomnienia dziedzictwo kulturowe Rybnika i jego najbliższych okolic.

18 grudnia o 17.00 w bibliotece głównej odbędzie się spotkanie z grupą Zapomnianego Rybnika w ramach projektu „Rybnik – w kierunku zielonej przyszłości”, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji w ramach Programu Fundusze Europejskie dla Śląskiego 2021-2027.

dziennikarz
Dominika R
do góry