Pracownia ablacji w rybnickim szpitalu dzięki głosom mieszkańców
- Szpital zyskał nowy sprzęt, pacjenci zyskali nowe metody leczenia, ale przede wszystkim szybszy dostęp do wysokospecjalistycznych procedur. Wcześniej, gdy nie mieliśmy tych urządzeń, pacjenci musieli być przekazywani do innych ośrodków. To się wiązało z czasem, z koniecznością ustalenia terminu takiego zabiegu. Dzisiaj mając sprzęt możemy leczyć pacjentów na miejscu, mając ten sprzęt na własność możemy częściej wykonywać te zabiegi niż w momencie, gdy go dzierżawiliśmy - mówił nam dr Jarosław Madowicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku, dziękując mieszkańcom, że w głosowaniu w ramach marszałkowskiego budżetu obywatelskiego zagłosowali na nowoczesną pracownię elektrofizjologii i ablacji, zwiększającej możliwości diagnostyczne i terapeutyczne oddziału kardiologicznego.
Podczas dzisiejszej (22.08) konferencji w rybnickim szpitalu zaprezentowano nowoczesną pracownię elektrofizjologii i ablacji oddziału kardiologicznego, która pojawiła się tu tylko dlatego, że zagłosowali na nią mieszkańcy w ramach budżetu obywatelskiego urzędu marszałkowskiego. Kosztowała około 400 tysięcy złotych.
- My utrzymujemy się z procedur medycznych, które wykonujemy, czyli inaczej mówiąc z kontraktu z NFZ. Nie jest tajemnicą, że kontrakty nie są doszacowane i to, co płaci płatnik nie wystarcza nam na funkcjonowanie szpitala, stąd wsparcie w postaci chociażby budżetu obywatelskiego jest bardzo pokaźnym zastrzykiem. Gdyby te procedury były dobrze wycenione, gdybyśmy mogli w całym szpitalu leczyć i nie dokładać do tego, to ten budżet obywatelski mógłby zostać przekierowany na profilaktykę, rozwój oświaty czy innych elementów. Ale zdrowie jest jednym z ważniejszych filarów, myślę że społeczeństwo ma tego świadomość - bardzo dziękuję, że państwo tak zagłosowali - mówił dr Jarosław Madowicz.
Dzięki nowej pracowni rybniccy kardiolodzy mogą wykonywać częściej zabiegi ablacji, niż było to możliwe dotychczas.
- Wcześniej wypożyczaliśmy ten sprzęt, wcześniej ablacje były wykonywane w trybach sesyjnych czyli dwa razy w miesiącu, czasem raz w miesiącu. Teraz gdy dysponujemy własnym sprzętem zakupionym z funduszy, które zostały pozyskane, te zabiegi będą dostępne na co dzień i będzie można je wykonywać codziennie, wtedy gdy będzie nagląca potrzeba, pacjent nie będzie musiał oczekiwać kilka miesięcy na to, by załapać się na miejsce w danej sesji ablacyjnej - mówił dr Marcin Szozda, zastępca ordynatora kardiologii WSS nr 3 w Rybniku.
Wicemarszałek województwa śląskiego Anna Jedynak dziękowała mieszkańcom za wybór, ale zauważyła, że szpitale powinny być finansowane systemowo, tak, by dodatkowe fundusze można było przeznaczać na projekty z innych dziedzin.
- Najważniejsze jest to, bo często o tym zapominamy myśląc o ochronie zdrowia, rozmawiając o pieniądzach i inwestycjach, by pacjenci w tym szpitalu wojewódzkim, wielospecjalistycznym, który ma dużo sukcesów, wiedzieli, że mają doskonałą opiekę - mówiła Anna Jedynak.
Za udział mieszkańcom w głosowaniu ale też za wniosek, który wypłynął ze szpitala, dziękował prezydent Rybnika Piotr Kuczera.
- Dziękuję też dyrekcji, z którą bardzo dobrze mi się współpracuje i dziękuję zarządowi województwa. Szpital wojewódzki w Rybniku służy szeroko rozumianej społeczności ziemi rybnickiej. Dziękuję za dobre słowa o tym szpitalu, w takich miejscach lepiej się pracuje, gdy pacjent ma przekonanie, że jest w dobrych rękach, że jest dostęp do nowoczesnego sprzętu, a przede wszystkim do kadry, która jest odpowiedzialna za życie. Życzę dobrego użytkowania - dodał Kuczera.
- To, co najbardziej cieszy to to, że ten projekt został wybrany głosami mieszkańców, bo mieszkańcy najlepiej wiedzą, co im jest w życiu potrzebne - szlachetne zdrowie, dlatego zagłosowali aby w tym szpitalu rozwijać kardiologię. Bo dziś kardiologia to jedna z ważniejszych dziedzin. Polacy są bardzo obciążeni kardiologiczne więc myślę, że to dobry wybór. Zasięg działania tego szpitala, tego oddziału to prawie pół miliona ludzi. Pół miliona osób, jeśli chodzi o kwestie kardiologiczne może się czuć trochę spokojniejszym - mówił Grzegorz Wolnik.
Rybniccy kardiolodzy będą mogli skuteczniej leczyć pacjentów.
- Dzięki temu sprzętowi od września zaczniemy zabiegi 3D, które pozwalają dopełnić leczenie. Dzięki temu te miejsca, które nie do końca udało się wyizolować w żyłach, nie do końca udało się wyleczyć tą arytmię, będziemy mogli za pomocą 3D znaleźć, i doizolować, dopalić - mówił dr Witek.
Na czym polega zabieg ablacji?
- Robimy nakłucia w pachwinie, nakłuwamy żyły, przez te żyły do serca wprowadzamy oprzyrządowanie na którym są elektrody, które rejestrują sygnał elektryczny z serca, potem wprowadzamy balony, które służą do mrożenia miejsca połączenia między żyłami płucnymi a przedsionkiem, dostarczamy zimno. Na tym polega zabieg krwioablacji - niszczymy, izolujemy żyły płucne od przedsionka, ciągle rejestrując wewnątrzsercow zapis i na tej podstawie mamy pewność że aplikacja odpowiednio niskiej temperatury doprowadziła do tego, że dochodzi do całkowitego oddzielenia się elektrycznej funkcji żył płucnych od przedsionka - mówi dr Marcin Szozda.
Mieszkańcy znów mogą wesprzeć szpital w głosowaniu w budżecie marszałkowskim. - Tym razem staramy się o wymianę oświetlenia, całej starej instalacji w dużej części budynku - mówi Madowicz.
.jpg)