Chwałęciccy Trzej Królowie w łódkach
Takie rzeczy to tylko w Chwałęcicach! - W tym roku Trzej Królowie do nas dopłynęli... - mówił proboszcz tutejszej parafii ks. Grzegorz Jagieł o głównych bohaterach orszaku Trzech Króli, którzy tym razem dotarli na plac przed chwałęcickim kościołem … w łódkach.
- To był pomysł proboszcza - mówi Adam Małysz z Chwałęcic, który od kilku lat wciela się w rolę jednego z Trzech Królów. Tym razem jechał w jednej z trzech łódek ciągniętych przez dwa quady WOPR-u.
- W orszaku chwałęciccy królowie jechali już w elektrycznych teslach i konno, szli też pieszo, a dziś „płyną” łódkami. Ciekawe co będzie w przyszłym roku? - zastanawia się Tadeusz Szostok, który wspólnie z proboszczem zorganizował nietypową atrakcję orszaku, a od lat współorganizuje też cykliczną „Mszę na wodzie”.
- Wyjątkowo spokojne dziś to rybnickie morze - żartował ksiądz Grzegorz Jagieł, który co roku zachęca parafian do wspólnego świętowania Trzech Króli. Tym razem mieszkańcy nie tylko tej dzielnicy, przy dźwiękach orkiestry kopalni Jankowice, dotarli na plac kościelny, gdzie przygotowano ognisko i poczęstunek, ale też kolędowano, a trzej królowie rozdawali słodycze.
- Proboszcz poprosił, a ja chętnie się zgodziłem i zostałem królem - mówi Jakub z Chwałęcic, który zadebiutował w roli Kacpra.
Towarzyszyli mu Melchior i Baltazar, czyli mieszkańcy dzielnicy: Adam i Denis. - To farba do ciała. Jej nałożenie zajęło jakieś 10 minut - mówi Denis, któremu w umalowaniu się pomagał tata. Wszyscy chwałęciccy królowie mieli na sobie specjalnie uszyte na tę okazję stroje. - Teraz już nie będziemy ich musieli wypożyczać - mówi Adam Małysz, który przyznał, że oczywiście będzie kibicował skoczkom, choć pewnie na konkurs już nie zdąży...
Sabina Horzela-Piskula
Chwałęciccy Trzej Królowie w łódkach
Takie rzeczy to tylko w Chwałęcicach! - W tym roku Trzej Królowie do nas dopłynęli... - mówił proboszcz tutejszej parafii ks. Grzegorz Jagieł o głównych bohaterach orszaku Trzech Króli, którzy tym razem dotarli na plac przed chwałęcickim kościołem … w łódkach.